biszkopt, czy dobrze zrobie? Przepis.

mam przepis na biszkopt ale troche niepelny, a potrzebuje zrobic mniejszy, na taka okragla tortownice. Czy tak bedzie dobrze??? 2 jajka, 1/3 szkl maki ziemniaczanej, 1/3 zwyklej, lyzeczka proszku do pieczenia, cukier waniliowy, pol szklanki cukru. Z bialek ubije piane, dodam cukry, potem zoltka i dalej ubijam, na koniec maki z proszkiem i mieszam lyzka.... Czy takie proporcje i sposob wykonania beda dobry??To ma byc jedna warstwa biszkoptu, nie musi byc gruba bo nie bede jej przekrajac. Poradzcie bardzo prosze.

ale mały bedzie

chodzi mi tylko na spod ciasta do okraglej tortownicy, nie musi byc gruby. Wiec bedzie ok?

ja mam taki: 1 szklanka mąki 1 szklanka cukru 1 łyżeczka proszku do pieczenia 4 jaja 4 łyżki ciepłej wody Więc Ty masz chyba jajek za mało w stosunku do ilości mąki? tak myslę

Podam ci 2 przepisy sprawdzone na biszkopt pierwszy przepis 15 dkg maki 15 dkg cukru 4 jajka 1 płaska łyzeczka proszku do pieczenia Białka ubic bardzo dobrze,stopniowo dodawac cukier ,potem zołtka, na koncu make zmieszana z proszkiem drugi przepis 5 jaj 1 szklanka cukru 10 dkg maki 10 dkg maki ziemniaczanej 2 łyzki wody 2 łyzeczki proszku do pieczenia wykonuje sie jak pierwszy przepis ,jesli chcesz mniejszy proporcjonajnie zmniejszasz składniki o połowe dodam ,ze kiedys zamiast maki ziemniaczanej dodałam kisielu wisniowego i miałam rozowe ciasto .......:)

własnie:) zamiast mąki ziemniaczanej można dodać kisiel. Też tak robiłam, rewelacyjny do przełożenia bitą śmietaną

1 szklanka mąki 1 szklanka cukru 5 dużych jajek białka ubić na sztywną pianę, dodać cukier i ubijać aż się rozpuści. Potem wlać rozbełtane żółtka, lekko zamieszać łyżką i wsypać powoli przesianą mąkę, wymieszać delikatnie na jednolitą masę.Piec w 180 st.ok 30 min.