Seks raz na tydzień, jest kiepsko

Niedawno wyszedł do pracy, kochaliśmy się rano po tygodniowej przerwie...czekam zawsze na ten moment i było beznadziejnie-10 minutowy seks bez jego ani mojego orgazmu w pozycji klasycznej... robimy to raz na tydzien, bo ja w sumie o tym mowie, mam spore potrzeby i mogłabym codziennie,ale on ma problem z libido. Szanuje to jednak chodzę zfustrowana, mam 25 lat a on 39, pznalismy sie rok temu nigdy nie mogl pare razy dziennie ale na pozatku bylo to trzy razy w tygodniu, teraz od 5 miesiecy jest raz na tydzien lub raz na poltora a jak juz dochodzi do czegos to jest krotko, mnie to nie sytasfakcjonuje, chcialabym spelniac swoje fantazje tym bardziej ze jestem bardzo seksualna....nie wiem co mam robic, kocham go ale ciagle mysle o seksie bo nie jestem zaspokajana...czy ktos ma podobna sytuacje?

Podaj adres meilowy może się dogadamy i pomogę ci w twoim kłopocie

tak rano pewnie mało osób odwiedza kafe :)

seksualne, niestety lepiej ni ebędzie.... współczuje.

prosze glupie teksty zachowac dla siebie. nie jestem nudna, wrecz przeciwnie, on wie ze lubie urozmaicenie ale czuje ze on lubi tylko klasyk jak juz przychodzi co do czego i poza tym ni zawsze moze dojsc, rozmawialismy o tym czesto ale to juz go drazni, czuje sie pod presje dlatego postanowilam juz nie naciskac, tak wiem ze nie jestesmy dopasowani ale mamy takie same zainteresowania, dobrze sie ze soba czujemy, lubie jego dotyk i nie wyobrazam sobie bym mogla go zostawic

mam podobnie, sama nie wiem co wybrac najgorsze ze tkwei w tym juz dwa lata i to jest jedyny powod naszych klotni

Po co się wiążecie z facetami którzy nie dają rady? Lepiej już nie będzie i tyle. Zostaje odwiedzić sex shop i kupić sobie zabawki...

rus1... z bardzo prostej przyczyny ktora ci tak ciezkow ywmyslec!!! BO GO KOCHA!!! Ale widze, ze u ciebie to nie ma znaczenia:O

Do Patrycji...................powinnaś go rozbujać seksualnie: http://tnijurl.com/80dfb069d997/ ale nie na siłę....stopniowo...........powodzenia....

Co to za odpowiedź- bo go kocha... Jak są niedopasowani w seksie to nic tego nie zmieni. Niech sobie kocha, ale zadowolona z seksu nie będzie. Miłość nie ma tu nic do rzeczy.

mam to samo, samo zycie

z większymi potrzebami

postaram sie go namowic na seksuologa...to ostatnia deska ratunku a pozniej albo byc z nim i dusic to w sobie albo znalesc sobie kochanka albo odejsc albo zwariowac....nigdy nikogo nie zdradzilam i nie mam zamiaru ale tez ciezko mi udawac szczesliwa ehhh...

no tak kwestia dopasowania i temperamentu, mojej żonie wystarczy raz na 2 tygodnie i mnie w sumie też:)

dorwałaś starego dziada, to się nie dziw, że mu nie staje

może mu jakiegoś via-dopalacza trzeba dosypać?;)

cos wam powiem , a ja tez kocham sie z moim facetem 1- 2 razy w tygodniu, ale zawsze jest wspaniale i oboje mamy orgazm w tej samej chwili.. dodam ze jesteśmy razem juz prawie 6 lat

Oczywiście, że zrobiłam mu loda z połykiem. Zawsze to robię bo uwielbiam smak spermy z samego rana. Często zastępuje mi poranną kawę. Niestety mój facet nie zawsze mi to umożliwia i często na chwilę przed, wyciąga z moich ust i szczela mi na twarz.

wiem dopasowanie temperamentu jest wazne doskonale to wiem ....ale ciezo mi odejsc tym bardziej ze mieszkamy razem i tyle spraw nas laczy strasznie wiele uczuc wspolnych gdyby nie t to bylby najkochanszym facetem jest czuly przytula mnie caluje gotuje i dba o mnie

ktos sie podszyl pode mnie tekstem ze lubie smak spermy to czy lubi czy nie nie ma tu nic do rzeczy przestancie dzieci sie bawic na lekcji informatyki !

Poza tym płaci mi po 2500 na miesiąc, więc jak mogłabym go opuścić? Nie miałabym na waciki :(

I to właśnie jest najgorsze... Dla tego sugerowałem zabawki, a nie kochanka na boku czy zmiane partnera.

masakra, ok wszystkie glupie wypowiedzi nie sa moje , rozsadni to na pewno zauwaza

zabawki zostaly wdrozone juz 3 miesiace temu ale to nie daje mi satysfakcji, potrzebuje ciepla jego osoby ktora kocham....to takie trudne

Ale on nie chce się z tobą bawić? Chodziło mi raczej o wspólne zabawy niż żebyś się sama zaspokajała. Może poszukaj viagry na czarnym rynku i wypróbuj ;]

sex nie jest najwazniejszy.... jest wazny ale nie tylko to sie w zyciu liczy,

viagra na czarnym rynku to lipa porzadna jest w aptece 50zl sztuka radze isc do seksuologa

Jestem w tej samej sytuacji co Wy. Poddaje sie. Nigdy nie bedzie lepiej. A nawet jest coraz gorzej. Zabawki to nie to samo. Czy warto zostawic kogos, z kim poza sypialnia ma sie dobre zycie?

nie wiem sama....ja tyle zaakceptowalam to ze jest po rozwodzie ze nie chce miec narazie dzieci.....bo kocham, czuje jak mi jest z nim dobrze, uwielbiam jego glos jego slowa jest dla mnie dobry....nie potrafie odejsc...szkoda ze nie moge sie pozbyc potrzeb

Ostatni seks 14 lat temu :O