Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 007siekierka007

Przestał się odzywać

Polecane posty

Gość 007siekierka007

Hej, co mam zrobić, chłopak z którym sie spotykałam (dobrze się znamy) przestał tak po prostu się odzywać i w tym problem że niewiem czemu. Na spotkaniach było super, pisał do mnie non stop i dzwonił, a od kilku dni nagle przestał sie odzywać (przestał odp. na moje esy,nie ma go wiecznie na gg...).Nie rozumiem dlaczego nagle "zapadł sie pod ziemie", jak przecież pisał mi że mu sie podobam,podobały mu sie spotkania itd.??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehe tez tak kiedys mialam
facet po prostu przestal sie kontaktowac, nie odbieral telefonow, nie odpowiadal na sms itp. Takiego tchorzliwego dupka trzeba olac cieplym moczem :P U mnie problem byl taki, ze pozyczyl ode mnie kilka rzeczy na ktorych mi zalezalo (np. ukochane plyty). Nie odzyskalam ich juz. Z tego co wiem typ ma sie niezle - nic mu sie nie stalo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DEWDWDE
nie rozumiem niektórych kobiet a sama jestem kobietą! czy to zawsze facet ma się odzywac???? nie! skoro się nie odzywa to pojedź do niego, wyjasnij to a nie wmawiaj sobie, że się ponizasz! piszesz tu i co my mamy Ci odpowiedziec czemu tak jest???? wiele może byc takich czynników a może cos mu się stało?? jedź a nie narzekaj na kafe bo nikt nie jest Duchem Swietym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skad ja to znam przechodziłam przez to facet przestal sie nagle odzywac to ja pokasowalam wszystko co ma zwiazek z nim nr tel gg po czym nagle sie odezwal w sumie nei wiedzialam co mam zrobic czy kontynuowac znajomosc ale w sumie postawilam raz kozie smierc co ma byc to bedzie ...dzieli nas wprawdze 40 km ale dajemy rade i w sumie zwiazek sie rozkreca :P nie wiem co oni wyprawiaja oni sa z innej planety nie wiadomo o co im chodzi... 3maj sie moze sie obudzi pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DEWDWDE
choc nie powiem,że nie miałamt akiej sytuacji bo miałam.. bylismy ze sobą krótko ale intenstywnie, ze tak powiem.. i chyba nawet mówił, że kocha.. pewnego dnia cisza, nic, zero nie podone do niego, dzwonie , pisze.. nulll... co się okazało?? nasłuchał się plotek o mnie i postanowił mnie olac.. nie wiem może to był tylko pretekst.. powiedział mi to dopiero wtedy kiedy pisałam mu, ze zjawie się u niego i będzie musiał mi powiedziec.. wtedy ' zdobył' się na odwagę by mi to napisac, długo po nim nie płakałam.. a mój obecny .. hmm chocby nie wiadomo co się działo to woli ze mna gadac, nawet się kłócic aniżeli "urwac kontakt:" chocby na jakis czas.. no nie potrafi, kocham go :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość talking to the moon
też miałam podobną sytuację.ciężko jest mi zrozmieć zachowanie pewnego faceta. Otóż dawał mi do zrozumienia , że mu się podobam, ale ja jestem nieśmiała i zreszta on też się krępował.jednak się zdecydowałm i w końcu pierwsza do niego napisałam. Dużo rozmawialiśmy ze sobą, pisaliśmy zapowiadało się na to, że będzie w końcu coraz lepiej. A tu pewnedo dnia klapa. Wogóle się do mnie nie odzywa udaje obrażonego nie wiem zreszta o co mu chodzi? może ktoś mi pomoże jak ja mam teraz o tym myśleć? Z dnia na dzień stał się wogóle nie do poznana. ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 007siekierka007
teraz juz wiem czemu przestał się odzywać,bo poznał na dyskotece jakąś inną:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam podobny problem... dłuższy czas spotykałam się z pewnym chłopakiem.. Było super, zapowiadało się nawet na coś więcej-przynajmniej mnie się tak zdawało.. Chociaż... On już nawet opowiadał swoim kolegom,ze jesteśmy razem... poprzez to ja sama narobiłam sobie nadziei... Wiem że mu się podobałam ponieważ mówił o tym każdemu..A tu pewnego dnia coś się zepsuło.. Nie wiadomo nawet dlaczego gdyż pare dni wcześniej było świetnie.. Koleś przestał się odzywać, odpisywać na moje sms-y... Unika wszelkiego kontaktu ze mną;( A gdy zapytałam dlaczego tak się sprawy potoczyły to nie chciał mi powiedzieć... Stwierdził że nic mi to nie da jak się dowiem..i że może powie mi kiedyś ale na pewno nie teraz.. Problem w tym,że ja chciałabym wiedzieć...ale nie mam takiej możliwości. Może ktoś mi powie jak widać tą sprawę z innej perspektywy?? Byłabym wdzięczna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1-Kafe mnie po prostu śmieszy
Do 007 Co ci dziewczyno poradzić. Ma inną albo mu nie zależy. Daj sobie spokój. Kiedyś ktoś mądry mi powiedział. Może się walić i palić, jak kocha i tak do ciebie dotrze. Jeżeli nie dociera nie kocha. Życzę ci odważnego faceta. Przestań się prosić o czułe gesty, ciepłe słowa. Czas najwyższy żeby, to ta druga strona, sama tego chciała. Jest czas żeby to ktoś, starał się o ciebie. Bądź egoistką. To nic złego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×