Moja cicha zamknięta w sobie dziewczyna.

Witam. Jestem facetem i mam 21 lat. Poznałem dziewczynę, która była miła i czuła, zawsze o takiej marzyłem. Po czasie jednak okazuje się że ona jest bardzo cicha i zamknięta w sobie, zupełnie niedojrzała. Fakt że ona ma 17 lat jeszcze i moze to własnie dlatego. Jednak wiem że większość 17-latek jest już dożo bardziej dojrzała. Kolejnym problemem jest to że dzieli nas na serio wielka odległość, ja jestem z Rudy Śląskiej a ona z Białegostoku. Chciałbym wam poniekąd przybliżyć co dokładnie się z nią dzieje. Czesem zupełnie nic nie mówi, najczęściej ogranicza się do słowa "kocham". Jesli się już odezwie to robi to jak mała dziewczynka. Z tego co mówila sądzę że boi się coś powiedzieć abym się do niej nie zraził, często nie nadąża za moimi słowami lub zachowaniem. Nie potrafi rozpocząć tematu, nie wie co mówić i się woli wcale nie odzywać. Wim jak bardzo mnie kocha i ja kocham ją, ale nie wyobrażam sobie życia z taką osobą która nie ma własnego zdania. Nie mówcie mi prosze że najlepiej jest zerwać bo i takie słowa już słyszałem. Wiem zaś że ona chce się zmienić ale nie wie jak... Tak się wychowała i to właśnie to sprawiło ze jest taka a nie inna. Boi się zaszaleć, zrobić coś spontanicznego. Siedzimy czasem razem i nic nie mówimy, jej wystarcza to ze może mi siedzieć na kolanach i się przytulać ( Cały czas by tak mogła)... Jesli już ja zacznę jakiś temat to i ja go zazwyczaj kończę bo ona nie wiele doda... Poradźcie mi jak ją rozruszać jak sprawić zeby ona wydoroślała i się otwarła? Ona też tego chce.

hmmm, ja też w sumie zawsze byłam cicha, ale wśród obcych. może nie macie wspólnych tematów? np jeśli interesuje się książkami, to czytaj to co ona i dyskutujcie, jeśli lubi jeżdzić konno to gadajcie o zwierzętach. na początek to jest dobre, bo wtedy może dyskutować. a inne tematy pojawią się z czasem. ja nie umiem mówić o czymś czego nie wiem. Chociaż z chłopakiem czy dziewczyną co co innego, skoro się tulicie itd to podejrzewam, że nie znaci 5dni (bo nieśmiałe dziewczyny nie tulą się po 5minutach)

?

ona ma debilu 17 lat i ma prawo tak sie zachowywac. To z toba jest cos nie tak, skoro umawiasz sie z tak mloda osoba:O Umawiasz sie z 17stkami, bo na rowiesniczkach nie robisz zadnego wrazenia?:O Daj jej rozwijac sie w swoim tempie:O

Wszystkiego można sie nauczyc.Zmienić sie.Wiem coś na ten temat.A Wy razem gdzieś wychodzicie? Jak ona boi sie zaszaleć zrobic coś spontanicznego to jej to ułatw.Zróbcie cos razem to czego ona sie bała czegos nie robiła cos zeby sie rozkreciła pojedzcie gdzieś itp musisz cos wymyslic i powoli ją rozkęcic zeby była bardziej smiała a z czasem zobaczy że i jej bedzie lepiej bo nie bedzie sie bała rozmawiać itp. Ale oczywiśćie nic na siłę ale pierwszy krok musi zrobić.

Wszystkiego można sie nauczyc.Zmienić sie.Wiem coś na ten temat.A Wy razem gdzieś wychodzicie? Jak ona boi sie zaszaleć zrobic coś spontanicznego to jej to ułatw.Zróbcie cos razem to czego ona sie bała czegos nie robiła cos zeby sie rozkreciła pojedzcie gdzieś itp musisz cos wymyslic i powoli ją rozkęcic zeby była bardziej smiała a z czasem zobaczy że i jej bedzie lepiej bo nie bedzie sie bała rozmawiać itp. Ale oczywiśćie nic na siłę ale pierwszy krok musi zrobić.

No, no, lepiej uważaj, bo cicha woda brzegi rwie.

hahah dajcie spokoj 4 lata to taka duza roznica ?????? zaraz go zaczniecie od pedofilu wyzywac hahahah co druga para to roznica w wieku 4 lata boze co za tok myslenia masz

To że ktoś jest cichy i spokojny nie oznacza, że nie jest dojrzały. Możliwe, że ma jakiś problem, albo coś ją gnębi. Może po prostu taka jest. Skoro ją kochasz to po co chcesz ją zmieniać.

pedofila * mialo byc

Ty pedofilu!!będziesz siedemnastolatkę molestował, ty Fritzlu ty!!

no wlasnie. hahaha

dlaczego zrzucasz fakt, ze jest cicha na karby jej wieku? i co to ma wspolnego z jej dojrzaloscia? od kiedy to wygadanie jest wyznacznikiem dojrzalosci??? po prostu taka jest, moze byc taka i za 10 lat choc faktycznie dziwne, ze w ogole sie nie odzywa. zastanawia mnie jak chcesz ciagnac zwiazek w ktorym ty jestes z rudy a ona z bialegostoku, bo to jest dla mnie prawdziwa zagadka. i jak zdolales pokochac kogos, kto z toba w ogole nie gada??? :D

otwarła? :O Może z takim debilem nie ma o czym gadać? :O