Gość dziwna sprawa 66 Napisano Listopad 19, 2010 Miałem dziewczyne ,nie zachowywalem sie jak typowy cham ale gdy nie byłem typem czulego misia bylem wybuchowy narwany nerwowy stanowczy i mimo roznych narzekan,krytyk z jej strony bardzo kochala mnie a gdy stalem sie milym,wrazliwym,czulym,dobrym to bylo dobrze (z pozoru) wtedy bylo jeszcze lepiej i jaki to kochany nie bylem a po czasie jakims ze jestem za dobry,itd i tak na tym sie skonczylo jak to jest dziewczyny Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach