Weźcie tak od siebie opinie wyraźcie

Bo potrzebna mi uwaga kogoś z dystansem. Mój facet mnie wpędza w kompleksy, jestem od niego młodsza o 8 lat a i tak podkreśla, że ja to już stara (25l) ogląda się za jakimiś "suczkami" na ulicy i nawet jak ja bym wyglądala tak samo to mnie nie pochwali, nie okazuje że mu się podobam. jak mu mówię o tym, ze mam kompleksy to się śmieje i mówi, że daje się podpuszczać, ale ja serio zaczynam byc nieszczęsliwa. Wciąż się męczę na diecie (mało skutecznej :( ), bo on lubi chudzinki i podkreśla to na każdym kroku. Jak mam mu przemówić do rozsądku i wyjaśnić, że mnie unieszczęśliwia i że ja nie wyolbrzymiam?

sam ma kompleksy, dlatego sprawia mu radoche wysmiewanie cie. Albo musisz przestac na to zwracac uwage (wtedy nie bedzie mial satysfakcji, ze cierpisz), albo mu przygadac. Ewentualnie powazna rozmowa pomoze "Sprawiasz, ze czuje sie gorsza, brzydsza, itd.". Jesli do niego nie dotrze, to czas na zmiane faceta.

Nie wiem,chyba poprostu szczerą rozmową.Jeśli kocha powinien zrozumiec że ciebie takie zachowanie rani.Ale nie rób mu awantur,to musi być spokojna rozmowa.I pamietaj że facet też potrzebuje docenienia.

zrób mu lodzika z połykiem to się uspokoi...

tiaa.... z dwoma połykami :D:D bosh, te prowo coraz durniejsze :D

wątpie żeby facet który cie kocha chciał cie wyśmiać,może nie wierzy ci że masz kompleksy.Powiedz że potrzebujesz jego komplementów i miłych słów,że chcesz dla niego byc piękna.

tak się akurat złozyło, że orgazm miałam w chwili gdy pasikonik usiadł mi na łechtaczce, po czym odwrócił się do mnie i serdecznie się usmiechnął. Do dziś mam ciarki przechodzące po plecach