Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość namnanam

Czuję się samotna i zaczynam pić. czasami piję codziennie...

Polecane posty

Gość lkfdjkdj
wiec jesteś debilem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość namnanam
Tak, żałuję. ale rownie dobrze mogłam czekać do 30-tki i też załowac. najbardziej żałuę, że nie poznalam nikogo w liceum, ie zrobiłam tego jak byłam młoda i z lepszym ciałem (np. jak miałam 19 lat), że nie jestesmy razem. zawsze myślalam, że się zakocham, będe z ta osobą zawsze i bedzie pieknie. ale życie to nie bajka. Moje tak nie wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość namnanam
Zresztą co to ma do rzeczy? Topik jest o czyms zupełnie innym. O niemożności poznania kogoś, z kim sie mozna dogadać. mam czasami wrażenie, że jestem nienormalna: wszyscy zyja w grupie, ja zawsze jestem sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruda zebra
namnanam chcesz pogadać to jednak napisz... na tym forum zaraz się ktoś znajdzie, kto cię zdołuje i dopiero bedziesz miała jazdy. Ja tak miałam. rudazebra@op.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Choć nie można czasu cofnąć i zacząć wszystkiego inaczej. Można zacząć od teraz i skończyć wszystko inaczej" Kolejna wyczytana mądra myśl za wcielanie której za bardzo się nie zabrałem (jeszcze)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcin84w
nie nastawiaj sie ze poznasz kogoś i zaraz coś ma być.Spróbuj poznać jakiegoś kolegę.spedz z kims troche czasu,pogadaj o pierdolach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to może dziecko
Zrób sobie dziecko.Problemy znikną, bo pojawią się nowe.I zapomnisz o piciu, bo zabraknie ci czasu na to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tak poznałem E. Nomen omen... na kafe. Ot klepaliśmy tutaj chyba z rok, zupełnie dla siebie anonimowi. Już miało się to rozejść, ale zaczęliśmy pisać prywatnie. Po tonach maili spotkaliśmy się przyjacielsko na wakacjach. I ruszyło. Choć też się skończyło. Ale choć chyba oboje mieliśmy wcześniej (tj. przed spotkaniem) różne nadzieje, to nic takiego nie planowaliśmy. Spotkaliśmy się przyjacielsko, na luzie). I to była wspaniała sprawa w moim życiu. Aż się łapię co jakiś czas, że tęsknię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość namnanam
Nie no, spokojnie... Nie zdołuje mnie forum. Tak sobie pisze... I tak nie mam co robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość namnanam
Ja znam wielu facetów. Nigdy nie miałam kolezanek, zawsze wolałam męskie towarzystwo. Szukam kogos, z kim mogłabym iśc się napić - z oczywistych względów. I tak jak mówilam, nie mam problemów z poznawaniem nikogo, po prostu nie umiem przenieśc takiego "poznania" na bardziej osobisty grunt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Tak sobie pisze... I tak nie mam co robić." Dziwne. Nigdy bym nie przypuszczał, że tam można :P (Tu sobie dyskretnie zerkam, ile mam postów "na koncie". Ciekawe ile z tego było z nudów? ;) ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko twoje problemy wynikają z tego, że nie wiesz jaki jest sens życia - myślisz że było nim poznanie kogoś w liceum i związanie się z tą osobą, a to wcale nie musiało tak być i nie wiesz kim tak naprawdę jesteś ale to chyba nie jest dobre miejsce do rozmow na takie tematy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
namnanam - a nie jest tak, że obawiasz się (i nie wiesz jak to zrobić) sforsować tę granicę luźnej, przyjacielskiej znajomości, a "czegoś więcej"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osobisty wróżbita ofermy
namnanam Za 2 lata będziesz w normalnym związku. Mniej czasu na kafe, więcej na powietrzu. Koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to może dziecko
a jak nadal masz dużo czasu na picie, to można zrobić drugie dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ale to chyba nie jest dobre miejsce do rozmow na takie tematy" Dlaczego nie? Moim zdaniem jest świetne, jak każde inne, które daje nam szansę otrzymania jakiejś życiowej "wartości dodanej". Więc niby dlaczego nie tu. Ja też tak myślę, że podstawa to sens życia (zresztą za m.in. V. Franklem - twórcy logoterapii, czyli terapii sensem życia. A jednocześnie człowiekiem, któremu poczucie sensu pozwoliło przetrwać lata w obozach koncentracyjnych). Ale jednocześnie wciąż tego sensu wokół siebie nie widzę. Zupełnie nie widzę. Nawet miałem zapodać taki temat na kafe. I blogować miałem. Właściwie wiele rzeczy to ja "miałem". (W tym główny problem).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miało być powyżej - "za twórcą..." (Bo wygląda jak ulotki wyborcze niektórych kandydatów na moim lokalnym podwórku :P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość namnanam
Jem kupę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to może dziecko
Twój problem to za dużo wolnego czasu. Spróbuj np. poszukać w okolicy gdzie mieszkasz to co jest walorami tego regionu.Może zaczniesz jeździć na nartach, może zaczniesz łowić ryby. albo pomagać w hospicjum. Jest wiele sposobów by zapełnić nudę i przy okazji pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość namnanam
tekstów o hobby nie komentuję już. w tygodniu w domu jestem max. 3 h na dobę. Nie wiem, czy to za duzo czasu/ Za 2 lata nie będę w związku. I nie spędzam czasu na tym forum, tylko dzis, bo jestem narabana normalnie zaglądam tu raz na pól roku, bo nie mam po co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to może dziecko
ja osobiście zaangażowałam się w ratowanie życia młodego człowieka chorego na raka.Zebranie pieniędzy na jego leczenie jest najzajebisym uczuciem na świecie.Prawie jak urodzienie dziecka. Twoje problemy są niczym w walce o życie..To chcę Ci istoto uświadomić. Szanuj życie i zajmij się nim zamiast pisać pierdoły na kafe....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osobisty wróżbita ofermy
Nie kłam żałosna kobieto. Sama siebie oszukujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość namnanam
Za 2 lata dam dupy offermie. :D:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość namnanam
Dam wszystkim prawikom :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to może dziecko
brak mi słów na takie napite, głupie....dziunie? No jak nazwać takie bezpłociowie dziewczynki?Ani honoru, ani szacunku, ani .....no ZERO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość namnanam
Nie myślę tylko o sobie. 3 lata temu adoptowałam 2 psy, które były smiertelnie chore. zajmowalam sie nimi, Teraz adoptowalam kota. Nie jest mały i ładny, ale jest milutki. Nie musiałam tego robić. Gdyby nie kot, mogłabym kupić jakies 5-6 win więcej w miesiącu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruda zebra
mówiłam, że cię zgnębią, przygarnięcie zwierzaków to błąd, nie będziesz umiała byc z facetem, bo niestety 80% facetów nie dorasta psu ani kotu do pięt :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×