Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość werererew

Powiedzial mi ze nic nie poczul do mnie.Pomocy.

Polecane posty

Gość werererew
Nigdy nie przezywalam tak znajomosci z facetem tak jak z nim.Czulam ze to jest facet dla mnie.Troszke czasu mi zajmie zanim dotrze do mnie to co sie stalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werererew
To po co cche dzis przyjsc.Dla mnie jest wszystko jasne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pierrrr alez kobiety
powtórz to jeszcze z 10 razy-przeciez juz dostałas odpowiedzi. Troszke ograniczona jestes chyba, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werererew
nie jestem ograniczona.Bo niewiem o czym on chce jeszcze ze mna rozmawiac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pierrrr alez kobiety
ty masz 15 lat czy 17?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werererew
mam 26 lat a on 29.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pierrrr alez kobiety
to zacznij sie tak zachowywac, a nie jak zdesperowana nastolata, bye

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werererew
Nie jestem jakas zdesperowana.Dzis siedze w domu.I mysle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adam Mickiewicz
Sugerowałbym, że podczas wizyty u byłej ona dała mu nieco swoich słodkości, co spowodowało, że "zrozumiał, że nadal coś do niej czuje". To pisałem ja, Adam Mickiewicz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werererew
Tak wlasnie moglo byc.Tymabrdziej ze w tyg.znow cche tam jechac.A w sobote wylatuje spowrtem do anglii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak to jest jak sie zafascynuje kims przez net:o powinnas byla podchodzic do tego z dystansem! SAMA TERAZ JESTES SOBIE WINNA! NIE ON!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werererew
Do pewnego Amomnetu bylam na dystans.Ale zakochalam sie wnim.Jak sie spotkalismy na zywo.Nawet wyszlam po niego na stacje z czego bardzo sie ucieszyl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz to pisalas ze wyszlas na stacje ze sie ucieszyl kiedys juz tu jedna taka pisala miala podobny stuyl pisania rzeczywiscie masz zamroczony umysl w tej chwili i niestety nei myslisz racjonalnie;o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werererew
Nie dociera to jeszcze do mnie.Niewierze ze tak sie stalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rghjgfdssghgfdfghf
Ludzie to jakas prowokacja jest. Nie wierze zeby ktos byl az tak tepy i powtarzal w kolko jedno i to samo. Ona widzi ze wy sie wkurzacie i nabieracie na ta historyjke wiec jedzie z koksem i udaje ograniczonego pustaka. Takze nie karmic trolla!! A jesli to jednak prawda to brak mi slow jak mozna byc tak tepym.Piszesz ze masz dzieciaka to sie nim zajmij,od razu ci pierdoly wyparuja z tej tepej makowy!! ciekawe co dziecko robilo w tym czasie jak mamusia leciala do skajpa zeby pogadac z fagasem przez kamerke :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedyś tez panna młoda
To kopnij go w tyłek i niech spieprza. Jego strata. I tak powinnaś do tego podchodzić. Tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po ile macie lat
napisz bo to wazne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Slawek Ł.
nozcyzczki i kutaska i juz to poczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werererew
Rozmawiaslimy wieczorami kiedy dziecko spalo.To zawsze byl czas dla nas. Przeciez to sie czuje ze facet ma cos do kobiety, ze mu na niej zalezy.Poszlam na drobne zakupy, to nie pozwolil mi za nie zaplacic. - staly kontakt - intereswal sie mna i moim zyciem - wspieral mnie Zawsze wyczul ze cos mi jest.Jak jestem zmeczozna po pracy albo mam jakis problem.Robil wszystko zebym sie usmiechnela i zawzszze mu sie to udawlo. Na naszyh spotkaniach - jak na mnie patrzyl. - jak mnie dotykal, przytulal - jak mowil ze jest szczesliwy ze mnie poznal - nawet przyszedl po mnie do pracy wczoraj( moja corcia byla u cioci) wiec po drodze zaszlismy do kawiarni na kawke. Potem poszedl ze mna po malutka, poznalam go z ciotka i wujkiem. Opowiadal im o sobie. Pytalam sie czy chce isc ze mna czy poczeka. Mowil pojde normalnie z toba na gore.przeciez i tak kiedys poznam twoja rodzine jak i tak wiesz ze bedziemy razem, Bo nie wyobrazam sobie zeby bylo inaczej i nie bylo ciebie w moim zyciu. To sa jego slowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werererew
Ja 26 on 29.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werererew
On chcial zebysmy z mala do niego przyjechaly na swieta.A on z nami wroci na sylwestra. To miala byc dla nas niespodzianka. Nieraz znajomi namawialsi go na jkaies wyjscie a on wolal siedziec w domu i ze mna rozmawiac. NP. siedzimy i rozmawiamy na skype i co chwilke telefon.znAjomi dzonia.Pytaja sie co robii czy wychodzi. Zawsze mowil ja teraz rozmawiam z monika i niegdzie nie ide. On tam mieszka z 2 kolegami i puka 1 do niego i slychac.Dobra zmykam, ile mozna gadac z dziewczyna.I sie z niego smiali. Ze tomus sie zakochal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe z mojego męża też sie śmieją ze swiata po za mna niewidzi i rozmawia ze mna na kazdej przerwie w prayc i po pracy i przed praca kiedy sie tylko da, i tez mamy mała coreczke :) i tez mieszka w Anglii i jedziemy do niego 13 grudnia.. trosze wyobrazam sobie jak sie czujesz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werererew
On dla nas byl nawet gotow zjechac do polski na stale.Ma tu pewna prace ale wiadomo chodzi o zarobki. Poetarzal ja bede pracowal ty tez pracujesz.Damy sobie rade. To chore ale on robil juz odnosnie plany. Mowilam ze nie ma takiej molziwosc zeby rozczarowac sie w realu. Wiem jak wygladasz, bardzo mu sie podobam.Charakter tez mu odpowiada. Ze musi byc dobrze ja sie o to postaram. Nawet ostatnio przez 1,5 tyg. wstalwal o 4 rano po to zeby zobaczyc mnie z rana.Bo wtedy ma udany dzien w pracy. Pobudka o 4.45- 10 minut rozmowy ja wstawalam szykowalam sie do pracy a on jeszce na h szedl spac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie uspokójcie się
Kontakt przez net to iluzja? Cóż, ja z moją iluzją właśnie świętowaliśmy drugą rocznicę ślubu. A my mieliśmy jedynie maile, żadnego skype, nawet gg nie, nawet telefonów nie było. Spotkaliśmy się w końcu po 5 miesiącach, nie tygodniach i od razu, ze sobą zamieszkaliśmy. Także kontakt przez net też daje szansę. Nie ma reguły. Autorko, nie jesteś ani żałosna, ani zdesperowana, nie słuchaj tych mądrali. Założę się, że każda tu taka mądra niejedną łzę przez faceta wylała. Ale w necie wszyscy mądrzy :O Normalne, że się zaangażowałaś. Jestem pewna, że masz rację i facet też coś czuł. Ale sama widzisz - nie wyleczył się z przeszłości, wciąż ma w głowie byłą. To nie jest więc dobra partia do angażowania uczuć, facet który nie zaleczył starej miłości. Myślę, że dobrze się stało, niż miał Ci głowę nieuczciwie zawracać. Niech się odezwie, jak uporządkuje sprawy i wyleczy z przeszłości, jeśli będzie chciał. Tak ja bym mu powiedziała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie uspokójcie się
Ty powyżesz - nie, to Ty jesteś pierdolnięta. I agresywna. Łyknij sobie coś i zluzuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werererew
Nasz kontakt tak wygladal. 4.45rano - 10minut- rozmowy dziendobry , jak sie spalo.Milej pracy. Potem w pracy na przeriwe wysylalismy sobie po 1 smms. Ja wracalam do odmu o 16. O 16.30 - znzow gadalismy chwilke.potem szlam obiad robic, cos w domu , zajmowalam sie corcia. O np. 18 slysze jak dziwni. Mowi ja juz po obiadku odpoczywam, a ty monis co robisz. Ze idzie sie polozyc na h.Monis obudzisz mnie, prosze.Wiec zawsze go budzilam.Wiec odrazu dzownil na skype.Chwilke pogadadlimy.To juz ok.19 .Ja szlam kapac , kolacje dla corci, potem usypianie.Ja kolacja kapiel, wieczorne dorbne porzadki.Szykowanie siebie i corci do zlobka. A on kolacja , kapiel, np. poszedl do sklepu.I umaiwlaismy sie np. na 21 na skype. I wieczorny nasz meeting. Czy tak sie zachowuje facet , ktory nic nie czuje do kobiety.???????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie uspokójcie się
A skąd wiesz, że facet to jedyny cel życia? Z jednej historii z netu to wywnioskowałaś? Jak chcesz być wróżką, to kup sobie szklaną kulę i kasę na tym zbijaj, a nie ośmieszaj sie tu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie uspokójcie się
Jakoś dziwnie mam wrażenie, że pierdolnięta jest bardzo nieszczęśliwa :) Myślę, że ma duże doświadczenie z facetami, którzy ją kopią w dupę i stąd ten agresywny jad :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×