jak znaleźć pracę nie mają doświadczenia kilkuletniego?

już nawet niekoniecznie zgodnej z wykształceniem, po prostu jakiejkolwiek. mam 26 lat, a więc jestem w wieku mniej pożądanym przez pracodawców (bo trzeba płacić za mnie zus). ukończyłam technikum ekonomiczne, następnie licencjat dzienny z fin. i rachunkowości, obecnie kontynuuję naukę w systemie zaocznym (wciąż ta sama dziedzina). w międzyczasie miałam przygodę z zagranicą (musiałam zarobić, by móc iść na studia do dużego miasta). Oczywiście pracowałam jako opiekunka do dziecka i w restauracji - ale zrobiłam studium jęz. obcego ukończone certyfikatami. przez okres nauki staram się o praktyki i staż - acz dla potencjalnych pracodawców to żadne doświadczenie. NO I WŁAŚNIE, każdy int. się tylko doświadczeniem, którego nie mam - ale jak je zdobyć, gdy nikt nie chce dać szansy? a nie kwalifikacjami i motywacją do pracy. Obsługuję biurowe urządzenia (skaner, fax, ksero, komp), znam dobrze jęz. niemiecki, posiadam prawo jazdy, oraz teoretyczne przygotowanie w ww dziedzinie. Co mam jeszcze zrobić ? Gdzie i jak szukać? Probóowałam przez UP, przed internet, ogłoszenia, osobiście...nic, nawet w butikach nie chcą, no bo nie mam doświadczenia.

prosze sie upewnic czy na pewno pracodawca musi zapłacic zus od studenta. moim zdaniem nie musi. to jest pani atut,a dla pracodawcy oszczednosc pzdr

nie musi, o ile ten jest w wieku do 25 lat, powyżej - już trzeba, nawet jeśli mam status studenta.

Wedlug mnie to poelnilas pewein powazny blad....na starcie - robisz kolejne certyfikaty, studia, stopnie - moje pytanie po co??? jesli hobbystycznie to ok. na rynku pracy rzeczywiscie liczy sie doswiadczenie - czasem edukacja - ale najwazniejsze co sie robilo w przciagu kilku ostatnich lat najlatwiej zaczac od stazy - np. na studiach jest bardzo powszechne i daje mozliwosc zdobycia pierwszyh "prawdziwych" doswiadczen Jesli chodzi o Ciebie - to jednak masz doswiadczenie - au pair i te restauracje - teraz pomysl jakby to najlepiej zaprezentowac.. wiesz sama znajomosc jez, obslugi kompuera + prawo jazdy to nie sa realnie poszukiwane cechy - to stanowi tylko uzupelnienie/bonus

certyfikat już zrobiłam - nie chciałam aby mój pobyt za granicą, był jedynie kojarzony z pracą typową dla obcokrajowca. Równolegle dorabiając uczyłam się języka. Na chwilę obecną kontynuuje studia zaoczne - dlaczego? Bo na chwilę obecną średnie, czy licencjackie niewiele już znaczy. Nawet do butików, czy restauracji, na recepcje itp, chcą z wyższym pełnym, dlatego zamierzam dociągnąć studia do mgr-sta. Acz nie ukrywam, że ekonomia, finanse itp jako studia bardzo mnie ciekawią. Staż absolwencki odbyłam, praktyki bezpłatne także - ale tak jak piszę, dla pracodawców to żadno doświadczenie. Nie wiem jak można wykorzystać doświadczenie w opiece nad dzieckiem? Wszak, nie chcę się tym trudnić (do tego nie potrzeba studiów, znajomości języka itp). Nie jestem ignorantką, ale jednak po coś człowiek się uczy...