Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zwyczajny Daniel

Prosze o pomoc z dziewczna bo wszystko psuje sie straszliwie

Polecane posty

Gość Zwyczajny Daniel

Witajcie mam na imie Daniel i mam problem z swoja kobieta... tzn z nami... Jestesmy z sobą ktortko bo od wrzesnia znamy sie tylko troche dłużej ona 88r samotna matka z dzieckiem 2 letnim... ojciec podobno sie nei nadawal... Ja 88r po kilku dłuższych zwiazkach... Problem w tym ze ona zawsze byla ostra i troche wredna ale to co stalo sie z ta kobieta po zamieszkaniu razem przeszlo moje najsmielsze oczekiwania... wszystkie wady jej na ktore mniej lub wiecej przymykalem oko (bo przecież kazdy je ma) wzmocniły sie 10x jestem przerażony i załamany... Okłamuje rodzicow i zgania na mnie byle ona była czysta... Zwraca sie do mnie w taki sposób jaki nawet nei wiedzialem ze mozna w zwiazku do siebie tak mowic... :( bez jakiego kolwiek chamulca... tak jak ona mnie wyzywa czesto tez cos odpowiem ale nie chce tego ale ona strasznie miesza mnie z blotem... dzis w markecie jak cos jej nie zagralo tzn oklamywala przez tel mame jak prosilem zeby nie klamala to rozlaczyla sie z nia i wydarla sie w okolicach kasy do mnie s********* na caly glos... dziecko placze ona sobie rozmawia ja prosze aby skonczyla tez bo maly placze bo pozno itp a ona takie cos... nigdy czegos takiego nie przezyłem... Robimy zakupy cos mam inny pomysł cos chce innaczej ona momentalnie awantura na max ze jej przeszadzam ze ja to nie interesuje... ze jak chce innaczej to bede mial osobna polke ale jej mam nie ruszac... wiec duzo odpuszczam... ale ile mozna... :( Ona na kazdy bzet w domu naprawde najmniejszy reaguje agresja i mega awantura... Fochem ze mam skonczyc temat ona nie bedzie rozmawiac... wszystko to dzialo sie wczesniej nawet sie rozstawalismy przez to ale to jest nie do porownania od kiedy mieszkamy razem a to dopiero UWAGA 4 dni Sex ktory nas bardzo laczyl wrecz dopasowani idealnie teraz od kiedy mieszkamy razem 0... Moich znajomych mi ogranicza kasuje pilnuje wszystkiego ja nie mam prawa sie odezwac na temat jej kontaktow... choc przyznam sie przeskrobalem bo w przerwach naszego zwiazku flirtowalem z kobietami i wysylalismy sobie "rozne" fotki o czym dowiedziala sie z mojej poczty ale w czasie zwiazku nigdy nic... ona ciagle mowi ze moze isc do innego bo ma gdzie... Nie wiem co robic jej rodzice uprzedzali mnie ale cos takiego to nie do wytrzymania dodam ze mieszkalem juz z kobieta prawie 3 lata i w tym czasie nigdy nic takiego sie nie dzialo!! a tu od poczatku od 1 dnia... KOCHAM JA ale nie wytrzymam tego... nie chce odpuszczac po kilku dniach ale nie mam sil to jak miec wroga w domu... jest sciwa... Ona cos zrobi ja dzialam jak lustro zachowuje sie tak samo ona bardziej ja odpuszczam chce zgody ustepuje wyciagal dlon ona to wykorzystuje... Niszczy mnie... Czy to był błąd mojego życia>>?? Nie chce konca ale boje sie co bedzie dalej Jestem bardzi silny cale zycie moj ojciec tez byl nie do wytrzymania nie chcialo sie az wracac do domu nie chce czegos takiego ponownie... Mialem go gdzies i juz ale tu nie potrafie bo kocham i to boli 3x bardziej jak zdarza mi sie plakac raz na pol roku to ona sprawia ze lzy pojawiaja mi sie same codziennie... i nie raz... Pomocy!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chciales panne z dzieckiem
to masz :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Nie chce konca ale boje sie co bedzie dalej" Booooszsze, tkwij w tym dalej przez najbliższe 30 lat powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zwyczajny Daniel
ale co ma do tego panna z dzieckiem ? to juz gorsza osoba bo nie rozumiem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieidealna ja
współczuję.. swoją drogą co facetów ciągnie do takich lasek? Uciekaj bo może Cię bardziej skrzywdzić, młody jesteś ułożysz sobie życie z kobietą, nie tyranem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :)))))))))))))))
To bardzo przykre, jednak niewielkie masz szanse, aby coś ratowac, albo ją zmienić. Zastanów się, czychcesz, aby tak wyglądało Twoje życie, a będziesz wiedział co zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×