Jak go zainteresować sobą? Pomocy :)

Więc...znamy się jakoś od pół roku. Adam(tak ma na imię) to taki dobry kumpel ;) Kolega;) Ale chciałabym być dla niego kimś więcej... Kiedyś między nami iskrzyło..ale to było na pewniej imprezie. On troche wypił. ja zresztą też. Przytulaliśmy sie i wgl. Ale to jakoś wszytko się skończyło. Teraz znów zaczelam do niego pisać...;P Np. On wstaje bardzo wcześnie do pracy, o 4.30. I ja mu właśnie o tej godzinie napisałam sms Wstawaj śpiochu :* a on zwariowana...ale oczywiście pozytywnie.... i teraz znów ze sobą nie piszemy... Co zrobić? Bardzo mi na nim zalezy....Pomóżcie :)

Jest tam ktoś?

wiesz tez nie mozesz sie tak narzucac i od samego rana wypisac facetowi, bo to wyglada jakbyscie byli ze soba, a wcale nie ejstescie... do takich spraw trzeba podchodzic z dystansem i samemu poczekac az moze on zainteresuje sie Toba sam... nie odzywaj sie przez pare dni moze to cos pomoze... albo jak juz to nie odzywaj sie zbyt czesto zeby on troszke potesknil o ile cos do Ciebie czuje...

jak poiszesz mu o 4;30esa specjalnie budzik sobie nastawiasz by mu to napisac, to albo mu sie to spodoba, ucieszy sie i pomysli , ze to slodkie albo pomysli, ze tak bardzo Ci na nim zalezy, ze jemu z tego wszystkiego sie odechce tego starania o Ciebie, bo juz nie musi;)

Ale chciałabym być dla niego kimś więcej..." złap go na dziecko :P

Nie no bez przesady, nie doradzajcie dziewczynie zeby zlapala go na dziecko hehe bo to do niczego dobrego pewnie by nie doprowadzilo a wrecz pogorszylo wszystko... Nie sluchaj niektorych ;p

No na dziecko napewno go nie zlapie ; D ale naprawde zależy mi na tym żeby sie mną zainteresowal...

Mysl rozsadnie zeby Cie cos nie zgubilo, wystarczy sie tak nie narzucac i tyle...

ale jak nic nie zrobie... i on nic nie zrobi....;/ Mam to tak kompletnie zostawić?

szczęśliwa22 ? jesteś ? ;)

Nie, oczywiscie ze nie, ale skoro ewidentnie bedzie widac ze sie Toba nie interesuje mimo ze zabiegasz o jego wzgledy no to definitywnie bedzie widac ze nie traktuje Cie jak kogos wiecej niz tylko kolezanke wiec po co robic sobie zludne nadzieje a potem cierpiec...

Eh..;( Ok, dzieki....

Ale Ty i tak sie juz zakochalas pewnie po uszy wiec wspolczuje.... Najgorsza jest milosc bez wzajemnosci... albo moze powiedz mu otwarcie ze Ci sie podoba i ze sie w nim zakochalas... nie wiem...

Moze... Spróboje z nim pogadac.. No i z tym zakochaniem po uczy to masz racje ;/ Czyli nie mam za fajnej sytuacji

czasem szczera rozmowa moze zalatwic wszystko zamiast takich przemyslen i glupiego kombinowania co by bylo gdyby... takze zdaj sie na odwage jesli chcesz... No wlasnie zakochana jestes wiec wszystko jasne, wiem ze jesli Cie odrzuci to bedziesz cierpiec, ale jesli masz miekkie serce to powinnas miec twarda dupe i dasz sobie z tym rade... Idz za glosem serca :)

Dziękuję :*** Spróboje sobie poradzić i porozmawiać z nim...tak szczerze... ;)

no i jak się skończyła ta historia? porozmawiałaś z nim?