Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość yhyhyhy

jestem zimną rybą nie umiem okazywac uczuc

Polecane posty

Gość yhyhyhy

i chyba dlatego kazdy zostawia i nie potrafi pokochac.Zawsze jak poznaje faceta jest oczarowany(brzydka nie jestem)isze mile smsy zabiega...bo patrzy na wyglad..pogadac ze mna tez mozna...ale ja na tym koncze nie umiem byc taka milusia i slodka jak inne kobiety nie umiem o fceta zabiegac pisac czule smsy nikt nie nauczyl mnie czulosci okazywania uczuc..Pierwszy facet badzo mnie skrzywdzil..Ci mezczyzni po jakims czasie odchdzą bo nie czuli nic a jak mieli poczuc skoro ja nie daje nikomu ani troche ciepla...Potem patrze na nk a tam jakas nowa dziewczyna im dodaje komentarze "moj misiaczku dla Ciebie sloneczko"itp..Wcale nie ładniejsza ode mnie ale ciepla i emocjonalna dla takich kobiet mnie prorzucają:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem Ci tak : mialam taki zwiazek , bylismy z facetem 2 i pol roku...mamy dziecko ale nie jestesmy razem, bo sie poprostu nie ulozylo... Tez nie umial okazywac swoich uczuc, o przykre bylo dla mnie, bo ja staralam sie jak moglam, jestes wrazliwa i kochaliwa tym bardziej... Jestem tez taka kobieta o ktorej mowisz, slodziutkie, cieplutkie itd, (brzydka tez nie jestem) znam swoja wartosc... Uwazam ze kazdy czlowiek zasluguje na odrobine ciepla i kazdy chce sie poczuc kochany... Zanim zaszlam w ciaze z moim bylym bylo tak sobie... Moze tez zakochalam sie w jego wygladzie a pozniej jak to zwiazek samo poszlo... Ja codziennie potrafilam powiedziec ze go kocham on tez ale z czasem to slowo u niego zanikalo... nie potrafil mnie tak czesto przytulac jak ja jego i powiedziec milego slowa... Uwierz mi ze takie cos niszczy kazdy zwiazek, bo albo jest sie w tym razem i oboje ludzi sie kochaja albo heja banana, bo co to za zycie skoro jedna osoba daje od siebie wszystko a druga wymiguje sie tym ze nie potrafi okazywac uczuc... Moje zycie potoczylo sie beznadziejnie odkad zaszlam w ciaze bo partner juz w ogole zaczal mnie olewac, pewnie dlatego ze stwierdzil ze jest za mlody na dziecko (22 lata) , ja musialam wytrwac, bo mam miekkie serce ale twarda dupe... po definitywnym rozstaniu z nim zaczal wtedy miec uczucia, przychodzil, przepraszam, przynosil kwiaty, ale ja bylam nieugieta. Wiedzialam, ze sie nie zmieni... Skonczylam to wszystko... Ponad rok czasu czulam sie tak naprawde samotna, a tera zkieyd poznalam faceta jestem najszczesliwsza kobieta pod sloncem, bo On wlasnie potrafi kochac calym swoim sercem, a to jest bardzo wazne... To ze ktos Cie skrzywdzil powinno wlasnie dac Ci wiecej sil i dac do zrozumienia, ze trzeba kochac by byc szczesliwym, bo inaczej bedziesz albo sama albo kazyd bedzie Cie rzucal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez taka bylam
jak Ty i dlatego maz mnie zdradzał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhyhyh
mnie nikt nie umie pokochac..bo fascynuje sie wyglądem...i tym ze sie fajnie rozmowia potem nie potrafie odwzajemniac zainteresowania okazywac go..okazywac nawet zwyklej troski sympatii.nawet sama przez siebie nie potrafie sie pocalowac ani przytulic nie zrobie tego jesli mezczyzna tego nie zainicjiuje sam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coldfish
mam tak samo. Nigdy widzialam, aby ojciec wykonal chociaz jeden malutki gest w stosunku do mamy swiadczacy o uczuciu, nigdy nie widzialam, aby ja pocalowal, tylko wieczne pretensje i obwinianie ja za wszystko, nawet za to, ze szedl i sie poslizgnal. Potrafie sie bardzo zaangazowac uczuciowo, ale ale okazanie zainteresowania czy czulosci facetowi jest dla mnie nie do przeskoczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiec moze czas z tym powalczyc i sie przemoc? zobaczysz wyjdzie Ci to na dobre, bo jesli nie to bedziesz w czarnej dziurze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coldfish
aha, i facet tez mnie zostawil, a raczej zdradzil, bo kolezaneczka mu ciagle slodzila, karmila jego ego mowiac jaki to jest wspanialy, bo odkrecil jej soczek i jak widac, na facetow takie glupiutkie zachowania dzialaja:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rozumiem, ze ktos moze nie umiec okazywac uczuc bo w mlodosci za dzieciaka nie mial tyle milosci i nie byl nauczony tego przez rodzicow, ale nie siwdaczy to o tym ze nie mozna tego zmienic... Wyglada to wtedy tak jakbyscie byly zle na caly swiat i teraz probujecie sie odegrac, nie mowie ze tak jest ale tak to ludzie odbieraja i nie mam zamiaru tutaj nikogo osadzac albo prawic morałow... Skoro Was ktos skrzywdzil i wiecie jak to boli i jak to smakuje to czy chcialybyscie aby bliska wam osoba tez byla tak traktowana? nie mozna byc egoista w takim przypadku... nie jestesmy sami na tym swiecie... kolezanke nastepna maz czy narzeczony czy chlopak zdradzil bo zakochal sie w innej ale to tylko dlatego ze nie mial tego ukojenia w partnerce i szukal gdzie indziej.. tak zawsze bylo , jest i bedzie ze facet czy kobieta zdradzi skoro nie dostanie od parntera tego czego oczekuje i tego czego sama daje od siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coldfish
tak zawsze bylo , jest i bedzie ze facet czy kobieta zdradzi skoro nie dostanie od parntera tego czego oczekuje i tego czego sama daje od siebie... zajebista wymowka i usprawiedliwienie zdrady. Znam przyklady, gdzie facet zdradzil, a mial w domu jak w niebie. Laska sie starala jak mogla, a facet mial po prostu za dobrze. Jak ktos chce zdradzic, to zdradzi i nie ma to nic wspolnego z tym, ze czegos nie dostaje w zwiazku, bo gdyby o to chodzilo, to zamiast zdradzac, to po prostu szczerze porozmawialby z partnerka. Szczesliwa, sorry, a gadasz bzdury. Okazywanie uczuc to nie nauka plywania, ktorego mozna nauczyc sie i w wieku 50 lat. Charakter i osobowsc czlowieka ksztaltuja sie glowniew dziecinstwie i nie da sie tak na pstrykniecie palca zmienic czlowieka. Dla mnie na przyklad slowa gowno znacza, licza sie czyny. Ile to facetow mowi na zakonczenie kazdej rozmowy telefonicznej do zony "kocham cie", a potem leci do kochanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem skad tyle w Tobie nienawiscie, nie gadam bzdur , poprostu mowie jak jest, widocznie skoro znasz takie osoby ze facet ma w domu jak w niebie a leci do innej to widocznie nie ma tego czegos u boku swojej kobiety... Wracamy do punktu wyjscia o ktorym powiedzialam... zawsze musi byc jakas przyczyna... takze Ty przestan pieprzyc glupoty... Skoro np Ty masz w sobie wyrobione to ze nie umiesz partnerowi powiedziec od tak KOCHAM CIE albo go wesprzec, przytulic czy delikatnie z nim rozmawiac to wiadomo ze Cie zdradzi bo nie bedzie meczyl sie w takim pojebanym zwiazku ze sie tak wyraze bo do cholery tez by chcial np byc kochany przez kogos i to Ty powinnas z tym walczyc a to ze napisalam ze tak bylo, jest i bedzie... to wcale nie znaczy ze ktos ma zajebista wymowke... wymowek mozna sobie znalezc pelno ale glownie to ze druga osoba nie poswieca sie w pelni jest powodem do konczacych sie zwiazkow... pomysl troche zanim cos palniesz... i jesli nie masz zamiaru okazywac nikomu uczuc jak tylko sobie to lepiej sie tutaj nie wypowiadaj... i najlepiej badz sobie sama do usranej smierci bo widocznie tego chcesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nastia09
Szczesliwa22 gadasz glupoty, do tego nie potrafisz zakonczyc chociaz jednego zdania jedna kropką, tylko wciąż te wielokropki, że aż mnie w oczy razi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie mozna kogos tak zabic ze przestanie umiec okazywac jakie kolwiek uczucia.Czy to bedzie uczucie milosci,bolu,szczescia,smutku. Dziecinstwo rowniez ma ogromny wplyw...to co dostalismy od rodzicow dziadkow prztwarzamy przez reszte rzycia. Ja osobiscie moge tylko wypoiadac sie za siebie.-dziecinstwo coz nie oplywalo w milosc moich rodzicow do siebie,szybko wyszlam z domu i uridzilsm syna zwiazek ozal sie patologia chcialam milosci ,domu a dostalam wiezienie i pijanstwo.Po paru latach zwiazalam sie ponownie ,wyszlam za maz irodzilam corka i distalam 8lat masakry a kochalam go ponad wszytko nie bede wdawala sie w szczegoly ale traktowl mnie jak g... i moje dziecko z poprzedniego zwiazku ja nadal go kochalam i staralam sie okazywac uczucia,on rowniesz mowil ze mnie kocha ze jestem jego ksiezniczka bzykajac sie z moja kolezanka i nie tylko,klamiac zdradzajac i psychicznie przy tym wyczerpujac mnie...W koncu peklo i rozstalisny sie ..Wiecie co po jakims czasie znalazlam przez przypadek zepodczas naszego zwiazku przez piec lat oglaszal sie na stronie porno ze swoimi nagimi zdjeciami oraz partnerek i partneri szukajac kolejnych par do udzialu w orgii. I teraz nie mam uczuc ,nie umiem zaufac nie umiem juz kochac a co dopiero okazywac zainteresowanie...Jestem zimna jak glaz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takasamacalezycie
Witaj Autorko ! Ja jestem taka sama jak Ty. Mam cos w glowie spieprzone, bo inaczej tego nie umiem napisac. Bardzo pragne milosci i zrozumienia, a traktuje ludzi zupelnie odwrotnie jakbym chciala. Jak cos do kogos poczuje, to traktuje go zle ! Jestem oziebla, niemila, docinam mu, a owijam go wokol palca i tak. Tyle razy slyszalam ze jestem pieprzona modliszka, ze pastwie sie nad facetami, ze jestem potworem. Tez jestem atrakcyjna, wesola, wszyscy mnie lubia, jednak pod ta skorupa jestem zagubiona i nieszczesliwa. Pragne uczucia, ale jesli mi je ktos okazuje to mu nie wierze i gardze nim ! Mozna powiedziec ze ja zdobywam mezczyzn emocjonalnie i zostawiam. Nigdy w zyciu bym pierwsza nie okazala uczuc, mam to samo co Ty. Nigdy pierwsza nie przytule, nawet chwycenie za reke to dla mnie wyczyn. Zerwalam niedawno zareczyny, mialam w zyciu tylko 2 zwiazki i plakac mi sie chce ze sobie marnuje zycie. Mialam fajnego kolege, jednak wszyskto bylo ''niedopowiedziane'' miedzy nami, ja wiedzialam ze on czuje cos do mnie, ja do niego tez czulam, ale oczywiscie to zepsulam. Moglibysmy miec naprawde fajny zwiazek, ale go uczuciowo zabilam. On do teraz nie chce nawet mnie widziec. Mam 31 lat i sie nic nie zapowiada ze to sie zmieni. Mi jest przykro, bo uwazam ze wiekszosc facetow tylko mnie chce przeleciec i ja ich nie interesuje. A jak wiem ze facetowi zalezy, to czuje do niego pogarde. Nie chce tak zyc. Poza tym jak mam do kogos uczucia, to zaraz sobie wynajduje tysiace powodow by z nim nie byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ze sddfasdf
Autorko, miłości można się nauczyć a nawet TRZEBA się jej uczyć każdego dnia. Bo nigdy nie będziesz osobą, która będzie na tyle kochać że już bardziej by nie można. Zatem do pracy nad sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oiujhjkl
faceci to śmierdziele i samo zło,z czasem dojdziesz do wniosku ,że zycie bez faceta jestv wspaniałe.facet siedzi i smierdzi ,na początku w kazdym związku jest fajnie a ozniej lipa taka kolej zeczy.bądz z kazdym góra rok i zawszebedziesz miała miesiac miodowy a na ojca dziecka wybierz wysokiego ,przystojnego i inteligentnego zeby przekazał dobre geny,nigdy wypierdka bo pózniej bedziesz musiała chowac takie małe dzieci.facet to dodatek nigdy sens zycia ,inwestuj w siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ależ pieprzenie
Widocznie nie spotkałaś faceta, którego prawdziwie pokochałaś, albo Ci się szybko uczucia wypalały. Nawet jeśli jesteś oziębła, to kochając kogoś, okazywanie uczuć będzie samo z siebie wypływać - naturalnie, bez głębszego zastanawiania się. Co innego jeśli zaprzestajesz okazywania pozytywnych emocji - pewnie się wypaliło, albo może ktoś cię skrzywdził? :) NIe ma nic lepszego od przytulenia i buziaczka :P Szkoda, że nie ma z kim ;( pozdr :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość firrer
sdrrrrrrry nie jestem komputerowy więc sprawdzałem czy mnie przyjmie jestem kobieciarzem i wcale to nie jest miłe, zawsze się zakochuje bo wy jesteście takie i macie takie coś w sobie że wymiękam spotykam panią w galerii i wiem że to jest to i ona patrzy nie znamy się ale chcemy w myślach iśc razem na ciastko. ty widzisz całego faceta szukasz jego wad,a tak po mojemu jak jest miły po spotkaniu zapamiętaj jego miłe cechy i nimi się kieruj w pisaniu sms czy kochaniu. nikt ale to nikt nie jest idealny,nie wstydż się swą kobiecością dobry facet zadba o ciebie w zimę przy randce nie powie na ulicy że ładnie wyglądasz tylko zapyta czy tobie jest ciepło tak samo w kinie zapyta czy nikt to0bie nie zasłania i czy nie chcesz jego miejsca w seksie zadba o ciebie bo jesteś piękna i kochana dla tego jest przy tobie nie przy innej.a tak z innej mańki skoro nie okazujesz swych emocji to są dupkami! co lubisz u faceta; ja kocham zwierzaki co roku robię budę do schroniska i zbieram koce kołdry itd kocham gotowanie zapewne dlatego że prowadzę lokal hihi kolacja przy świecach kominek czy grill na śniegu w lesie są zaje nie wspomnę co wieczorem!skoro się z kimś spotykasz to okaż maluszku dla czego!!!i nie musisz mówi nic wystarczy się wtuli w bezpieczny tors po i przed a on będzie wiedział co jest 5! proszę nie komentowac mej opinii znając mą internetowoś nigdy na tę stronę nie wrócę sory za byki ale to pismo klikane wb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×