Wyjście z bratem!

Hej kafeterianki Mam problem z chłopakiem Wczoraj umawiałam się z nim że pójdziemy na spacer, wrócił z wioski, 4 dni go nie widziałam i pomyślałam że gdzieś sobie wyjdziemy razem. Wychodząc ode mnie w domu powiedział że zadzwoni jutro bo może będzie miał plany na jutrzejszy dzień. Już nie miałam jak z nim to wyjaśnić bo wyszedł. Dzisiaj zadzwonił i powiedział że idzie z bratem na piwo. Trochę się zdenerwowałam i powiedziałam mu co nieco. Ze mną się umawia a potem odmawia a dla brata piwa nie odmówi. Pomyślałam że może weźmie mnie ze sobą, bo jeszcze tego brata nie poznałam. Powiedział że nie, bo to męska sprawa. Zezłościłam się trochę, ale okej, nie mogę mu zabronić, przecież musi mieć swoje życie. Powiedział że zadzwoni jeszcze później i powie dokładnie czy napewo idzie. Po 14 przyszedł sms że idzie z bratem i później się odezwie, a miał zadzwonić. Postanowiłam że zadzwonie powiem że wporządku i tyle. W słuchawce usłyszałam " abonent ma wyłączony telefon lub jest poza zasięgiem sieci" i tak pare razy. Wyłączył telefon. I co ja mam myśleć?.. wiem że to facet i musi czasami wyjść z chłopakami, ale czemu kosztem kłótni i odwoływania naszych spotkań.? przecież powiedziałam mu już ze okej bo nie chce się kłócić ale czemu wyłączył telefon?