Gość Fenomen Napisano Listopad 22, 2010 Witam was. Mianowicie mam pytanie odnośnie tego, o co chodzi jednej dziewczynie. Więc napisze od początku: Byliśmy razem ponad 8 miesięcy, ostatnie dni były bardzo fajne, 0 kłótni ani niczego , 2 dni i 2 noce spędziłem razem z nią. Ogólnie to przebywaliśmy ze sobą sporo czasu, po czym z dnia na dzień powiedziała mi, że się wyjebała na mnie... Dodam, że zaczęła zadawać się z jedną dziewczyną, która nie ma za dobrej opinii innych, poza tym jest z patologicznej rodziny (matka alkoholiczka - ojciec ich zostawił). Ta jej koleżanka pije, jara zielsko, a jej brat to po prostu ćpun, nie dojrz, że jara to wciąga wszystko co tylko się da. Ja jestem przeciwnikiem tego, więc na początku znajomości jej powiedziałem, że jeżeli się dowiem że jarała to zrywam kontakt bez względu na uczucia. Fakt, trzymała się tego. Ale kilka dni po zerwaniu była właśnie na noc u tej koleżanki swojej, następnego dnia non stop wymiotowała, była blada, nie miała siły stać na nogach. Z jej mamą mam bardzo dobry kontakt, i właśnie wtedy napisała mi sms-a, że Natala się chyba truła. Spanikowałem, w końcu doszedłem do wniosku, że powiem jej co to za koleżanka i powiedziałem też, że boję się, że mogła zajarać z tymi swoimi nowymi koleżkami. Po chwili rozmowy doszliśmy do wniosku żeby zrobić jej test (kupuje się w aptece) jednak nic nie wykryło. Cieszyliśmy się, ona za to nas znienawidziła, powiedziała że ma innego i mam dać jej spokój, zrobiłem tak jak chciała, wyszedłem od niej i nie odzywałem się do niej. Na gadu ustawiła opis "Mateusz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach