miesiączka?

Mam pewien problem, może trochę panikują, ale nie wiem co się dzieje. Tzn. mam pewną koncepcję, ale... otóż niecałe dwa tygodnie temu kochałam się ze swoim chłopcem po raz pierwszy(mam 18 lat). Wprawdzie odczulam wtedy bol ale krwi nie bylo. Dzisiaj zrobiliśmy to ponownie i odczułam małe ukłucie gdy we mnie wszedł, jednak potem już tego nie czułam. Pare godzin temu zauważyłam krew. Początkowo myślałam, że to miesiączka, bo powinna mi się zacząć w tym tygodniu. Problem tkwi w tym, ze to nie jest typowa krew mensturacyjna. Ze mną jest tak, że moje miesiączki są bolesne i krawie obficie na poczatku, wiec koncepcje miesiaczki usunelam czy to krew dziewicza? Tzn. z błony? Dodam jeszcze, że nie leci bezpośrednia z pochwy, tylko ze ścianek... trochę sie boję nie wiem co robić? odrzucam koncepcje ciazy, bo wiem ze w ciasie ciazy moze wystapic krawawienie, ale po pierwsze moj kochanek wyszedl ze mnie i mielismy gumki a po stosunkach je sprawdzil. Boje się, biegam do lazienki, dostalam dzisiaj nawet okres tak sie czulam mialam nawet obfite krwawienie przez chwile i skrzepy ale szybko zniknęło to złudzenie jest ta sma jasna krew w malych ilosciach... proszę o pomoc i z gory dziękuję

MYSLĘ ZE ZŁAPAŁAS SYFA-ZARAZIŁ CIĘ KOCHANEK

proszę bez taki bezsensownych odpowiedzi.... mi do śmiechu akurat nie jest. Po za tym to był nasz pierwszy raz i moj i jego, jestem jego pierwszą dziewczyną...

proszę o pomoc...

jutro umrzesz

TWÓJ MOŻE I PIERWSZY RAZ ALE NIE JEGO - WCISNĄŁ CI KIT A TY GŁUPIA WIERZYSZ - ZAINFEKOWAŁ CIĘ CHOROB A WENERYCZNĄ OD INNEJ