Zmarszczki po glyco A

Dziewczyny od dwóch tygodni stosuję glyco a. Najpierw co wieczór na 15 minut a po kilku dniach zaczęłam go aplikować na noc. Silnie nawilżam skórę, w dzień nakładam pod makijaż wyskoki filtr i... nie widzę poprawy Na początku zauważyłam lekkie zmniejszenie porów i rozjaśnienie cery, ale potem nie działo się już nic. Nie zauważyłam złuszczania, a skóra stała się wiotka i sucha, przez co zmarszczki mimiczne bardzo się pogłębiły a nawet pojawiły się zupełnie nowe:/. Nie wiem co zrobić dalej. Czy odstawić krem glyco A i spróbować ją złuszczać peelingiem mechanicznym? Czy po prostu przestać ją nawilżać żeby się złuszczyła? Pomocy