Wasze zboczone przygody z facetami z sympatii

macie jakieś ? :)

Mnie dwóch zaciągło do łózka na pierwszej randce :(

ja raz sie spotkalam z facetem , przyszlal nie swoje zdjecia .... a nie umiem odmaawiac wiec spedzialm z nim te 2 godziny :O niesmialy , nic nie mowil, ciagle sie usmiechal , non stop patrzyl na biust ( cieplo bylo ) bylismy w parku na lawce , obok mnie usiadl bardzo blisko - i reką zaczal dotykac mnie z tylu za pośladki :O na szczescie to byl 1 i ostatni raz

Chciał mnie macać w kinie i żebym ja go również macała, bo jak twierdził 'przecież tak nas do siebie ciągnie'......(mnie nie ciągnęło broń Boże) najśmieszniejsze jest to że nie był z sympatii tylko jakiegoś KATOLICKIEGO portalu:O:O

dlatego chcial po ciemku, po katolickiemu, haha

cicha woda brzegi rwie :D kraza sluchy ,ze laski z oaz czy jak to sie nazywa? te spotkania puszczają sie tam z kim popadnie , to samo na katolickim uniwersytecie w lublinie

Nie od dziś wiadomo, że najlepsze piczki to katoliczki

:D

A tak na serio, to kilka razy w życiu spotkałam się z facetami z takiego właśnie katolickiego portalu. Zapisani sobie chyba. I każdy z nich miał tak 'nasrane' w głowie, że dosłownie koń by sie uśmiał. Jak nie macać chcieli to był taki co wierzył w jakieś teorie spiskowe i koniec śiwata z powodu świńskiej grypy i pare innych. Nie wiem czy to przypadek czy faktycznie można wyciągnąć jakieś wnioski.....;)

he Aggi Ty to masz życie, jak kiedyś zdecydujesz się mieć dzieci to będziesz miała co im opowiadać, a jakieś fajne przygody z facetami z realu macie????????? :-)

o witam Cię;)

nie no przeglądam z nudów forum bo dziś mam wolne i kogo widzę ???????? Starą znajomą oczywiście nie chodzi mi o wygląd czy wiek :-D nie no Aggi masz super przygody

no wiem wiem....ale nie chciałabym jeszcze raz przez nie przechodzić;) to nie są przygody do ktorych się wraca z sentymentem:O

Aggi ale nie pisałaś, że spotkałaś się z kolesiami z jakiegoś katolickiego forum czy czegoś podobnego, no w sumie powiem, że fanatyzm jest tak samo szkodliwy jak nienawiść czy niechęć do wiary, mam mniej więcej na to podobny pogląd do Ciebie, wszystko z umiarem ;-)

No to i ja dołacze do tego zacnego towarzystwa:) Widze, że nie tylko ja narzekam na bezruch w pracy:)

Nercia ja mam wolny dzień, choć tak jestem a zaraz mnie nie ma i znowu jestem :-)

a ja niedługo koncze, juz mysle o obiedzie:) Ale sie powstrzymuje, żeby nie zjesc go przedwczesnie:)

a ja już po i miałem kotleta schabowego, ziemniaki i bigos no do tego piwo by się przydało ale jeszcze samochodem muszę jechać więc sama wiesz ;-)

ja mam makaron po chińsku z warzywami i krewetkami...mniam mniam:)

Aneri a lubisz polską kuchnię bo ja najbardziej ;-) a pobrałaś sobie tego antywirusa, którego Ci wysłałem?

A ja wrecz przeciwnie, poznalam na sympatii przesympatycznego mezczyzne, odwiedzilismy sie kilka razy - dzielilo na tysiac kilometrow, i moze byc cos z tego bylo ale poznalam faceta, ktory jest teraz moim mezem.

miało byc o zboczonych przygodach

Jak cie macal za posladki to co zrobilas ?

ja z takim sie spotkalam , kicha byla niby mial miec 30 lat a okazal sie facetem po 40 i do tego ciagle chcial mnie macac . To byl pierwszy i ostatni raz .