Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bluszczyk z problemem

pytanie o bluszcz

Polecane posty

Gość bluszczyk z problemem

Od jakiegoś czasu mam bluszcz - rozrasta się niemiłosiernie - ale po to go mam :-) Ale w końcu musiałam go przesadzić i od tej pory coś się zaczęło dziać. Tzn usycha i gubi liście - natomiast na końcu ciągle wyrastają nowe. Czy mam się niepokoić - czy to tylko taka reakcja na przesadzenie? Jak myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sprawdź, czy na tych starych liściach nie ma przędziorka teraz, jak jest ciepło i sucho w mieszkaniu, to całkiem prawdopodobne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bluszczyk z problemem
Cześć, Ewo - pisząc ten post nawet myślałam o tobie :-) Na liściach coś tak jakby było od spodu - taki biały pyłek (nie na wszystkich). Może to to..... Do niczego to niepodobne.... Za ciepło i sucho to u mnie nie jest, ale jednak. Czy wystarczy tylko "umyć" roślinę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) niestety, z przędziorkiem to jest wujowa sprawa, strasznie cieżko jest się go pozbyć na dobre mycie pomoże doraźnie, ale zawsze się ta cholera gdzieś przyczi i przeczeka chemia pomaga lepiej, ale tak naprawdę ja walki z przędziorkiem nigdy nie wygrałam, straciłam przez niego duzo roślin ale próbuj, jeśli Ci zalezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bluszczyk z problemem
Dzięki - będę walczyć! Mam więc swoją prywatną wojnę z przędziorkiem :-) To był mój pierwszy kwiat w nowym mieszkaniu (w dodatku z Lidla :-) ) - więc mi zależy, no ale - zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzzzzzmmmm
A mój bluszcz posadzony na wiosnę zmienia kolor liści na takie czerwonawe od czego ? sama nie mam pojęcia bo z takim czyms sie nie spotkałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w domu
w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm bo na dworze to z zimna czerwienieje, ale w domu... nie podejrzewam żebyś go jakoś przechłodziła specjalnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bluszczyk z problemem
Myślę, że to jednak nie przędziorek - poczytałam na jego temat sporo :-) Wymyłam bluszcz, odpadły zainfekowane listki, ale po kilku dniach - to samo. A na nim są robaczki dość duże (ok 1mm długości), a więc widoczne gołym okiem. I takie kropeczki - nie wiem, jajeczka? W każdym razie chyba oderwę szczepkę z końca - i zobaczę, co się będzie działo, a resztę wyrzucę, bo nie chcę mieć tego w domu. Jeszcze się na inne kwiaty przeniesie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×