zakochalam sie w koledze z pracy

zakochałam się w koledze z pracy,niby nic ale ma żonę i dziecko.wiem,że to źle, nigdy nie sądziłam ,ze mnie to spotka. nie powiem zawsze mi się podobał zawsze mogłam na niego liczyć ale bez szaleństw nigdy nic sobie nie wyobrażałam.aż do teraz jedna rozmowa zmieniła wszystko. niby nic nie powiedział ale te spojrzenia i gesty. widuje go codziennie i nie wiem zbytnio jak mam się zachowywać.znam jego zdanie na temat zdrady ale jego zachowanie zbija mnie z tropu przecież ma wszystko do stracenia ...

co robił takiego szczególnego , jakie gesty?

zawsze mi miotłę poda gdy upadnie a to piasku przyniesie doposypania a to soli, ostatnio wino postawił a daleko było od przystanku który zamiatamy do sklepu nocnego

odpusc sobie lepeij,wiem to ze swojego doswiadczenia ,

nie podszywaj sie prosze... to jak rozmawiamy o wszystkim i o niczym jaki jest wyrozumialy jak moge na niego liczyc jest tak jakbysmy sie znali od zawsze kiedy cos mowie dokancza moje zdania mamy takie same zdania na wiele tematow jak dotyka przypadkiem i ten wzrok

skoro jest zajęty, to pewnie i tak nic z tego nie będzie nawet nie wiesz czy on o tobie myśli inaczej niż o koleżance z pracy

wiem ale czy to ze powiedzial ze gdybysmy poznali sie wczesniej wygladaloby to inaczej jak chcial mnie pocalowac przytulic sie myslisz ze to bylo jednorazowe taka chwila sama nie wiem co myslec

dał ci do zrozumienia, ze ni zostawi żony, zebyś się dalej nie posuwała

wiem ze nie zostawi zony raczej dziecka ale co chcial dac mi do zrozumienia skoro ja na to co mi mowil nic mu nie odpowiedzialam???

halo! Obudź się dziewczyno!!! Co ty w ogóle rozważasz? On ma żonę i dziecko, potrzebujesz bardziej wyraźny napis - nie ruszać?

NIe ważne. Nie brnij w to. Nic dobrego z tego nie wyniknie.

halo!!!nie zamierzam mieszac w jego zwiazku a tak wogole to nie ja go ruszylam tylko on mnie!!!

ma żonę i dziecko, to powinno rozwiać wszelkie twoje wątpliwości... ech, co za ludzie

myślę, że troszkę serce mu drgnęło do ciebie:)

chcialabym zeby rozwiewalo ale gdybym nie wiedziala o niej tego co wiem to moze byloby latwiej a tak to klops

Ups ! Widzę, że pora zmienić pracę. Inaczej będzie Ci ciężko

http://infobot.pl/r/1Sns

zakochalam sie w koledze z pracy, motylki znowu poczulam jestem juz babcia ok 50tki dlaczego tak sie dzieje??????? cierpie

nie podniecaj się .napij się wody mineralnej.

fotel to nie jest smieszne