Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

julka8349

Mama zabiera mi ciuchy!

Polecane posty

Mam problem z mamą... wydaje mi się, że ciągle żyje w tych ' czarno białych' czasach.. (ma 40 lat) i nie podobają się jej moje ciuchy ;/ wczoraj kupiłam sobie rurki..zwykłe najzwyklejsze, z lekkimi przetarciami. Oczywiście jej się nie spodobały, ok, przyjęłam do wiadomości. W końcu mam szpotawe kolana i rurki do mnie nie pasują, bo podkreślają tą krzywiznę..no ale sorry, nie będę chodziła w dzwonach! Dzisiaj przychodzę do domu i oczywiście spodni nie ma! (wkurzyłam się, bo długo na nie zbierałam i były dosyć drogie) zabrała mi również pare innych spodni, w których wg niej niezgrabnie wyglądałam. Bardzo mi przykro, nie wiem jak z nią o tym porozmawiać, boję się, że zrobi mi kolejną awanturę dot. mojego ubioru i krzywych nóg(że nie mogę w żadnym wypadku nosić rurek!!!) co mogę jej powiedzieć, tak, żeby mi je oddała? to nie jest pierwszy raz. Czasami wywala mi pół szafy, bo coś się jej nie podoba :( jak sobie coś kupię to każe oddawać do sklepu, a jak nie, to zabiera mi z szafy jak mnie nie ma w domu! normalnie muszę przed nią ukrywać ciuchy! Podobają jej się ciuchy, które sama mi kupi :( bardzo Was proszę, podpowiedzcie mi... Jak jej troche przemówić do rozumu? nie chcę żadnej kłótni :(...ubieram się normalnie, jak każda dziewczyna w moim wieku. Z góry dziękuję za rady kochani! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyprowadz starszego kolege
takiego co ma 20 albo wiecej lat, i powiedz ze jak jeszcze raz ci zabierze to sobie z nim "porozmawia"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o kurde wspolczuje
takiej mamy...powiedz jej ze skoro klupilas je za wlasne pieniadze to sa Twpoja a nie jej wlasnoscia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość carolla...............
o faktycznie Twoja mama zyje jakimiś odległymi latami,tylko to dziwne bo jest jescze młoda.Ja mam 43 lata i sama nosze rurki.Chyba ze faktycznie jakoś wyjatkowo niekorzystnie w nich wyglądasz i to naprawde z troski o Ciebie.Ale znowu chyba nie we wszystkim az tak zle Ci nie jest zeby ciuchy wyrzucac.A sama jak sie ubiera?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro masz niezgrabne
nogi to po co rurki zakładasz nie rozumiem. Wszystkie dziewczyny w rurkach chodzą bo modne a tylko 10 % w nich dobrze wyglada reszta ....szkoda gadać patrzeć się nie da i co z tego że modne....pomyśl trochę a nie psim swędem lecisz za modą bez sensu i pewnie wyglądasz jak pół dup zza krzaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deisy1993
moja mi tez tak robiła,wiec to co sobie kupiłam przechowywłam u kolezanki a jej gadałm,ze to pozyczone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
carolla, pracuje w banku, więc ubiera się elegancko, spódnice, spodnie, (ale nie rurki...) co mogę jej powiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, też tak robiłam, ale do pewnego czasu... Mama nie trawi pożyczania ciuchów..ehh. Nie jestem jakaś gruba, tłuszczyk mi się nie wylewa ani nic.. tylko nogi nie złączają się. No ale w czym ja mam chodzić? Dzwony odpadają.. spódnice raczej też.. Mi ta krzywizna nie przeszkadza, uwielbiam rurki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wywal pół jej szafy
a jak spyta, gdzie to wszystko, udawaj, że o niczym nie wiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość carolla...............
troche za bardzo ingeruje w Twój ubiór,nie powinna az tak sie wtracac do Twojego ubioru skoro jak piszesz ubierasz sie jak normalna nastolatka,Kształtujesz teraz swoj gust i na zasadzie prób i błędów dobierasz stroje.I wiadomo u takich młodych dziewczyn nie zawsze to wychodzi.Ja bym na jej miejscu machnela na ręką i pozwolila Ci sie ubierać jak chcesz,no w granicach rozsądku.I poczekałabym az jakaś życzliwa koleżaneczka sama ci powie ze np źle w czymś wyglądasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki carolla...... chciałabym mieć taką mamę, która macha na to ręką :( tylko jakie argumenty.. wiele razy już jej mówiłam, że powinna się wtrącać w to jak się ubieram, no ale jak widać nie poskutkowało:( a teraz z obawy, że znowu tak będzie 1. nie odda mi spodni 2. zrobi mi awanturę 3. obrazi się i zadzwoni poskarżyć się babci, jaka to Julcia jest zła. Boję się, że ta rozmowa nic nie da... nie mam pojęcia jak jej wytłumaczyć, że tak mi się podoba.. jak tak powiem to ona na 100% powie, że jej nie, bo przynoszę jej wstyd! rozumiecie?! bo chodzę w rurkach?! no bez jaj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erwerwerw
hmm.... kurcze ciezka sprawa. pokaz jej jej wlasnie zdjecia jak byla mloda, jak sie ubierala, jakie miala wlosy. zapytaj czy babci wszytskie stroje sie podobaly? czy moze marudzila? tak jak kiedys babci nie podobaly sie stroje twojej mamy tak teraz jej nie podobaja sie towje ale taka moda. moze pogadaj z babacia by ci pomogla i lekko przemowila mamie do rozumu w stylu nie pamietal wol jak cieleciem byl. a moze ciotka jakas? albo sasiadka? z ktora by mama pogadala jak to bylo za jej czasow ze nie wsyztskie ciuchy sie rodzicom podobaly co? moze by cos do niej dostarlo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczerze? to wątpię :( dzięki, za radę. Ale babcia o mamie nigdy nie powiedziała nic złego, była wzorową uczennicą i NORMALNĄ czego więcej chcieć.. nie farbowała włosów, dopiero jak mnie urodziła, ubierała się wygodnie, a nie tak jak inne dziewczyny, które podążają za modą... babcia sama zwraca mi uwagę na to jak wyglądam, bo już tak jest nastawiona przez mamę..przeciwko mnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erwerwerw
kurcze no to nie wiem. serio. a moze jak bys dala kilka fotek tego jak ty sie ubierasz a jak mama chce bys sie ubierala. moze wystarczy zmienic jakies dodatki by bylo super? moze idzcie na kopromis? oki bluzke ktora chce mama ale spodnie ty wybierasz? ja w sumie wole dzwony niz rurki ale to moje takie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie rozmawiałam z matką. Nic do niej nie dociera, powiedziała, że nie będę nosiła jak to ona powiedziała "szmat". Okazało się, że spodnie wyrzuciła do śmieci, a ja liczyłam, że może je tylko schowała :( jestem wściekła!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carnel
powinna oddac ci kase

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja mama ma za przeproszeniem wyj****e w co ja sie ubieram lecz najgorsze są zakupy jak muwi to do cb nie pasuje bo na mnie nie lezy ale wez ze swoja mama normalnie porozmawiaj a nie ze ona bedzie darla morde jak na poligonie powiedz jej ze moje cialo i bede nosic co ze chce ubieraj sie w co lubisz a jak ci cos zabierze to wejdz jej do pokoju zabierz jej ciuch i powiedz ze nie oddaszz do puki nie odda ci ona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czasy sredniowieczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×