30 latka szuka faceta do pogaduszek.

a w ogóle nie lubie samego piwa, zawsze z malinami lub imbirowe, tylko nie mam ochoty na zimne a nie wiem czy posmakuje mi ciepłe ;-) he he rozterki blondynki ;-)

Co to piwa...to ja akurat nie jestem wybredny. Wszystko jedno, czy Leszek, czy żubr czy żywiec. Byle tylko nie sikacz firmy tesco za 1.50 hihi

cholera ale zimno ale co tam witam panie i panow

ja szczerze mówiąc też nie widzę żadnej różnicy miedzy różnymi markami piwa. ale piwo piję tylko jak nie mam kasy na wino ;-) a najchętniej to bym się napiła martini.

jakis ;-) witaj. a coś ty dziś taki zmarznięty i tłumacz mi się tu gdzie byłeś wczoraj, jak cie nie było ;-) ;-)

jaka-jestem Moi rodzice się specjalizują w różnego rodzaju nalewkach...:-D Robią własnego advocata, nalewkę czekoladową, aroniową i wiele wiele innych, winko też z własnych kiści winogrona robią, więc pewnie by Ci zasmakowało. Jak mijał Ci dzień jaka-jestem do południa?

wczoraj jak dojechalem do domu to nie dalem rady znalezc tematu dzisiaj szukalem rano i tez lipa a pozniej to pracowalem troche ;)

chłoptaś lubię słodkie winka, ;-) miałąm sobiesamazrobić w tym roku, ale się nie wyrobiłąm w czasie, ale zrobię następną jesienia. a przedpołudnie cóz... poprałam, posprzątałam tylko popsułam odkurzacz i nie chciało mi się isć do sklepu po części, więc zła jestem bo nie dokończyłam. jutro pójdę... moze ;-) a poza tym uczę moje dziecko chodzić tylko za jedną rączkę i śmieszne bo załapała, nie boi sie, ale idzie tak... no w kółko jak słoń w cyrku, nie umie złapać kierunku ;-) ;-) jakis to dodaj sobie temat do ulubionych, ja też tak jeden zgubiłam. a dziś już nas nie gub ;-)

no to fajnie, jak malutka zaczyna uczyć się dreptać. Moja juz jest na etapie szykowania tornistra do szkoły, ale nie wiem, czy ją posłać do szkoły, jako 6-latka. Obawiam się, że to za wcześnie.

chloptasiu ja bym posłała jak najpóźniej do szkoły, ale nie wiem jak to jest teraz prawnie... moja za kilka dni ma roczek ;-)

no proszę! Już roczek :-D to pewnie jakąś imprezkę dla małej szykujesz?

Hejka:) jaka, ja tez lubie piwko imbirowe:) i martini...fascynuje mnie wódka z red bullem;) ,zostaję wtedy królową parkietu :)

strasznie jest zimno,wicher przenika do kości;) ,brrrr

o tak, wódka z red bulem super, ale to na specjalne okazje ;-D chłoptasiu impreza bedzie, a nawet dwie. jednataka rodzinna któej jestem bardzp przeciwna, ale maż i rodzina chcą więc musze się zgodzić a druga kameralna ja mała i mąż. o ile mnie nie wkurzy wcześniej ;-)

tepa baranico, maz zapierdala a ty na kafe siedzisz sobie i z tlukami piszesz ? Kurwa, wstyd mi za takie tepe baby.

faceta do pogaduszek buhahahahahahaha. Ciekawe co twoj maz na to ?????? kurwiszcze no! Zamiast znalezc sobie jakies hobby, to z fagasami jebie dziwka.

:-(

jaka,co Ty ,przejmujesz się tymi brzydulami;)

zaczerniłam na wszelki wypadek ten głupi nick, ale... bo ja taka jestem że zawsze ise przejmuję. a i tak humor miałam dzis zły. bu.

dobrze, że się zaczerniłaś, bo co niektórym pomarańczowym nudzi się po lekcjach ;-)

no tak, ale chciałam się zaczernić jak wymyślę coś mądrzejszego. nieważne, ja zawsze za dużo się przejmuję nawet jak wiem że to trole wstrętne

ledwo żyję.... cały dzień biegania, pisania myślenia..... nie życzę nikomu by był zmuszony do knucia przeciwko komuś kogo się kiedyś bardzo kochało :(

coś mi się dzieje z cafe, pokazuje że jest nowy wpis, ale go ne widzę.. ;-(

o dopiero jak napisałam to mi się echemmm pokazałeś... przykre to co piszesz ;-(

Chyba pójdę niedługo spać. Nic nie piszecie a ja podły mam nastrój, więc tak będzie najlepiej.

Ten kto pisał, że obecny topik nie przetrwa, chyba miał rację. Tzn nie, nie do końca- może i przetrwa, ale beze mnie. Ja się nie nadaję. Mnóstwo mam problemów na głowie i chciałam z kimś o nich pogadać, ale nie ma zainteresowanych, a ja nie chce nikomu sie z niczym w życie wciskać. Miałam taką małą nadzieję, że kogoś zainteresuje kim jestem, co czuję, jak żyje, ale tak się nie stało i nie mam do nikogo o to żalu- to moja wina, ze nie jestem interesujacą osobą. Z pewnoscią właśnie dlatego samotnosć powoli mnie zabija. Gdzieś w głowie ubzdurałam sobie że jest szansa aby jeszcze w życiu zaznać jakis emocji, uczuć, ale tak predko jak się ta nadzieja pojawiła, tak samo szybko zgasła. Piszcie ze sobą, czasem może zagladnę, ale zwyczajnie nie pasuje ani tu ani chyba nigdzie indziej. Trzymacjcie się ciepło, buziaki.

pobudka!!! do roboty :D komu kawe?

temat umarl?

listopadowa.k@gmail.com

Nie miej takiego depresyjnego nastroju. Wiem, teraz trudny czas dla pozytywnego myślenia - plucha, zimno, ciemno - to nie nastraja na plus. Ale nie możesz też się sama dołować. Z twojego ostatniego wpisu wynika całkowita rezygnacja, poddanie się. Tak nie można... Coś złego wydzrayło się w Twoim życiu czy po prostu dopadła Cię jesienno-zimowa melancholia?