Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie wyobrażam sobie że...

czy można?

Polecane posty

Gość nie wyobrażam sobie że...

Czy można kochać za bardzo? Bo ja chyba tak kocham, jestem z nim 3 lata i naprawdę nie wyobrażam sobie życia bez niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozillllla
witaj w klubie :)) Można

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wyobrażam sobie że...
jak troche dac sobie na luz? Przetłumaczyć sobie że nawet jak się nie ułoży to trzeba żyć dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozillllla
tzn ja jestem swiadoma ze wszytsko moze się zdarzyć i jednak trzeba dać rade ( choc sobie teog nie wyobrazam:D ) Ale w sumie jak narazie jestem pewna tego co jest i w najblizszym czasie nie msuze sie o nic marttwc.. boje sie co bedzie za kilka lat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wyobrażam sobie że...
ja boje się tego że mnie zostawi, bo stwierdzi że się nie wyszalał wystarczająco. Mamy po 22 lata a jestesmy razem 3. Moją koleżankę zostawił narzeczony właśnie pod takim pretekstem po 5 latach związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poszukaj e-booka "o kobietach ktore kochaja zbyt ocno" czy jakos tak;P serio, jest taka ksiazka, nawet nieglupia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozillllla
ale co mi z tej ksiązki skoro on też tak ma ? Ja nie boje że mnie zostawi, o nie. Boje się że się zmieni on lub ja do tego stopnia ze nasz zwiazek bedzie sie rozwalal.. ja mam co prawda 21 on 26 Jestesmy 4 lata poltorej roku zareczeni za rok slub a mieszkamy sobie razem w dopiero co razem wyremontowanym domku:) Więc jak dla mnie wszytsko idealne. Boje się tej zmiany za kilka lat, przeciez kazdy się zmienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozillllla
p.s to ja predzej bym go rzuciłóa z powodu niewyszalenia się :D niż on mnie. Ale nie rozumiem co tro znaczy "wyszalec się" Chodzilam przez 2 lata co tydzien do klubów.. potem miaam dosc potem znowu ,.. i to robilam z nim lub z przyjaciołkami no i wiecej mi nie potrzeba:D czasami "wyszalec się" odbieram - flirtowac, puszczac się itd bo przeciez gdyby to byly tylko imprezy i znajomi to w czym przeszkadza zwiazek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wyobrażam sobie że...
mozilla---- szcześcia Wam życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozillllla
Ale dlaczego o razu zakladasz ze Cię moze rzucic? Nie myśl o tym... dzięki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wyobrażam sobie że...
no czasem mi przychodzą takie myśli do głowy, on zapewnia że mnie kocha i wiem że tak jest, tylko po prostu czasem mam wątpliwości. Tak już mam. Nie potrzebnie się dołuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×