Mój facet chce iść jutro na piwo z kolegami!!!

Juz się wkurzyłam !!

to niech idzie. nie zabraniej mu tego bo w koncu zacznie potajemnie chodzic

i sama idz gdzies z kolezankami

Yyyyyyyy a powiedz mi co w tym widzisz złego? :O To tylko piwo :/

Boże co za masakra - niech idzie i tyle co za problem?

nie zabraniam ale ostatnio jak wrócił (nie mieszkamy razem) to kazal matce do mnie dzwonic, ze jest chory bo sie tak upił, ze ledwo do domu wrócił najlepsze jest to, ze pił na pusty zoładek i wystarcza 2 piwa, a ten ma fazę....!!!

właśnie, każdy chce se czasami wyjść z przyjaciółmi, grunt żeby innych lasek nie zarywał, powiedział Ci i pewnie sie spytał czy może, to nie rób awantur, bo bedzie Cie okłamywał i i tak pójdzie.

Mój dzisiaj był pijany bo tak dziwnie szedł..zachwiał się.hmm ze stresu;)? Nie poznałam bo buzia schowana w czapce i dłonie..ale te małe czoy..nie wyspał sie..miał za małe oczka..

ja sie jedynie martwie, bo zachowuje sie jak dziecko pic na pusty zoładek , gdzie on ma rozum! umierał potem ... wcale jakos go wtedy nie załowałam

To niech idzie :) Ma prawo do swoich rozrywek :) a Ty w tym czasie możesz spokojnie wykąpać się w wannie z maseczką na twarzy, wydepilować nogi, wyrwac włoski z nosa, poczytac książkę albo pójść na piwo z koleżankami. Ja tak robię i jestem w normalnie szczęśliwym związku. Nikt nie lubi byc trzymany na smyczy - wtedy bardzo szybko ucieka. Daj mu sie wyszaleć - wtedy będzie dumny, że ma tak wyrozumiała kobietę :) a nie sapiąca mu nad uchem heterę, głupia babę i ćwoka. Serio. Daj mu żyć! Nie idzie na panienki tylko na piwo. A na odchodne możesz go gorąco pocałować i powiedzieć, by nie dał się poderwać :) Zrozumie. No, chyba ze juz mu zrobiłas wojnę... To szkoda gadać. Popraw się następnym razem. Powodzenia :)

Żal mi kobiet których faceci chodzą na piwo z kolegami. Mój nigdy by mi tego nie zrobił.

normalna sprawa - każdemu się czasem zdarzy więcej wypić itd. Dobrze, że Tobie szczerze mówi

zadnej awantury mu nie zrobiłam nic mu nie powiem, jedynie powiedziałam, zeby nie pił na pusty zoładek, bo potem znow jego matka bedzie do mnie dzwonic... ja sama tez wychodze z kolezankami , spotykam sie z nimi a jemu nie zabraniam, bo jak zabronie to bedzie kicha

klara karla nie rozumiem Twojej wypowiedzi

Do Klara Karla Widocznie masz pantoflarza. Każda potwora znajdzie swego amatora ;) Hehe. Do autorki tematu: jego zdrowie, jego żołądek, jego kac. Zwyczajnie daj mu odczuć, że nie chcesz by pijany się w Ciebie wtulał lub całować, ale podaj mu aspirynę lub ugotuj rosołek - pokocha Cie nad życie :) więcej luuuzuuu i zrozumienia :]

nie mieszkamy razem, dzieli nas 60 km, wiec buzi mu dac nie moge :(

Broń Boże, nie puszczaj go! Na pewno idzie tam z zamiarem patrzenia się i obmacywania innych dziewczyn... a od tego już tylko jeden krok od zdrady... wiem co mówię, bo sama kiedyś puściłam swojego z kolegami na piwo i zdradził mnie z taką jedną blond lafiryndą z rozmiarem cycków F :( ucz się na moich błędach i jeszcze będzie cię okłamywał ,że do niczego nie doszło :(:( nie puszczaj go.. bo się przejedziesz.... A zresztą takie wypady na piwo to kolejny krok ku alkoholizmowi! nie lekceważ tego bo będziesz miała pijaka w domu, który będzię cię tłukł... patelnią... :o Trzymaj się kochana ... .. . Buhaha:D

Klara karla ]to raczej Tobie wspołczuc, ze masz tak podporzadkowanego faceta... moze od Ciebie kiedys uciec...

a nam karla karla żal Twojego chłopaka ;-)

bieu no to chyba z żartem napisałas :)

Chodzi mi o to że mój jest kochany i piwo to tylko ze mną albo zaprasza kolege i siedzimy we trójke, gramy w chińczyka itd

albo sobie opowiadamy różne rzeczy

oidwo też się ciesze, że wyczuwasz ironie ;)

wtedy na drugi dzien po tym zajscie, ze tak sie upił to był miły jak miód z cukrem razem wzięte, wiedział, ze przegiął, ja go nie krytykowałam, jedynie pokrzyczałam, ze było mu szkoda 10 zeta na pizze, zeby nie pił na pusty zoładek :)

karla i masz 12 lat?... zgadłam ? ;)

klara karla gracie w chinczyka? rany, to jak dzieci w przedszkolu.... :D

mam 27 lat

bieu, 12 letnie dziewczyny maja raczej inne pomysły na życie... ja daje 7 lat :)

Może nie masz własnych znajomych z którymi możesz wyjść, bo bez przesady, on idzie tylko na piwo, przecież Cie nie zdradza...chyba by Ci tego nie mówił jakby chciał inne..

27 lat i takie rozrywki, ja pierniczę :D