Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Takie moje rozważania w biurze

Jestem pracodawcą i uwielbiam świeżych absolwentów uczelni wyższych

Polecane posty

Gość Takie moje rozważania w biurze

Szczególnie lubię to ich przeświadczenie, że przez te 3-5 lat pałętania się po akademickich murach posiedli jakąkolwiek wiedzę przydatną w jakiejkolwiek firmie :-D :-D :-D :-D Ale dowcipem roku jest, gdy przychodzi taki gołodupiec z dyplomem w ręku całkowicie bez doświadczenia zawodowego - co to sobie przedłużał dzieciństwo na koszt rodziców - a następnie jest wielkie zdziwiony, że oferuje się mu marne grosze; a to przecież jest panisko bo sobie tytuł magistra przed nazwiskiem wychodził :-D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Deidrer
dobre, też lubię patrzeć na te skwaszone miny haha:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mgr inż informatyki
zależy co kto studiował ;) PS: 10k brutto :classic_cool:🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blondiqa
Skoro jestes pracodawca i masz firme to powinienes byc gosciem z klasa i oglada , albo chociaz powinienes wiedziec , ze ludzie po studiach nie sa niczemu winni ze nie zostali doskonale przygotowani i kazdy sie czegos stale uczy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukam pracy...............
Panie Szefie, studiuje zaocznie anglistykę, pracuje na stanowisku handlowca w biurze wcześniej administracja na magazynie. Może potrzeba pracownika?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AWAWA
A JAKIE MAJĄ WYMAGANIA TE STUDENCIKI - NA DZIEŃ DOBRY PYTAJĄ ILE ZAROBIĄ HA HA - NAJŻAŁOŚNIEJSZE SĄ PANNY PO ADMINISTRACJI I MARKETINGU A HUJA UMIEJA I GÓWNO SOBĄ PREZENTUJĄ - NAWET SZKLANKI SUKI PO SOBIE NIE UMYJĄ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blondiqa
Mój nick jest odzwierciedleniem stanu mojego umysłu, przepraszam więc jeśli nie zrozumiałam tematu :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prawda :D dostanie dyplom i uważa że pracodawcy będą do niego na kolanach w kolejce :D że dostąpią zaszczytu zatrudnienia takiego magisterka co życia nie zna :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bebida
no juz nie mowcie ze kazdy taki jest:O nie zdarzylo mi sie isc z cv i sie od razu zapytac ile bede zarabiac. zreszta to nie wina studentow ze taki mamy system oswiaty. mnie z perspektywy czasu wkurwia fakt, ze tlukli w nas wiedze, a nikt nie doradzil jak szukac pracy, jak moze wygladac rozmowa kwalifikazyjna, jak napisac dobre cv, list motywacyjny... czlowiek konczy studia i nie wie co ze soba dalej zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blondiqa
nawet nie umiesz przyjac krytyki tylko musisz kogos obrazac podszywajac sie pod nick kultura pelna geba a w srodku prostak i burak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panie szefie
smieszny pan jest- pisze z malej litery bo to oznaka braku szacunku do pana- inteligentna osoba nie nasmiewa sie z malego doswiadczenia u mlodych - to oznaka braku wyobrazni ,idiotyzmu i i snobizmu-wspolczuc trzeba pana pracownikom- grosze to moze pan sobie do skarbonki wrzucic- gdy doceni sie pracownika- to daje z siebie duzo- a przez takie chamidla jak pan mlodzi ludzie nie maja perpektyw na normalne zycie- kazdy inteligentny czlowiek wie, ze na zdobycie doswiadczenia trzeba czasu- pan pewnie dostal firme od tatusia i duza pensyjke-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jguyjg
Najpierw to ktos ich musi rpzyajc do pracy by miec doswiadczenie . Mnie najbardziej rozwala sytuacja , w ktorej pracodaawca potrzebuje stzysty, ale chialby by ten mial juz doswidczenie= nie przyjety. Nosz kurde chyba musi gdzies zdobyc to doswidczenie. Serce sie kraja, ze ludzie sa tacy nie wyrozumiali. A Pan nie pamieta , jak pan zaczynal ??? Niech sie Pan zastanowi. Czasem w ten sposob, miga przed panem wiele dobrych pracownikow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blondiqa
2:10 panie szefie brawo pewnie ze zlosci tez podszyje sie pod twoj nick

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesuuuu...jaka obraza majestatu :D dajcie se siana ludzie .....sama znam absolwentów , którzy myślą że po uczelni pracować za mnie niź 3500 to poniżenie i mają o sobie mniemanie niczym Paris Hilton rozmawiajcie na luzie a nie jakieś tam ustosunkowywanie się personalne :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AWAWA
JAK SIĘ STUDENCIKI WKURWIAJĄ ? - DOBRZE WAM SEMPY I SZCZURY - ZROZUMCIE ZE NIKT WAS NIE CHCE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coco dzambo 23
Ja tam bede w tym roku konczyc studia i mam praktycznie zerowe doswiadczenie procz: pracy na zmywaku, niani, ankieterki i kasjerki w Tesco:classic_cool: A koncze studia humanistyczne. marze o pracy w hotelarstwie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lepiej wracaj
do tego swojego biura i pracuj, skoro taki mądry jesteś :P bardzo możliwe, że sam mgr przed nazwiskiem nie posiadasz :P i nie obrażaj ludzi, którzy chcą się uczyć:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mgłaaaaaaaaa
trzeba bylo myśleć jak się szło na studia, trzeba było lenie iść na zaoczne i do pracy aby doświadczenie zdobywać, a tak co taka osoba moze prezentować? suchą wiedzę? po co komu taki pracownik, lat 25-27 i zero doświadczenia, jedynie nauka i imprezki, kaske dawali rodzice to chuja wie o życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mgłaaaaaaaaa
Kiedy ja szlam na studia uwazano ze na zaoczne ida lenie i nieroby, ktorzy sie nie uczyli, poniewaz na studia dzienne bylo dostac sie trudniej i przerabialismy obszerniejszy program. Mojego kierunku na zaocznych nie bylo :P No coz. Jakos poszlam na studia, zdalam egzaminy, bez doswiadczenia zawodowego bylam przynajmniej inteligentnym, oczytanym czlowiekiem poslugujacym sie poprawna polszczyzna i dobrze znajacym obsluge komputera. A to wystarczylo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lepiej wracaj
studia zaoczne, jasne :/ za pieniądze to łatwo studiować phi :P też mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak się chce kogoś z doświadczeniem to się po studenta nie sięga, chyba logiczne, panie szefie. Tez jestem panią szefową i DLATEGO wiem, ze ktoś kto jest po studiach szybciej nauczy się czegoś nowego. Wiadomym jest, ze nikt nie wybuli na niego od razu 5koła brutto, ale jak się dobrze wybierze to można przez kilak lat mieć tanio dobrego pracownika (zanim zaczną sypać mu się propozycję za lepszą kasę). Sama pzrez to przeszłam to wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panie szefie
aliksandra - luz luzem- ale chodzi o wydzwiek wypowiedzi tego typka, co sie zowie szefem- pisze z pogarda i wyzszoscia.... Cyt - a następnie jest wielkie zdziwiony, że oferuje się mu marne grosze; a to przecież jest panisko bo sobie tytuł magistra przed nazwiskiem wychodził MARNE GROSZE- daje pracownikowi marne grosze- przeciez on nie widzi powodu, by szanowac tego czlowieka skoro ma pracowac za marne grosze- pewnie takie, za jakie on sam kupuje zonie waciki:):):) a czlowiek ma miesiac za nie wyzyc rozumiem, ze niektorzy absolwenci maja zawyzone ambicje i chca od poczatku fortune - normalny czlowiek wykazuje odrobine pokory- wie przeciez, ze nie ma doswiadczenia i nie ma prawa wymagac bog wie czego ale szef z klasa powinien powiedziec- na poczatek dostanie pan nizasza pensje a jak pan sie wykaze - pomyslimy o podwyzce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panie szefie
pani szefowa- ma zdrowe praktyczne podejscie- i mysle, ze jezeli da sznase pracownikowi wykazac sie, poduczyc, zdobyc doswiadczenie- to sama da zarobic dobrze, by jej ktos pracownika nie podprowadzil za lepsza kase- Kobieta nie pisze o marnych groszach ......sa ludzie z klasa i ludzie szmaciarze i tyle na ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panie szefie
Chyba, ze pani szefowa - ma tania sile robocza i gdy pracownik zdobedzie doswiadczenie nie ma ochoty dac mu zarobic tyle , na ile zaslugujei szuka nowych, tanich...tez tak moze byc- strategia i finanse firmy o tym decyduja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
panie szefie - zapewne masz rację jeśli chodzi o szacunek do człowieka ale weź pod uwagę że w obecnych czasach wielu szefów to mówiąc kulturalnie osoby o niezbyt zawyżonej kulturze osobistej więc trzeba posiadać również umiejętność tolerowania takiej osoby i dostosowania się do jego wymogów, umiejętność przetrwania i odnalezienia się w sytuacji innego wyboru nie ma, jeśli ktoś szuka szefa posiadającego walory wymagane przez niego to będzie miał ciężkie życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panie szefie
aliksandra - zgadzam sie- bo zycie to nie bajka- uwzam tylko, ze takim osobom jak ten szefuncio trzeba czasem otworzyc oczy na ich bezkrytyczne podejscie do swojej osoby- nie mozemy zgadzac sie, by byc mieskiem armatnim dla szefow- trzeba byc asertywnym-wiadomo, ze to walka z wiatrakami- ale miejmy nadzieje, ze nie tak do konca- mlody czlowiek szukajacy pracy musi byc pokorny , chetny do wspolpracy , nie bac sie konstruktywnej krytyki itd- a szefowie powinni sobie uswiadomic- ze czesto krytyka w ich wykonaniu nie mobilizuje- a doluje pracownika i poniza- sama tak mialam- dwoch szefow- jeden byl dobrym glina, drugi zlym- i oczywiscie ludzie mieli szacunek do tego, ktory mial ludzkie podejscie- angazowali sie w pracy- nadgodziny nie byly wielkim poscieceniem- bo wiedzieli, ze szef patrzy na nich jak naczlowieka- a i premia wynagrodzi- bo docenial czlowieka- drugi szef- robil tak- to ma byc zrobione i juz- nie patrzyl, ze cos jest rozpoczete-ze cos powinno byc skonczone ze sa priorytetowe sprawy i sprawy, ktore moga poczekac- On kazal i mialo byc zrobione- nie dawal premii zbyt chcetnie- a za to wyszukiwal bledow i odbieral je- i co taki pracownik mu robil w odpowiedz- nie mial czasu na nadgodziny- chorobowe bral itd- JAK KUBA BOGU< TAK BOG KUBIE- szefowie cencie pracownikow swoich- to on sie odwdzieczy- bo oplacony dobrze pracownik traktowany po ludzku angazuje sie w swoja prace- emocjonalnie zwiazuje sie z dobrym szefem i staje na glowie gdy trzeba cos zrobic- ponad:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×