Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Wilczyca20

Do wszystkich którzy myślą, że już gorzej być nie może, którzy nie wierzą w..

Polecane posty

Marne to pocieszenie, wiesz ... Kto przegrywa młodość, ten przegrywa życie. Widze, że to się sprawdza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość los to można wygrać na loterii
a w życiu rożnie bywa raz się jest na wozie raz pod wozem najważniejsze jaki się ma ten swój wóz i czy na zewnątrz świeci słońce czy jest zarąbisty mróz ale to są przede wszystkim tylko nasze odczucia dlatego dobrze jak się ma ciepłe uczucia ...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfghj
Rzuć studia i pojedź stopem w podróż po Eurazji:D Jak wrócisz zajmiesz się czymś co lubisz. I będziesz łiii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CIeszę się tylko ze swojego lodowatego usposobienia. Przynajmniej nie pokazuje w życiu innym ludziom, jaka pizda ze mnie, tylko na tym forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poetycko się zrobiło :P Marne pocieszenie, a powiedz mi jak ja mam Cię pocieszyć, jeśli Ty jesteś nastawiony negatywnie do wszystkiego ? Szklanka jest w połowie pusta, NIE ! bo jest w połowie pełna. Tak się angażujesz w topiku a aborcji, a piszesz o samobójstwie, nie po to dał Ci Bóg życie, żebyś je sobie odbierał, nie nam dane jest kończyć żywot. Żyj póki możesz i staraj się żyć lepiej niż żyjesz teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfghj
Nie musisz im pokazywać, żeby sami widzieli. Jeżeli masz takie nastawienie w sobie to mimowolnie to wychodzi. A poza tym co Ty gadasz, że gdyby 5 lat temu bla bla bla Za 10 lat będziesz się też tłumaczył, że teraz już za późno, bo jak miałeś 25 lat to mogłeś tyle, a teraz to umierać? A może zmieć coś teraz, już w tej chwili? I od tego momentu będzie inaczej. Co z tego, że od 5 lat masz doła, skoro może być fajnie resztę życia? Ja Ci powiem, ze masz takie życie podobno "nieszczęśliwe" z czystego lenistwa. Bo żeby walczyć o swoje i robić to co się kocha, nawet nie tyle odwaga jest potrzebna co po prostu wykonanie jakiegokolwiek ruchu w tym kierunku wybranym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfghj
A szklanka nie jest ani pełna w połowie, ani w połowie pusta. Jest całkiem pełna, tyle że wypełniona dwoma różnymi składnikami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uwierz mi, że tyle razy próbowałem zmienić życie, że ... nie wiem co mniej bardziej pokaleczyło. Czy próba zmian, czy to co zafundował mi los. Piszę sobie o swoim samobójstwie. Bronię tylko istoty, które mają szanse na lepsze życie. Chętnie zamieniłbym się z jednym z tych dzieciaków, które morduje jakaś idiotka. Jeśli człowiek nie ma urody, pieniędzy ani nawet nie może studiować to co lubi, naprawdę jest skończony. Jak miał słaby charakter, kiedy najbardziej go potrzebował, też jest skończony. Jeśli przegrał najpiękniejsze lata życia, też przegrał całe życie. Dalsze udane życie przypomina tylko udany odwrót po bitwie. Wiele bym dał za jakąś wojnę. Zginąłbym przynajmniej honorowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfghj
Szczerze mówiąc nie jestem w stanie pojąć Twojego toku myślenia. Może pomóż i odpowiedz na dwa pytania(byle szczerze, bo jak masz ściemniać czy zatajać to lepiej nie odpowiadaj). 1. Jakie to kopy dostałeś od losu? 2. Jakie dokładnie kroki podejmowałeś, żeby poprawić swoje życie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1. A) rodzice nadopiekuńczy rodzice ojciec choleryk ojciec, który lubiał wypić (alkoholizm raczej to nie był) nadambitni rodzice B) studia i nauka Rodzice zrobili mi pranie mózgu, z którego wyszedłem dopiero przed maturą. Myśl taka - Co ja kurwa zrobiłem? Dopiero od 19 roku życia zacząłem myśleć samodzielnie. Siedzę w tym 2 lata. Dobra albo smutna wiadomość jest taka, że raczej nie zdam drugiego roku. Rodzice wogóle zmuszali mnie do nauki rzeczy mi niepotrzebnych w szkole średniej (jak można mieć 3 na świadectwie?), nie rozumiejąc, że liczy się tylko i wyłącznie matura. Po co mi teraz ta wiedza ogólna? Ciągle byłem wpychany w ambicje ... aż tego skutkiem jest to, że mam wyjebane we własne studia. C)radości z życia Każde pójście na osiemnastkę był dla starych problemem. Chodziło, ale jakoś nie tak często. Chciałem grać w piłkę nożną w klubie - zaledwie pogrywałem, bo znowu stres, stres, stres z szkołą. D)trądzik u uroda Wzrost mam, za gruby ani za chudy nie jestem, ale od 5 lat trądzik niszczy mi twarz. I to chyba jest choroba, a nie młodość. Powoduje to problemy z paniami, nie wpadam im w oko. Dwa razy dostąpiłem łaski bycia przyjacielem. E)samotnosć Mam tylko znajomych i kolegów, nie mam przyjaciół. Jakoś mam poczucie samotności I wiele wiele wiele innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja szklanicha wypełniona
jest w pełni złocistym błogim nektarem ale ja wiem że trzeba pić ją z umiarem dlatego powoli choć z rozkoszą się tym płynem delektuje więc mogę mieć pewność że się nim nie zatruje ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boze stalingrad ty nie wiesz z jakimi problemami sie ludzie borykaja, z jakimi rodzicami sie wychowuja, jakie choroby, kalectwa sie zdazaja boze, ty nic nie wiesz o zyciu... jeszcze nie wiesz jak to jest dostac po dupie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2) Biegałem do dermatologów. Obecnie jestem u czwartego. Jak na razie nie widzę rezultatów. Nie wspomnę o próbach z medycyną internetową, naturalną, "mądrych porad" itd. W tym roku będę pisał jeszcze raz maturę, żeby mieć jakąś drogę ucieczki z moich studiów. Ale nie sądzę, żebym ją zdał. Jesli nawet uwalę 3 semestr, będę miał tylko 2 miesiące na przygotowanie się do matury z dwóch przedmiotów. A jak zdam ... to raczej wogóle nie dam rady się przygtować. Poszedłem na studia dzienne. Szczerze mówiąc wolałbym na zaoczne i pracować, zdobywać wiedzę z zawodu, ale jak mam mieszkać ze starymi ... dziękuję, wolę dziennie. Próbowałem rozmawiać z dziewczynami, ale cóż ... Posiadanie gadanego pozwala mi na bycie przyjacielem, o czym stosunkowo niedawno się przekonałem. Jak nie pozbędę się trądziku, chyba dziwka wyleczy mnie z prawictwa, a dla kobiet będę miłym kolegą ze stygmatami na twarzy (kurwa, gronkowca brakuje jeszcze).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz kolegów i znajomych więc od tego zacznij, powychodź z nimi gdzieś, na kawę, na lody, do kina, na imprezę. Rodzicom powiedz BASTA to ja dyktuje warunki, to moje życie, jeśli mają problem powiedz im, że jak im się nie podoba to możesz rzucić studia i iść do pracy by wynająć sobie mieszkania, powinno ich uciszyć, jeśli aż tak im zależy na Twoim wykształceniu. Zacznij robić coś dla siebie, a co do trądziku, no niee wieem ale może DERMATOLOG Ci pomoże, nie wierzę, że byłeś, bo to jest raczej nie realne, żeby nic nie zrobić z trądzikiem, sama miałam problemy ze skórą i kilka preparatów zakończyło tę wojnę o moją biedną twarz ;] A co panny : Każda potwora ma swego adoratora, może nie szukasz tam gdzie trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wolałbym być ślepy i czerpać radość z muzyki (niewidomi mają słuch ...), niż żyć tak jak teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfghj
Stalingrad, a wiesz, że takie problemy ma 90% ludzi jako punkt wyjściowy? Oczywiście, są to problemy, to może bardzo przytłaczać, jeżeli nie ma się w życiu jakiejś odskoczni. Ale to niezmienia faktu, że są również bardzo powszechne, więc nie czuj się z nimi taki znowu wyjątkowy;D A miałeś napisać o krokach, jakie powziąłeś, zeby zmienić coś na lepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a widzacy nie maja??? uzalasz sie nad soba i to sa jedyne twoje kroki... wszystkie twoje problemy siedza w twojej glowie!!!!! wszystkie bariery siedza w twojej glowie!!!! kup sobie wkoncy ''potege podswiadomosci'' i zyj wreszczie!!!! tylko ksiazke a nie ebooka!!!!!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam kolegów, ale mogę z nimi pochlać czy pójść na imprezę, czy pograć w piłkę. Jako dziecko raz dostąpiłem prawdziwej przyjaźni, ale wypaliła się z odległością, innymi szkołami. Rodzicom już to powiedziałem, ale nie wiesz, co to znaczy 2 lata w dupę. 2 lata dłużej użerania się ze starymi. Teraz sami po tym, jakie piekło im urządzałem, mówią że mogę zmienić studia. Kurwa, teraz to mogą mnie pocałować w dupę. Byłem u dermatologów ... nie wiesz jak bardzo mnie spłukali. Nikt nie może mi pomóc, ale teraz się zawziąłem i najwyżej zniszczę zdrowie, dopóki nie zniszczę trądziku. Oj mam prawo czuć się wyjątkowy. Nie mam żadnej oskoczni, nic nie sprawia mi radości, prawie codziennie wieczorem myślę o śmierci. Napisałem wyżej o tych krokach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfghj
ok, późno napisałam poprzednie. Hmm to w sumie ja ciągle nie widzę tych kroków. Bo niby krok to "wolałbym zaoczne, ale jestem na dziennych"? To jest stagnacja i trwanie w tym co jest, a nie ruch do przodu. A dermatolodzy są słabi, jeżeli potrafią człowiekowi przepisać np tonik na bazie alkoholu(a alko jak wiadomo robi blizny, poza tym wysusza, że skóra złazi a potem jest gorzej) Spróbuj krem z masy perłowej, jest niezły, wart swojej ceny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stalingrad może prawictwo
cie blokuje czujesz sie nie w pełni wartościowy jako facet i stąd tez masz ten ciągły problem z cerą ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wybacz - mam odłożone pieniądze i będę słuchał lekarza. Jedyna metoda domowa, jaka działała to ... nic nie jeść. Powiedziałem dermatologowi, że żądam najmocniejszego leku ... kazał mi sie powstrzymać, bo niby jest szkodliwy. Ale ... kiedy przestanie mnie otruwać tetracykliną, biorę się za Izotek. Tak mi obiecał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfghj
A z tą ślepotą to Cię chyba.... Zrozum, że o wile większe znaczenie ma Twoje nastawienie do siebie samego, w tym jak widzą Cię inni niż to jak obiektywnie wyglądasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rób sobie jaj. Wszyscy naoglądali się chłopaki nie płaczą i robią z prawictwa przyczynę trądziku. Ja napiszę inaczek - to trądzik jest przyczyną prawictwa. Trądzik zniszczył mnie od środka. Plus wychowanie w pojebanym domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdybym był ślepy, nie musiałbym siebie oglądać. Siedziałbym sobie przy pianinie i miałbym ciekawe zajęcie, całymi dniami grałbym sobie. Teraz oślepienie nic nie da ... inne zmysły się nie wyostrzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfghj
Mhm, czyli jednak zostajesz przy dermatologu, który naciąga Cię na drogie leki i już 4 lekarz jakoś nie potrafił Ci pomóc(już nie mówię o tym, co robisz organizmowi tym wszystkim), a nawet nie bierzesz pod uwagę wypróbowania jednego głupiego kremu, który Ci ktoś poleca nie mając z tego żadnych korzyści finansowych ni innych? Twój wybór. Może robisz prawidłowo, ale to pokazuje, jak jesteś zamknięty na nowe rozwiązania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No więc życzę miłej konwersacji i przekonywania Stalingrada, że życie nie jest tylko pasmem nie powodzeń i można je zmienić jeśli się chce :) A ja zmykam spać, dzisiaj późniejszą porą sobie tu zajrzę i zobaczę jak się rozwijają sprawy. Pozdrawiam Wszystkich ! Dobranoc, a raczej Dzieńdobry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stalingrad ale czy chcesz
stracić cnotę czy czekasz na miłość i dopiero ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×