Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nkjbkjb

Denerwoje mnie teks , ktorym zwraca sie do mnie moj chlopak...

Polecane posty

Gość nkjbkjb

niby w formie zartu, ale wiecie co mowia o zartach ... jak narazie sie niec na ten temat nie odzywalam, ale moja cierpliwosc sie konczy, poniewaz sprawia mi to przykrosc, z paru powodow... Od zawsze bylam szczupla dziwczyna , kiedy mnie poznal, tez bylam szczupla, i nadal taka jestem ... nie wiem czy mu to przeszkadza, ale keidys tak nie mowil--- "przeszczepmi" nazywa czasem moje rece, dlonie, i nogi . . . ok, zart, ale no kurde jak tego tak naduzywa to ja juz nie traktuje tego jak zadrtu i wyglupu. Nie wiem, czy powinnam sie odezwac cos na ten temat, milo zwrocic mu uwage czy stanowczo, by poczul, ze to przestalo mnie bawic, i nie dam sobie w kasze dmuchac. Wiem blahy problem, ale dla mnie jest to irytujace. . .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość figieluśna
palnij mu w łeb, albo obraź sie na 3 dni to zrozumie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nkjbkjb
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfdgfd33
zrob mu loda z polykiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sttara młoda panna
mój były (pierwszy poważny chłopak) też tak do mnie mowił - daj przeszczepka, chodź ogrzeje Ci przeszczepki - a szczególnie wychudzona nie jestem, śmieszne to było - fakt, ze mowil tak rzadko, ale mowił nie powinnas się obrażać, ale jak ci e to denerwuje to mu powiedz - przecież potraficie chyba rozmawiać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sttara młoda panna
aha!! i zapamiętaj!! "-uje" się nie kreskuje!! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po prostu mu powiedz ze naduzywa tego zartu... UZYJ jezyka to czegos nowego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A na nogi jak mówi? Szkity? :classic_cool: Następnym razem powiedz mu, że jak jeszcze raz nazwie Twoje ręce przeszczepami to mu tak obijesz szamot, że lipa dwa tygodnie będzie miał w fiolecie :) Ja osobiście uważam, że raz na jakiś czas jak sie tak powie to dramatu nie ma :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nkjbkjb
hehe dzieki z apocieszenie, z jednej strony milo, z enie ejstem sama. Na nogi mowi tak samo :) Ale ostnio coraz czesciej sie tak zwraca i ja mam nieodparte wrazenie, ze po prostu przeszkadza mu to, ze jestem szczupla. . . w tedy jest mi przykro. To tak jakbym ja powtarzala mu zartem , coraz czesciej, ze jest pinoki , bo ma duzy noc :P ale wiem, ze tego nie lubi i zarazby sie obuzyl . ( a do tego ejszcze to pasuje do niego, bo naprawde ejst klamczuchem ) Faktycznie mam troche za chude nogi i rece, ale one zawsze takie byly, i dobrze widzal co bral :) Mysle, ze nie ma tragedii . Moze po prostu zwroce mu jakos uwage pol zartem pol serio . . . Przepraszam, za bledy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i niech się wkurza
to mów mu za każdym razem jak on powie do ciebie - daj przeszczepa, czy coś w ten deseń, to ty mu odpowiadaj ok. pinokio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to wy chyba jakieś małolaty
jesteście, bo nigdy nie słyszałam takiego okreslenia. To jakaś nowa moda na takie nazewnictwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona ma 20 lat i DWÓJKĘ dzieci
jeśli stare to chyba na jakieś wiosze tak się mówi, bo jak żyję nie słyszałam takiego określenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×