Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 00987

Czy to jest normalne zachowanie 34 letniego faceta?

Polecane posty

Gość 00987

Mowa o moim partnerze, z którym jestem już 3 rok. Na początku było pięknie, zakochani, starający się itd. Potem przyszedł krysyz, a pogłębił się jak zamieszkaliśmy razem. Otóż on w ogóle nie wie jak powienien wyglądać związek, jak się zyje z kobietą... Wcześniej miał partnerki, ale tylko przygodne, chwilowe internetowe znajomości. Żadnego dłuższego poważnego związku. Czasami czuję się jak w związku z 30 leetnim stażem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy ty nie masz za dużych wyma
gań? Zycie to życie a nie ciągłe motylki i ekscytacje. Może sama coś zaproponuj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 00987
To wygląda tak: On całymi dniami albo przed kompem albo przed tv i oglada sport, albo polskie telenowele, których ja nie trawię. Nie obejrzy ze mną żadnego fajniejszego filmu, nawet jeden wieczor w tygodniu, bo "filmy go nie interesuja". Ja za to obejrze z nim mecze LM bo to lubie. Na zakupy nie lubi ze mna chodzic (dowiedzialam sie o tym dzis). Po pol godzinie chodzi nadasany i zachowaniem zmusza mnie do opuszczenia sklepu. W sklepie tez zachowuje sie jakbym ja byla trendowata (ani nie przeglada ze mna rzeczy, ani nie chwyci za reke) Nigdzie razem nie wychodzimy, nie dostane kwiatka bez okazji (bo on nie ma pieniedzy, no ale na kupony to zakladu bukmacherskiego to wydaje codzinnie minimum 10 zl) Nie wiem jak to bedzie dalej. Mowie mu co mi sie nie podoba a on, ze ja nie mam racji, ze on nic zlego nie robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nooooom jasneeeee
zrób tak jak ci radza ..... na zakupy chodz sama, kwiatka sobie tez sama kup, do kina tez idz sama, wreszcie bzyknij sie tez sama za pomoca wibratora ....... tylko wtedy po co ci face ???? a wez wypieprz gamonia i poszukaj sobie takiego faceta przy którym bedziesz szczesliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 00987
No i bywa bardzo zlosliwy, mimo ze ja mu nic takiego wlasciwie nie robie. Zastanawiam sie po co mu kobieta potrzebna. Tylko po to zeby byla? Ja to staram sie, proponuje kino, wyjazd gdzies, ale nic to nie daje. Nawet do moich rodzicow na kawe nie chce pojechac bo woli siedziec przed kompem. Ale co swoich rodzicow to by pojechal od razu i juz odlicza dni do swiat, kiedy do nich pojedzie ( a byl ost 1,5 m-ca temu i spedzil kilka tygodni). Mowi mi ze zle sie tu czuje, ze chce wracac do domu, ale mnie kocha i chce ze mna byc. Jak? Na odleglosc to ja juz nie chce zyc, chce juz jakiegos stabilniejszego zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aquariuss
no to w młodym związku rzeczywiście nie fajnie! Wszystko zależy, czy mu zależy :) Możesz mu pogrozić, że związek się rozpoadnie i się przekonasz czy jest szansa na reforme! A jak nie no to sama zdecyduj, czy chcesz z kimś takim mieszkać do końca życia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rumburaczyca
powiem krótko - chyba zwyczajnie do siebie nie pasujecie niestety :) i dlatego jestem za tym zeby zamieszkać z partnerem przed ślubem bo tylko wtedy naprawdę wyłazi wszystko i wtedy dopiero wiadomo czy osoby pasują do siebie czy nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawiczy prawiczek 28
Nie pasuje ci to go rzuć. A następnym razem szukaj takiego co jest fajny a nie tylko przystojny albo hojnie obdarzony. Bo charakter aż tak się nie zmienia. Dało się to na pewno zauważyć wcześniej ale jego piękny wygląd ci to przesłonił :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 00987
Moze sie znudzilam a moze jest pewny ze z nim bede juz do konca zycia, nie wiem. W tym wieku powinien juz myslec o ustatkowaniu sie. Oczywiscie caly czas mowi ze mnie kocha, ze nie wyobraza sobie zycia beze mnie i tak dalej. Ale mowie mu, co to za zycie kiedy kazde wlasciwie zyje osobno. Ja chce duzo rzeczy robic sam, ale on jest takim troche egoista (czego sie wypiera) i nie mysli o moich potrzebach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 00987
Masz racje - wyglad to nie wszystko. Sama jestem ladna kobieta i dostrzegali mnie przystojni mezczyzni. On akurat na poczatku (przez ponad rok) byl naprawde wspanialym facetem i czulam ze o mnie dba, chce dbac i zrobi dla mnie wszystko. Dopoki nie zamieszkalismy razem. Pojawily sie rachunki, zywnosc, za ktora trzeba placic, a on do tej pory tego nie robil bo robili to rodzice i przez to zaniedbal nasz zwiazek (wychodzenie do pubu, drobne upominki...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aquariuss
pamiętaj musisz nauczyć się języka marsjan nie wyobrażam sobie życia bez Ciebie to po Venus - jańsku - nie wyobrażam sobie życia bez darmowego regularnego sexu z Tobą. to z Tobą to ode mnie z grzeczności ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×