Moje współlokatorki to idottki !!!!!

Co za błąd popelniolam ze zdecydowalaM SIE na wynajecie mieszkania z nimi ! ;/;/ teraz juz za pozno.! place przez nie gigantyczne rachunki, nie sprzataja, nie kapia sie i sluchaja muzyki tak że az sąsiadka wzywala policję wielokrotonie. zjadaja moje jedzenie i się tego wypierają...maskara z nimi.;(( Co robić?!?! ;/;/

zgwałcić!!

wyprowadzic sie

bazienka... to zes dojebala :O

Droga Kasiu, Cieżko co kolwiek doradzic skoro dokonałas tego wyboru swiadomie.Najwazniejsza jest rozmowa, a jezeli to nie pomoze to watro wezwac jakiegos mediatora.A jestes sama w pokoju?Moze sie wprowadze do Ciebie i razem je zniszczymy:D

a z jakiego miasta jesteś? Bo ja z Lbn. Mieszkam w pokoju sama więc byłoby to mozliwe;p;p

­­­­­­­­­­­ kkgggg

żarcie trzymaj w pokoju, teraz chłodno to parapet to idealna lodówka. też nie sprzątaj. olewaj tempe strzały i tyle. wspołczuje...

Jaka ulica zebym do uniwerku miala blisko:)??

O to swietnie sie sklada bo jestem z Lublina:) Moge z Toba pomeszkac z 2 tyg i wtedy moze jakos Ci pomoge:D Co Ty na to?

Miałam przez takie kretynki spieprzony pierwszy rok studiów. Jeśli podpisałyście kontrakt osobno to możesz go zerwać i tracisz tylko depozyt. A jak razem to poszukaj kogoś na swoje miejsce i sie wyprowadź :) powodzenia :)

Mieszkam na Czubach...z "czubami' hehe. ok, ale musimy się poznać. dasz mi do siebie jakiś kontakt ? :)

O to swietnie moge Ci podac tylko nie tutaj. Ja powiem tyle ze studiuje na medycznym farmacje.A TY gdzie studiujesz??I co?

To w jaki sposób się skontaktujemy? Może się spotkamy? Bo ja studiuję też na medycznym (o dziwo ;d) ale stomatologię hehe . Co za zbieg okoliczności...to jak? chętna na spotkanie??

Oczywiscie masz moje gg 197463.Pisz tutaj.