Nie rozumiem faceta!!!!!!!!!!!!

Jesteśmy, byliśmy ze soba 3 lata ... byliśmy najpiękniejszą najszczęśliwszą parą...i wszyscy znajomi nas podziwiali. Były najróżniejsze kłotnie i wojny , stałam się bardzo uległa..uzależniłam się od niego... nie bylam histeryczką ale zawsze liczył się na 1 miejscu... podobno bardzo mnie kochał ale zaczął mi mówić zebym czyms sie zajęła znalazła znajomych!! (których mam tylko żadziej się spotykalam bo on zajmował mi czas. )żebym zajęła się hobby i nie tęsknila.. Nie rozumiał że mialam problemy ze sobą ( niemal depresję ). A nasze piękne plany skończyły się na obietnicach.... Wszystko co obiecywał pomoc itp któregoś dnia zmył sie bo akurat tego dnia miał dentyste.. Wkurzyłam się bo znowu olał mnie totalnie i zostawił z ciężarem z samą. Postanowiłam wziąść się w garść problem udało mi się rozwiązać samej i to nawet bardzo dobrze nie odzywalam sie do niego cały tydzien.. napisał kilka smsow czy zyje zebym sie odezwała... nie zadzwonil, nie przyszedł... wkoncu on przestał się do mnie odzywać... nie wiem co mam myśleć jak postępować. Wzięłąm się za siebie ii spotykam się ze znajomymi tak jak mi kazał :) Tylko że on nawet jeszcze o tym nie wie... Napisałam mu wczoraj wiadomość długą bo wychodzio na to ze nic nie rozumie...ale wątpie czy zrozumie :| co robić ...

był mi najbliższą osobą na której mogłam polegać... bo na rodzinie niestety nie moge... dlatego go tak osaczyłam...ciekawe co dalej... Co poradzicie co robic?

przykro mi bo kiedys od razu przepraszał, przynosił kwiatki był milusiiii.... a teraz strasznie się zmienił czy to przez ten czas? :(

poza tym bardzo go kocham za kawalek jego kupy dalabym sie pokroić

a tak wogole to mam na imie marian i mam 48 lat

spierdalaj podszywaczu :|

normalnych ludzi to juz kurwa nie ma zal

podszywaczu zasrany , jestem gejem i kocham wladka

Chyba go osaczyłaś za bardzo i włączył mu się alarm...UCIEKAĆ! :(

a niech spierdala osiol jeden

Myślę tak jak poprzedniczka. :( Po ile macie lat?

ja mam 64 a ty ?

dziewczyno obudz sie! Jak dla mnie to on sie zaczal dusic. Bylas wszedzie i zawsze a kazdy potrzebuje troche czasu dla siebie. Niech zgadne ze zawsze przytakiwalas jego pomyslom, robiliscie to na co on mial ochote i to od niego zalezalo co i kiedy bo Ty dla niego zawsze mialas czas? no i sie porobilo! W zwiazku trzeba miec czas dla siebei, zajmij sie soba jakies zajecia sobie zorganizuj, i jakos sie z nim skontaktuj a nie przupadkiem tak to zostawiaj samo sobie... milusi juz pewnie nie jest bo wie ze cie ma na kazde skininie wiec po co ma sie starac?

19 , 20 ha CIEKAWE jak dlugo jeszcze bedziesz się podszywać ktos

wiem obudzilam się już i olałam go porządnie... zajęłam się sobą ale jego chyba to nie interesuje i wkurza sie na mnie ze to ja sie nie odzywam bo co mialabym znowu za nim latać??!!

bo miedzy nami jest milosc ktora jak kaganek oswietla nasze emocje inasze uczucia

przykre to że osaczyłam go problemami mogł się nie pakować wiedząć ze mam taka sytacje a nie inna :/ :(

no oczywiście ze jest miłość :) i juz nie musisz się wydurniać podszywaczu gdyś mam swój nick :) ha

i ogole jajka

innym sprawia radosc wyzywanie sie na innych na forum? xD

O UPS! A ....

w koncu jestes my tylko ludzmi i mamy swoje slabosci nie ma sie co obrazać

pozatym nikogo nie wyzywam tylko sie podszywam

znaczy jesli byliscie razem 3 lata, to czy na prawde nie mozesz pierwsza napisac? kurde ludzie komunikujcie sie, telepatia nie jest domena kazdego

Z całego tematu najlepszy jest tekst o domalowaniu wąsów flamastrem :D

napisalam i wielce obrażony... skoro mam sie szanowac i dac mu spokoj to chyba jak mnie zrani to ja go jeszcze za to przepraszac nie bede??!

?

ale kto mowi o przepraszaniu? kazdy jest inny ja bym nie odpuscila dla swojego spokoju, wolalabym sprawe wyjasnic, jesli nie chcialby juz ze mna byc to niech ma odwage mi to powiedziec, a jak chce to zrobmy cos z tym, tak? no nie wiem ja mam taki punkt widzenia

po pierwsze rozjebał mnie tekst bylismy najpiekniejsza parą a po drugie...jesteś beznadziejna:D

to tu nie wlaz bucu jeden