Mój chłopak mi powiedział że go nie podniecam ;/

że nie podniecam go jak leżę jak kłoda, jemu też się odniechciewa. Talk, to prawda od jakichś 6 miesięcy nasz sex bardzo się zmienił, prawie zniknął a jak już to był bardzo kiepskie, z mojej winy :o Tabletki anty kompletnie zniszczyły mój popęd do tego stopnia, że nie miała WCALE ochoty więc albo go odrzucałam albo tylko odwracałam żeby zrobił swoje i dał mi spokój.Wiem, tak nie powinno być :( Tabletki zmieniłam i ochota powraca, żałuję, że nie zmieniłam dużo wcześniej...ale co teraz, czy jest szansa, że znowu zacznę go podniecać??? On nawet sugerował, żebym kupiła jakąś sexy bieliznę etc. Źle się z tym czuję bo jesteśmy naprawdę fajną parą, mieszkamy razem od 2 miesięcy a ja wszystko psuję przez ten sex.Teraz się zastanawiam czy to się nie rozleci przez mnie...

A nie możesz z nim pogadać? Że przez tabletki spadło Ci libido i to dlatego tak było. Że zmieniłaś tabletki i jest lepiej, i masz nadzieję, że będzie lepiej. I kup tę bieliznę ;) Podpytaj go, może ma jakieś fantazje? Może obejrzyjcie razem jakiś film porno.

no przecież rozmawialiśmy, nie wymyśliłam tego tylko usłyszałam od niego że leżę jak kłoda a jego to nie kręci.Zresztą się nie dziwię, ostatnie pół roku chciałam tylko żeby dał mi spokój.Ale czy bielizna wszystko załatwi i on znowu będzie napalony?? a może teraz jemu przeszło i już mu się nie podobam.. Porno chętnie ale wstydziłabym sie mu zaproponować :p

wiesz dobrze ze jest z toba szczery bo niejeden poszedł by do innej a tak mozesz byc pewna ze mu na tobie zalezy...sprobuj rozwazyc jego propozycje,a dla rozluznienia wypijcie sobie przed szampana;)u mnie pomaga;)tylko ze ja z dziewczyna poszedlem krok dalej i kupilem sobie gre erotyczna pt Rozkosze nocy Polecam

Jak chcesz to ratować to odrzuć wstyd :) Może zacznijcie od jakiegoś fajnego erotyka, coś z klasyki ;) Bielizna nie zdziała cudów, ale zawsze to coś. Striptiz zrób ;)

I najważniejsze-inicjuj seks. Robisz mu loda? Podejdź do niego i po prostu na kolana i działaj :D Najlepiej jak robi coś "codziennego", tylko nie jak sport ogląda albo coś :p bo jeszcze się zdenerwuje ;)

albo ubierz cos sexy...np mini do tego obcisła krótka bluzke i zacznij cos robic niby nic waznego przekładac ukladac itp...i zobaczysz jego reakcje

skup się na sobie -> bo on ma chęć )który by nie miał) jeśli Ty nie czujesz ochoty to, że tak się wyrażę, dvpa blada ktoś Ci radzi, żebyś klaskała rzęsami :P między dwojgiem sexu trzeba się nauczyć, wzajemnych nadawań i odbiorów

jeśli chodzi o wygląd to nieskromnie przyznam, że absolutnie niczego mi nie brakuje :p Tak loda z zaskoczenia? hm... muszę co ymyślić bo w końcu nasz związek się rozpadnie przez sex... tylko żeby ta ochota powróciła :o kiedyś miałam ochotę nawet 2-3 razy dziennie a teraz? ciężko mi się zmusić raz w tygodniu.. Współczuję mu bo jest mu z tym źle,m raz że ja leżę jak kłoda dwa że on jakby się prosił o sex a do tego czuje się jakby mi się nie podobał, do tego powiedział ,że od jakiegoś czasu unikam nawet pocałunków :o Może oprócz gorsetu włosy przefarbuję i faktycznie jakiegoś szampana kupię ;)

jak dla mnie to jak juz go nie podniecasz to darujcie sobie ten zwiazek- krotko i na temat

I może wypróbuj asekurellę :) Nie wiem czy działa, ale może warto spróbować ;)

"jak dla mnie to jak juz go nie podniecasz to darujcie sobie ten zwiazek- krotko i na temat" Ja uważam, że to niefortunne sformułowanie. Nie autorka go nie podnieca, a seks taki jaki był nie przynosił mu satysfakcji i zadowolenia. Ja go trochę rozumiem, bo sama często się muszę prosić o seks. Raz, drugi, trzeci-ok, ale za którymś razem człowiek się czuje po prostu upokorzony i niechciany :)

na pewno się kochamy, gdyby tak nie było już dawno znalazłby inna a ona troszczy się, opiekuje, serio o wszystko dba.Po 3 latach związku zaprasza na kolacje, pomaga w mieszkaniu, a tylko ja nawalam z tym sexem :o podle się czuje jak sobie przypomnę jak się od niego odwracałam żeby zasnąć od razu.Ostatnio zaczął być nawet z tego powodu złośliwy mówiąc że zachowuję się jak emerytka, babcina koszula i spać po 21 :o

Asequrellę na pewno wypróbuję dzięki :)

A jeszcze mam takie pytanie z ciekawości :) Jakie tabletki brałaś i na jakie zmieniłaś? Ja biorę Yaz i nie zauważyłam w ogóle spadku libido, na samym początku brania to wręcz przeciwnie :p Mogłabym z łóżka nie wychodzić ;)

dokładnie tak samo, i spałam strasznie długo. Brałam Mycrognon21 -koszmar , a zamieniłam na Midianę - to odpowiednik Yasminelle.

oj niedoczytałam a Ty napisałaś, ż enie zauważyłaś spadku libido a nie na odwrót :p

:D No :D Yasminelle podobno niewiele się różnią od Yaz :) Będzie dobrze ;) Tylko nie wstydź się swojego faceta ;) Trzymam kciuki :)

dzięki mam nadzieję, że uda się to naprawić

A może wybierzcie się kupić tę bieliznę razem.

i najlepiej niech cię ostro zerżnie w przebieralni

..........a na koniec spuści na twarz a ty się wytrzyj tą bielizną

a co to jest ten kutaś ????????