Lot odwołany wizzair jestem wkur...a

dąbrowa??

Nie ;) Mieszkamy blisko Katowic :)

pada u Was tez śnieg???

Pada, pada :)

praca na budowie sie skonczyla i mezus wraca?:D:D

a mąż już na stałe wraca do ciebie i dzidzi??? Czemu Ty nei wyjechałas z nim ? Pół roku to długo starasznie

Nie, nie pracował na budowie :)

Dostał fajną propozycję pracy i byłby głupi, gdyby nie skorzystał. W sumie to ja go namówiłam, żeby jechał :) Zawsze to jakieś nowe doświadczenie. Nie chciał przedłużyć umowy, bo to już za długo bez nas. Także wraca na stałe i ma tutaj zapewnioną pracę :) Te 6 miesięcy tak strasznie brzmi... Ale gadaliśmy codziennie na skypie, nie było tak źle.

A ja nie wyjechałam, bo mam tutaj pracę, dziecko przedszkole. Nie chciałam z tego ryzykować na 6 miesięcy, bo różnie mogłoby być po powrocie. O miejsce do przedszkola ciężko, z praca też nigdy nie wiadomo :) Ale daliśmy radę i dziś się zobaczymy o ile wieczorny lot także nie zostanie odwołany :(

ryzkować = rezygnować ;) Wybaczcie za mały błąd, ale to ze szczęścia nie wiem już co piszę :D

no to oby dzisiejsza noc byla owocna po tych 6 miesiącach:):):):) mam nadzieje ze dużo zarobił i odbijecie sobie te 6 miechów bez siebie

No nie da się ukryć, że kasa jest niezła. Tutaj długo musiałby na to pracować. Na szczęście pieniądze to nie wszystko i nie daliśmy się zwariować. Kasa rzecz nabyta. Dziś jest, jutro jej nie ma :) Doświadczenie ma.. dzięki temu lepsze stanowisko w PL no i zarobki :) Chyba było warto. Zobaczymy jak wróci :)