Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

verita santa re

potrzebuję pomocy!!

Polecane posty

mam 26 lat , mój facet 29. jesteśmy razem 6 lat i mamy 2 letniego synka. mój problem jest taki: on mnie już chyba nie kocha. staram się robić wszystko, żeby był zadowolony i dumny ze mnie. od 3 lat siedzę w domu i nigdzie nie pracuję bo zajmuję się małym . sprzątam, gotuję, piorę a on nie ma żadnych obowiązków poza pracą.nawet małym się po pracy nie zajmuje. i ja nie narzekam.zawsze jestem miła, uśmiechnięta, zadowolona, zadbana. żeby był szczęśliwy. a on mnie nie kocha. nie uprawia ze mną seksu, bo jest zmęczony. gdy chcę gdzieś wyjść też jest zmęczony. a z kolegami po dyskotekach biega. gdy zapytam wprost czy mnie kocha mówi że tak i że wymyślam. w piwnicy trzyma świerszczyki, ma niezłą kolekcję pornoli, a i historia w komputerze wygląda ciekawie. gdzie tkwi problem? co robię nie tak? nie jestem brzydka więc tego nie rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najwidoczniej swietnie sie mu wraca do smacznego obiadu, wysprzatanego domu i usmiechnietej zony zeby odpoczac... a zeby zaspokoic swoje potrzeby seksualne zalatwia w piwnicy, internecie i na dyskotekach z kumplami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strejlał
Problem jest w tym, że nie pracujesz. Uniwersalna prawda (stosuje się nie tylko do związków damsko-męskich) jest taka, że ludzie cię szanują jako wartościowego człowieka, o ile sama czujesz się i potwierdzasz swoją wartość. Wtedy jest się popularnym, podziwianym, ludzie chcą z tobą przebywać i zabiegać o kontakty z tobą. Ty zdewaluowałaś siebie do roli niańki i sprzątaczki, a twój mąż to bezrefleksyjnie przyjął. Przykro mi, być może jesteś dobrą kobietą, ale matki polki nie pociągają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×