Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Fifik0001

Zakochałem sie w kumplu?

Polecane posty

Gość siIverman
Pewnie nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upacz u
pp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie nic fajnego skoro nie
pisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fifik ty zgredzie
;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochałem sie w kumplu?
Autorze co u ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko bez zmian. Kumplujemy się, kłócimy (nawet dziś). Nic więcej nie było i nie będzie. Muszę się z tym pogodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfhhdd
Trudno chłopie, życie to syf :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz rację! Życie to jeden wielki syf. Coraz bardziej się o tym przekonuję. Kocham faceta i to mnie najbardziej przeraża. Nie wiem jak się od tego uwolnić. Zaczyna mi być z tym źle. Kumpel bajeruje kolejne dupy, a je je szczerze nienawidzę! Już nawet nie ukrywam, że jestem zazdrosny. On się z tego śmieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a powiedziałeś
mu o tym czy nie? bo nie chce mi się czytac całego wątku mi kiedyś wyznała miłość dziewczyna, źle i głupio zareagowała, ale znów jesteśmy kumpelami ale podobaja mi się kobiety bardzo, tylko pod względem fizycznym, nie ma tak że jeśli jest wyjątkowa to mam do niej ciągi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie powiedziałem. Wie tylko o mojej orientacji seksualnej. Nie trudno wpaść na to, że coś czuje. Przecież to widać po moim zachowaniu. Wie, ze mi się podoba. Jest jednak głupim heterykiem który sam nie wpadnie na to jak jest no bo w głowie mu się nie mieści, że kolega może się w nim kochać. Ehhh. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a powiedziałeś
zareagowałam poprawka do zareagowała źle bo przestałam się do niej odzywać...ale jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a powiedziałeś
to faktycznie problem, no ale co tu zrobić z żoną i tak będzie, z toba się nie zwiąże to musisz się uwolnić z tej męczarni ja i ona.. ja zamilkłam na jakiś czas, ale wiesz co dzięki temu że ona mi to powiedziała atmosfera jest teraz czysta, lepiej się dogadujemy, złączyło nas to bardziej, ale nie ma mowy o związku bywałam z kobietami, ale z nią nie mogę i nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to wszystko wiem. Mam kogoś zaufanego kto wie już wszystko o mnie i zna całą sytuację. Piszę tej osobie często, że nienawidzę w sobie tego, że się tak nim przejmuję. Zaczynam tracić szacunek do siebie bo tak na serio jestem dla niego nikim. Poza pracą właściwie kontakt jest zerowy, a w pracy różnie bywa. Jak ma ochotę to rozmawia ze mną, a jak nie to wypnie dupę i idzie cały dzień bajerować laski. Ze mną zamieni dwa zdania na całe 8 godzin. Po prostu żal. Ja nie jestem głupiutką nastolatką , a czasami zachowuję się gorzej niż one.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a powiedziałeś
No to dobrze że jest ktoś komu to możesz powiedzieć, zró tak żeby było dobrze. Powodzenia 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochałem sie w kumplu
:O:O:O:(:(😭 mam i ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to masz pecha kol
lol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość we mnie kolezanka
Musialam nawet zmienic numer telefonu..tak byla jebnieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochałem sie w kumplu
🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko sie nie posraj fifik
:P:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Fifik0001
Fifik0001 => Ty jestes gejem :) Zostaw gg, mam ten sam problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szukam pracy, ale ciężko idzie. Oferują takie warunki, że szkoda gadać. Zaczynam mieć obsesję na jego punkcie. Kolega wdaje się w romans z koleżanką z pracy, a mnie kur...ca bierze. Nie jestem już jego ulubionym kolegą do rozmów. Teraz biega do niej. Budzę się w nocy i laskę w myślach od najgorszych wyzywam. Komedia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joirgi
a ten kolega nie brał niedawno ślubu? i już romans?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdarza się przecież. Romans to może za duże słowo, ale na razie flirtują, kolega ciągle na nią zerka i wygląda jakby się mocno nią zauroczył. Swoją drogą laska ma z metr pięćdziesiąt w szpilkach i jest beznadziejnie brzydka. Dziwię się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem zakochany w facecie więc po co mi teraz laska? Chyba jedynie po to żeby rozładować swoje potrzeby seksualne. Nie jestem takim typem faceta jednak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest inteligentny, zabawny (bardzo), przystojny, ma super ciało. Zaczęło się od tego, że super nam się zaczęło rozmawiać no i skończyło się tak jak już wiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to wiem przecież. Już dawno nie mam złudzeń. Gdybym był laską to bez problemu bym go zdobył. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba już kończąc ten temat napiszę, że kolega sam się domyślił, że go kocham. Wszystko przez moje reakcje na to co wyczynia z koleżanka z pracy.Byłem zazdrosny oczywiście. Powiedział, co ciekawe wcale nie mnie tylko mojej koleżance, że powinienem zrozumieć, że jest hetero i że nie mam szans. Sam mi powiedział mi, że ma dojść mojego zachowania, obrażania się no i koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heyhahaheyhaha
Ja Ci bardzo współczuję i mam nadzieję, że w końcu zakochasz się z wzajemnością w odpowiednim mężczyźnie. Życzę Ci tego z całego swojego kobiecego serca :) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No muszę się z tym pogodzić. Mam inne wyjście? Szkoda mi jedynie tej znajomości bo to jest jej koniec. :( Dzięki za miłe słowa. Myślę, że nie będę już szczęśliwy. Zawsze źle trafiam. Niezależnie od płci. Dziewczyny brak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×