Po prostu opiszcie ORGAZM, drogid KOBIETKI

Od poczatku do konca, jak to jest,jakie reakcje ciala,dokladnie,z wyroznieniem na te dwa rodzaje. Bo nie wiem, czy mialam orgazm.. OPISZCIE.

jesli sie zastanawiasz czy mialas orgazm to znaczy ze nie mialas.

to się po prostu wie. jak nie wiesz to znaczy ,że nie miałaś i nie ma co się doszukiwać :P

Ha, ha, ha :0 Jakbyś miała, to byś kobito nie pytała...

to jest takie w środku i potem fala , syuczenie węza i nie ma dalej wyjscia i czerwony punkcick i leci pozniej płyn

Zapomnialam dodac, ze odp typu"jak pytasz to nie mialas" i "to sie wie",nie satysfakcjonuja mnie.. Bo to nie tak,ze nic nie mialam. Prosze o pelny opis! I jak dlugo czekalyscie, i podczas ktorej pozycji.. Prosze:)

Tak jak prosi autorka?? Najlepiej się mądrzyć... Ja też się zastanawiam, czy mam orgazm, czy nie... Masturbuję się bardzo często, doprowadzam się do takiego momentu, kiedy tak jakby oblewa mnie fala takiej hmmm...rozkoszy. Ale trwa to ułamek sekundy. Potem moja łechtaczka robi się zbyt wrażliwa i dalej nie mogę. I co - czy to jest orgazm? Bo nie wiem... Jeśli tak, to mocno przereklamowana sprawa ten orgazm :P

Wlasnie. Jak zwykle, te bezsensowne odpowiedzi. Nie chce wam sie opisywac,to nie:O zwlaszcza czarne nicki,wstydza sie,ale wypowiedziec i tak sie musza:O to na orange i dajecie

Wydaje mi sie,ze podczas minetki mialam podobnie. Fala,a potem juz tylko jakby ból. Nic specjalnego.. Podczas seksu wydaje mi sie,ze bylam bardziej podniecona EMOCJONALNIE, niz fizycznie..eh

a nie możecie po prostu opisać przerywasz w najciekawszym momencie :P ja też tak mam, ale wtedy wyczuwam jak się pieścić i gdzie i dochodzę (mówię o orgaźmie łechtaczkowym) Orgazm pochwowy jest mi w stanie zafundować tylko facet:P

bezsensownie to Ty gadasz . to tak jakbym ja się zapytała:jakie jest uczucie gdy chce się srać bo nie wiem czy mi się chce...:P

To nie o to chodzi, że nam się nie chce odpisywać. Po prostu dziewczyno, gdybyś przeżyła orgazm, to byś nie pytała czy to to, czy miałaś i co się czuje...

pomijając już sam fakt że jest to ciężko wytłumaczyć słowami.

zgadzam sie z Kraft_durch_Freude

ciezko to opisac,sa dwa rodzaje orgazmu,kiedy pobudzana jestes tylko na zewnatrz,lub ten inny ktory masz podczas stosunku,kiedy czlonek dotyka tzw punktu G,ten zewnetrzny nie jest tak intensywny,ale rowniez wspanialy,poprostu czujesz to,najpierw kiedy nadchodzi,juz nie mozesz myslec,zaczynasz dochodzic i odczuwasz to w calym ciele,chcesz,zeby ta chwila nadeszla jak najszybciej,dostajesz takiego kopa,ze powoli czujesz ,ze za chwile explodujesz,jesli to nie nastapi natychmiast,a kiedy juz nadejdzie....mhhhhhhh...fruniesz pod niebiosa,bez skrzydel,rozlewa sie po calym towim ciele ta magia spelnienia,jestes jak odurzona i explodujesz wewnatrz i na zewnatrz,calym cialem,kazdym nerwem,taki wspanialy wstrzas.....to tak moimi slowami w krotko opisalam,kazda z nas mysle odczuwa to podobnie,odradzam na stojaco,bo nie mozna ustac na nogach,omdlewasz...wiec jezeli to mialas to byl orgazm,a jezeli nie to postarac sie znalezc odpowiedniego kochanka;D

Jak wam za ciezko, to trudno i za przeproszeniem-pa:) kraft cos tam,za porownanie orgazmu do potrzeby wyproznienia sie - dysia,ale wciaz zasmiecasz mi topik.

syczenie weża i potem mocno grzmoci, ja nie lubie orgazmu bo potem przez tyfzien leci mi damska soczewica

ja mam orgazm praktycznie co stosunek - pochwowy. Za kazdym razem kiedy mam na to ochote mam tez lechtaczkowy przy pieszczotach. powiem wam, ze macie troche racji - orgazm to przereklamowana sprawa bo nie duzo kobiet ma ograzm dzieki ktoremu umieraja z rozkoszy, jecza i wyja 20 minut. U mnie to wlasnie jest pare sekund. opisze wam ograzm lechtaczkowy poniewaz orgazm pochwowy jest trudniej osiagnac poza tym jest mniej intyensywny. podczas pieszczot zaczynam czuc sie coraz lepiej kiedy jest mi na prawde dobrze czuje, ze orgazm sie zbliza. jest to taka fala rozkoszy, trwa tylko pare sekund. po niej nastepuja skurcza pochwy (czasami az bolace i nie zbyt przyjemne) nastepnie cala ta strefa jest nadwrazliwa na dotyk. uwielbiam sex i orgazm ale nie mdleje przy tym z rozkoszy jak kobiety na filmach porno. :) pozdro

jest tez 3 analny ale to tabu :P

Mam podobny problem. Za każdym razem poczas masturbacji mam lechtaczkowy. A podczas stosunku czuje, że zaraz dojde (chodzi o pochwowy) i nagle lipa:/. Nie wiem już, co ze mną:/.

Orgazm. Gdy dochodzisz to na chwile wszystko ustaje, myślę że nawet oddech tuż przed czujesz ogromne napięcie, które wzrasta i gdy nadchodzi moment orgazmu to zrobisz WSZYSTKO by nie przerwać w tym momencie, obojętnie czy uprawiasz sex, bawisz się ulubionym paluszkiem czy jedziesz na rowerze( no co zdarza się...) musisz skończyć. A potem ta fala, przyjemności, taka łaskocząca całe ciało fala, nawet ból ale przyjemny. I już. Pozostaje odprężenie i rozkosz. Nie potrafię tego lepiej opisać. Acha i wg mnie orgazm zdecydowanie nie jest przereklamowany i nie da się go pomylić z niczym innym.

ja odczuwam tak: skupia się na łechtaczce takie napięcie ,które później rozlewa się na całe ciało , taka fala uderzeniowa, jakby prąd mnie tam lekko przeszył a to rozlewanie energii przypomina jakbym zjeżdżała w dół kolejką linową, taki szok i brak tchu, jestem zszokowana tym napięciem , chce mi sie wyć, krzyczeć dobrze opisałam?ma któraś podobne odczucia ? orgazm mam tylko przy minecie

WredneBabskoooooooo Ja zwykle daje do zrozumienia mojemu facetowi, że dochodze i on wtedy wie co robić :) Chyba, że Ty nie wiesz co robić.... Mój przyspiesza i wzmacnia ruchy (ale my lubimy na ostro ;) )

ja bym jeszcze porownala orgazm do ulgi. najpierw narasta napiecie, powoli pnie sie w gore a potem bardzo szybko, przekracza sie granice i jest na leb i szyje z gorki. po czym czuje sie takie male szybkie skurcze w pochwie.

A i jeszcze jedno tuż po orgazmie takie dziwne uczucie, zawodu? Może dlatego że to tylko taka chwila i żal? Nie wiem.

po orgazmie czuje się błogo i łatwo mi sie zasypia,przyjemnie

Czytam was uwaznie.. I powiem z przykroscia, ze nie doswiadczylam chyba tego... Minetka nie dawala mi prawie nic..wlasciwie mnie to bolalo.. Moze za mlodo,albo cos nie tak ze mna

Może spróbuj sama. Najlepiej się nauczysz swojego ciała nieskrępowana czyjąś obecnością. A jak już będziesz wiedzieć co i jak to łatwo możesz pokazać co Ci sprawia najwięcej przyjemności.

Sama..probowalam.. Musze zakupic wibrator. Mam nadzieje, ze on cos zmieni..

Musze zakupic wibrator Nie polecam, uzależnia (serio!) Już nie mam takich orgazmów (z facetem) jak dawniej a ciężko rzucić