Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość glupia i naiwna

ciagle szukam kontaktu z byłym:( to smutne (mam 25lat)

Polecane posty

Gość glupia i naiwna

To dla mnie świeża sprawa, zakochałam się, prawie rok nie mysle o innym facecie. juz raz się rozstaliśmy na kilka tygodni, teraz jednak kłotnia była poważniejsza i padło wiele słow których cięzko bylyby zapomnieć... juz nie mamy wcale kontaktu, on nie mówi mi cześć, widzimy sie/mijamy w klubach, wczoraj znowu widziałam jak tanczył z inną, jakby chciał mi pokazać że daje radę, że ma powodzenie, jaki to on macho... nie powiem te jego obejmowanie obcej kobiety i tańczenie z nią w parze trochę mnie obrzydziło do niego. Widział mnie i obserwował znad jej ramienia, gdy rozmawiałam z kolesiem, potem gdy tańczyłam z nim (ale tańczyłam nie dotykając mojego kumpla) Nie sprawia mi jakiejś frajdy wzbudzanie w nim zazdrości. Gdy wrocilam to okolo 5 tej nad ranem wyslalam do niego sms-a. Jego najlepszy kumpel mial urodziny i nie widzialam go w klubie wiec wyslalam jakby urodzinowe zyczenia przypadkowo do niego (ich imiona niemal identyczne jak Mirek i Marek wiec niby mozliwa taka pomylka) a za chwile dosłałam "zły numer sorry" wyłączyłam komórke na spanie, bo bałam się że mi odpowie i to coś niemiłego, jednak nic nie dostałam, nie wiem jaki efekt osiągnełam, czy w ogóle otworzył te smsy gdy zobaczył że są ode mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupia i naiwna
pewnie jeszcze nie raz sie osmiesze z jego powodu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzopodobniemamijaa
ja tego kontaktu szukam prawie rok. z minimalnym skutkiem. potrzebowalam go tyle razy i to nie po to by do siebie wrocic. strasznie potrzebowalam oparcia, rady, paru slow. nie dostalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupia i naiwna
ja oczywiście tesknie za nim, nie wiem czy bym sie lepiej czuła gdyby mowil mi czesc a i tak bym wiedziala że już nie jestem dla niego atrakcyjna jako kobieta na partnerke najgorsza jest swiadomosc że kiedys tez już nic nie rokowało na powrot ale ja wierzylam, bylismy wtedy tez pokłoceni ale nasza klotnia wtedy zakonczyła się totalnie inaczej, teraz była naprawdę przykra i nie miałam szansy niczego wyjaśnić, bo mi tej szansy nie dał jego duma stoi wyżej niż jego uczucia do mnie, nie wierzę w jego ostatnie słowa "nie jestem zakochany" to samo mowił mojej przyjaciolce, gdy nie bylismy razem, a tydzien pozniej wrocilismy do siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupia i naiwna
najgorsze jest to że już sie zeszlismy po klotni, wtedy też nic nie rokowało na powrot, tez nie bylismy w kontakcie zdazyl w miedzyczasie powiedziec mojej przyjaciolce że nie był zakochany ale tydzien pozniej zeszlismy sie... teraz nasza klotnia wygladala inaczej-na koniec wiele przykrych słów i nawet nie myslalam że to nasza ostatnia rozmowa, to on urwał kontakt:( Uslyszlam tylko od niego to ze nie jest zakochany, że woli blondynki itd. same bzdury w ktore nei wierze, "dokopał mi" za to że napisałam mu maile, w ktorych napisalam czego nie bede tolerowac, co chce od zwiazku i że nie jestem zdesperowana... dostałam kosza:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupia i naiwna
musialam napisac podobnie, kafe dziala z opoznieniem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotka 25
jak mi smutno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×