Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość katasiek2

nie radze sobie z zyciem

Polecane posty

Gość katasiek2

czy tylko ja? szok z iloma rzeczami nie moge sobie poradzic.. z tym jak tworzyc zwiazek, ze znalezieniem pracy, ze szkola.. do dupy z takim zyciem.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paniKa.
ale Ty to młoda chyba jesteś, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katasiek2
20 lat.. eh..za duzo decyzji do podjecia.. skad wiadomo co robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszkaxx1
Musisz do tego powoli, spokojnie podejść. Na samym początku pomyśl, co najbardziej byś chciała mieć.. Na początek marzenia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdfgdfgdf
ja też nie wiem co robić :O , jeszcze rodzice cały czas dosrywają że sie starzeje :O:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paniKa.
to jeszcze wszystko się ułoży :) chociaż jakbyś skonkretyzowała problemy, to można by było coś pomóc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdfgdfgdf
mam tyle samo lat co Ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raczyca2222
To jest nierealne. Śeiat nie polega na przyjemnościach, nagle się obudzisz, że robisz to co lubisz ale nie stać cię na wakacje, lekarza, samochód... Najpierw się dobrze ustaw a potem spełniaj marzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katasiek2
sprecyzowac problem.. oki- a wiec np nie mam pojecia co ze szkola..mialam przerwe po liceum, teraz poszlam na studia zaoczne. i jednak przerwa robi swoje, mam zaleglosci, duzo zaleglosci. zastanawiam sie czy sobie poradze. a szkola kosztuje i to nie malo. trudno znalesc prace wiec zastanawiam sie czy probowac z ta szkola mimo wszystko, czy zrobic kolejny rok przerwy i nadrobic zaleglosci, czy poprostu sobie darowc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paniKa.
skoro masz trudności w szkole, to może to nie Twój kierunek? a co z rodzicami? są w stanie Ci pomóc finansowo? np. zapewnić opłacenie pierwszego roku? w momencie jak znajdziesz pracę, to ich odciążysz, ale może powinni Ci zagwarantować opłacenie 1 roku, żebyś nie miała takiego strasznego ciśnienia? osobiście uważam, że praca jest ważniejsza od nauki, ale (!) Ty masz dopiero 20 lat i masz prawo się kształcić. jak rodzice Ci opłacą 1 rok, to spokojnie bez ciśnienia znajdziesz na pewno pracę do przyszłego października, a teraz szukaj sobie systematycznie i poświęć więcej czasu na naukę, póki jeszcze nie pracujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katasiek2
dzieki panika.. dobre slowo od razu na duchu podnosi :) no niestety az na takie wsparcie od rodziny nie moge liczyc.. owszem napewno mi pomoga jak beda umieli ale nie stac ich na to zeby oplacic caly rok.. narazie i tak siedze im na glowie i wiem ze pomagaja mi jak umieja.. co do kierunku staralam sie wybrac styl jakim jestem ( raczej umysl scisly) i taki po ktorym moge choc liczyc na jakas prace.. nie wiem..moze poprostu fakt ze tak cholernie ciezko jest realizowac pewne rzeczy mnie podlamal.. zawsze marzylam ze bede miec rodzine, dom, prace dzieki ktorej moje dzieci beda mogly miec zapewniony jakis standart zycia..a tu z kazdej strony sa jakies poprzeczki byleby tylko utrudnic to czego sie chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×