Trochę to ociera o desperację, ale ...

Muszę się troszkę poskarżyć i pomarudzić, może mi troszkę ulży :( Otóż mam problem z moją żonką, z którą skądinąd tworzymy dość układne i szczęśliwe stadło. Mamy już jedno dziecko, po ciąży libido mojej Pani mocno spadło, z codziennych dość frywolnych igraszek musiałem "przesiąść" się na taki ugrzeczniony seks raz na kilka, kilkanaście dni. Teraz oczekujemy drugiego bobasa. No i moje obawy są takie, że po urodzeniu to już w ogóle przejdzie jej ochota na cokolwiek. A mnie nosi już odrobinę :(

.

to se przejebales bogus! bobasx2? niezla produkcja ;)

Niezła jak niezła, taka w normie zupełnie :P

no bogdan mam ten sam problem, tyle że na odwrót :(

No i właśnie :) I tak źle i tak niedobrze :) Na dziwki nie pójdę przecież, bo raz, że nie stać mnie na to, a dwa, że szmacić się jakoś nie zwykłem. Ale człowiek potrzeby ma :O

a jak ona się czuje? jak zmieniło się jej ciało?? bo wiem sama po sobie, ze kiedy przestałam karmić synka i zobaczyłam ten obraz nędzy i rozpaczy też za bardzo ochoty na seks nie miałam. ale u mnie trwało to chwilę

penisa na loterii nie wygrałeś, więc go nie wkładaj gdzie popadnie. pamiętaj o tym

Zmian w sumie fizycznych u niej nie ma w ogóle. Po ciąży wyglądała równie dobrze jak przed, więc to na pewno nie o to chodziło.

http://infobot.pl/r/1Sns

normalnie archiwum x

postaraj sie o jeszcze dwa żeby ten naród miał jakąś przyszłośc no i żeby miał kto pracować na nasze emerytury :P

Nawet Fox Moulder do spółki z Herculesem Poirot by tej zagadce nie podołali ;)

Jedziesz na recznym Bogdanie, jedzieeeeesz! ;)

Ja już odciski mam! Ile można?!

faceci to jednak debile. Po cholere zdecydowaliscie sie na drugie dziecko, skorto jak widac dla ciebie wazniejszy w tym momencie jest seks?? Naprawde myslales, ze zona raz dwa urodzi, bedziesz mial slodkie dzieciaczki i po tygodniu zona bedzie demonem seksu?:O Jesli tego nie wiesz, to cie oswiece. Opiekowanie sie 2 dzieci jest tak wyczerpujace, ze o seksie bedziesz musial n dlugo zapomniec

ja też się do tego przyznam :(

jijo, weź, ja Cię proszę, coś na wstrzymanie i nie doczytuj się rzeczy, które nie zostały nigdzie napisane. Nigdzie nie twierdziłem, że seks jest najważniejszy, ani że oczekuję od mojej żony bycia wyposzczoną nimfomanką o mocy ssania odkurzacza przemysłowego. Więc z łaski swojej spuść z krzyża nieco ciśnienia, może wtedy czytanie ze zrozumieniem przyjdzie Ci łatwiej :)

A tak na powaznie to pogadaj z malzonką, mysle ze problem do naprawienia. Przedstaw jej swoje potrzeby, powiedz ze tak byc nie moze ze na dziwki nie chcesz chodzic bo porzadny chlop z ciebie;) jak kocha to zrozumie!

Ostry, ja już mówiłem o tym tyle razy, że pewnie na dobrą książkę by się tekstu zebrało :D A tak jeszcze nawiązując do wcześniejszej wypowiedzi - w wychowaniu i opiece nad dzieciakiem biorę bardzo czynny udział, na równi z moją żoną, która jest osobą czynną zawodowo, więc argument o obciążeniu obowiązkami z tym związanymi jest trafiony jak kulą w płot.

zamienić piszesz? ale pod warunkiem że dzieci nie będę więcej rodziła:)

Verita, obiecuję uważać ;) :P

to możemy pomyśleć :)

Alleluja! :D

aż pójdę do łazienki na papieroska z tego wszystkiego

Papieros na skutek rozmyślań o zamianie? Zastanawiające :D

jedyna przyjemność która mi w życiu pozostała :(

To może i ja zacznę palić?

ja nie paliłam 3 lata :) i wróciłam z żalu chyba jak już przestałam karmić. ale dobra, to ja idę bo nie pójdę w końcu

Panie Wolski. o seksie o mozesz zapomniec. Z prostej przyczyny. Kobieta wypelnila dwa podstawowe zadania dla ktorych przyszla na ten swiat. 1. Zapewnila ciągłość gatunku. 2. Zapewnila sobie utrzymanie do smierci (nawet rozwod tego jej nie zabierze.). Pojdziesz na dziwki, tylko to jeszcze chwile potrwa. Do czasu az zrozumiesz ze one wlasnie w tym celu sa.