muszę skończyć z facetami!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

faceci to chamy i swinie... maja w dupie uczucia, liczy sie dla nich tylko kasa i seks. maja w dupie kobiety.. a ja naiwna i glupia mysle ze to sie kiedys zmieni... dlaczego swiat zostal tak brutalnie stworzony, ze kobiety musza cierpiec podczas gdy faceci maja na nie kompletnie nalane? :( no dlaczego?! musze definitywnie skonczyc z uczuciami do mezczyzn, bo z tego moga wyniknac tylko problemy i nic wiecej. zadnemu nie mozna zaufac, a juz na pewno nie mozna z zadnym isc do lozka. bo zostanie sie wykorzystana i porzucona.. zaliczona, zostawiona, zapomniana.. a gdzie tu uczucia? gdzie milosc, tesknota, zakochanie? oni czegos takiego nie znaja.. wykorzystuja na prawo i lewo i maja w dupie W DUPIE uczucia kobiet. bo tylko kobiety maja uczucia. faceci to nieczule swinie

dlaczego tak jest i jak szybko wyzbyc sie calkowicie uczuc do faceta? :(

wez wyjdz do apteki i kup Nervosol.

autorko zgadzam się z Tobą

to nie ściągaj majtek przed nimi, trudne?

Faceci to pajace , ale bez nich to .................lipka straszna . Pobaw się teraz troszkę nimi , niech role się odwrócą , później i tak się zakochasz , wierz mi . Ja jestem na etapie anty - faceci ale wiem że nic nie trwa wiecznie. powodzonka

nie rob z kobiet ofiar, bo one tez potrafia facetom dowalic :p

Jeśli mężczyznom zależy tylko na kasie i seksie, to na czym zależy kobietom? Nie pisz tylko, że na uczuciu, bo spowodujesz tylko moje rozbawienie.

to bedziesz teraz les?

facetami można łatwo manipulować

" facetami można łatwo manipulować" Kobietami również można łatwo manipulować, co potwierdza autorka wątku

mieszkam na wiosce, apteka zamknieta.. "to nie ściągaj majtek przed nimi, trudne?" - jak jakiegos kocham i jestesmy juz ze soba dlugo to na co tu czekac? po prostu obojetnie kiedy pojdzie sie z facetem do lozka.. oni i tak nie zobacza w tym zadnych uczuc, milosci, nic tylko pusty seks... "Pobaw się teraz troszkę nimi , niech role się odwrócą" - ale jak? ja tak nie umiem, nie jestem pozbawiona uczuc.. a jak kobieta potrafi dowalic facetowi, to chyba tylko takiemu do ktorego czuje nienawisc, bo ją skrzywdził... kobietom zależy na miłości, bliskości, poczuciu bezpieczeństwa w ramionach kochajacego mezczyzny. i co takie zabawne? no pewnie, skoro faceci nie wiedza w ogole co to znaczy... nie, nie bede les. bede singlem do konca zycia, ktore zmusza mnie niestety do takiego wyboru ale najpierw musze nauczyc sie bycia nieczula suka, ktora ma w dupie facetow... tylko jak to zrobic, to wydaje sie takie nieosiagalne ale tylko tak bede w stanie doznac spokoju, tylko pozbywajac sie wszelkich uczuc... ktorych zaden facet nie bedzie mogl juz zgniesc na miarge i wypierdolic przez okno... "facetami można łatwo manipulować" - jak?

"kobietom zależy na miłości, bliskości, poczuciu bezpieczeństwa w ramionach kochajacego mezczyzny. i co takie zabawne? no pewnie, skoro faceci nie wiedza w ogole co to znaczy..." Chciałabyś być z facetem, który dawałby ci miłość, bliskość i poczucie bezpieczeństwa, a jednocześnie byłby biednym bezrobotnym o dziwnych poglądach i nie chciałby mieć dzieci?

najlepiej zakrywac własne wady, tym ze faceci są źli, są z kobietami tylko dla seksu, ale tak naprawde to chyba z Tobą jest cos nie tak. uważasz ze majac cipkę to facet musi dla Ciebie stawać na rzęsach

"Chciałabyś być z facetem, który dawałby ci miłość, bliskość i poczucie bezpieczeństwa, a jednocześnie byłby biednym bezrobotnym o dziwnych poglądach i nie chciałby mieć dzieci?" - dzieci sama nie chce miec, dziwne poglady to rzecz subiektywna i wzgledna, dla kazdego co innego i czemu zakladasz ze facet dajacy bliskosc, milosc, poczucie bezpieczenstwa itp musi byc biedny i bezrobotny? co to ma ze soba wspolnego? biedny i bezrobotny moze byc takim samym nieczulym chamem jak i pracujacy i bogaty. "najlepiej zakrywac własne wady, tym ze faceci są źli, są z kobietami tylko dla seksu, ale tak naprawde to chyba z Tobą jest cos nie tak. uważasz ze majac c*pkę to facet musi dla Ciebie stawać na rzęsach" - stawac na rzesach? bo mam cipke? o czym ty czlowieku w ogole mowisz? zrozumiales w ogole o co chodzi w tym temacie czy pieprzysz bez sensu byle tylko nastukac se posty? wedlug ciebie niewykorzystywanie uczuc kobiety dla seksu to stawanie na rzesach? to az takie trudne dla faceta zeby nie wykorzystac kobiety, ktora sie w nim zakochala i myslala ze sa ze soba z milosci? to ma byc stawanie na rzesach? :o

"Chciałabyś być z facetem, który dawałby ci miłość, bliskość i poczucie bezpieczeństwa, a jednocześnie byłby biednym bezrobotnym o dziwnych poglądach i nie chciałby mieć dzieci? " Biedny bezrobotny nie dałby poczucia bezpieczeństwa :P:P Nie chodzi o to by mieć nie wiadomo ile kasy ale i kobieta i mężczyzna powinni mieć ambicje żeby coś w życiu robić. Wiadomo, że jeśli brak pracy to stan przejściowy (są różne sytuacje) to należy wzajemnie się wspierać ale ktoś kto w ogóle tej pracy nie szuka? to oznacza że jest leniem i pasożytem i będzie ciężarem dla drugiej osoby. Uczucie uczuciem ale jakoś trzeba żyć prawda? A fakt posiadania czy nie posiadania dzieci - takie rzeczy należy mówić od razu by wiedzieć na czym się stoi bo wiadomo, ze jak komuś zależy by mieć dzieci a druga osoba ich nie pragnie to taki związek nie przetrwa. Ale są i wredni faceci i wredne kobiety. Są też ludzie chcący dbać o druga osobę i pragnący normalnego związku. nie wolno generalizować i wrzucać wszystkich do jednego wora.

Autorko tematu - uważam tak samo, już nigdy więcej nie dam się wyciu^%$ać.

to skończ z nimi i po sprawie. Tylko licz się z tym, że kiedy naprawdę będzie ci dobrze ze sobą i nie będziesz żadnego potrzebowała to zaczną się kręcić wokół ciebie na potęgę. Ja skończyłam z facetami (czasem jakaś randka jak ktoś wyjątkowo zabiega :-) ) Nie będę pisała, na jakie podchody stać teraz facetów i jakich facetów, bo byście nie uwierzyli. Szkoda, że ja już jestem z drewna :-(

rozwodko -napisz, chetnie sie czegos dowiemy :-D

badz dama a nie wycieraczka to zaczna cie szanowac mezczyxni

Napisz o tych podchodach! Proszę ;D Jestem bardzo ciekawa

nie uwierzycie, ale naprawdę się uganiają :-) Jedni chcą tylko seksu, inni tylko się ze mną pokazać, ex i exx też tęsknią inni mówią o dziecku, budowie domu itp, a nawet jeszcze buziaka nie dostali. Ale ten cukier jest tylko dlatego, że widzą moją pewność siebie i niezależność. To jest całkiem miłe, chyba lepiej być samym i samodzielnym.

Autorko, ja powinienem zadać Wam, dziewczynom takie pytanie...

pomocy tonę Bez urazy ale nie wiem jak ty się musisz zachwywać, że faceci cie nie szanują. Pewnie im się narzucasz. Nadskakujesz. Popatrz, ja nigdy nie byłam wykorzystana i porzucona. Nie byłam nigdy w tokstycznym związku. Każdy zkim sie spotykalam - nie wazne czy dlugo czy krotko -okazywał mi szacunek. Musisz sama mieć słabe danie o sobie bo takie rzeczy faceci wyczuwają. Ot, poruchac i zostawić. Ale są kobiety z klasą i są panienki.

K JAK KOBIETA no właśnie, brutalne, ale prawdziwe, jak kobieta sie nie ceni to i niech nie oczekuje, że doceni ją ktoś inny. Każdy o swoim życiu decyduje sam, jeden ma łatwiej inny trudniej, ale nie zwalajmy odpowiedzialności za swoje decyzje na innych.

nie narzucam się i nie nadskakuję... po prostu myślałam, że mężczyźni są zdolni do miłości i się przeliczyłam.. byłam naiwna. wierzyłam. byłam głupia..

pomocy tonę Poza tym to ty pozwalasz na to by być tak traktowaną, a potem sie dziwisz i płaczesz. To nie życie zmusza cie do bycia singlem ale ty sama bo nie umiesz być z kimś i wymagac szacunku. To ty pozwalasz jakimś totalnym łajzom na bycie z tobą i traktowanie cie jak dziwkę. Sory ale taka prawda.

już jej tak nie dokuczajcie, widać, że dopiero co została porzucona, musi swoje odchorować. Może następnym razem będzie mądrzejsza... Prawda jest taka że zazwyczaj facet jasno komunikuje o co mu chodzi, a baby lecą jak ćmy "bo przeznaczenie" i "go zmienią". Chociaż ja trafiłam też raz na superoszusta, kłamał jak z nut i oszukał nie tylko dziewczynę, ale całą jej rodzinę.

jak to pozwalam, a skad ja mialam wiedziec ze bede tak potraktowana, skoro wszystko bylo pieknie i super? i nagle czas prysl, facet nagle zaczal olewac i chociaz wczesniej zabiegal i szanowal, to po tym na co czekal olal calkowicie... jak mozna byc takim chamem? zeby wykorzystac czyjes uczucie a potem olac? no jak? zaden facet nie traktowal mnie jak dziwke, dopiero potem okazalo sie ze kazdy jeden jednak jest lajza, bo przez dlugi czas na poczatku zawsze bylo pieknie i cudownie.. co ja za to moge ze oszukali mnie? ze udawali ze im zalezy, ze kochaja, a potem nagle mieli w dupie? co ja za to moge? bede musiala zaczac doszukiwac sie w kazdym dzialaniu kazdego faceta drugiego dna, nawet jak bedzie wydawal sie zajebiscie zakochany to i tak powinnam podejrzewac go o to ze chce mnie wykorzystac? bo juz inaczej tego nie da sie zrobimiec...

to moze dajcie jakies wskazówki, aby nie zostac zdeptaną przez faceta - ne nadksakiwac,nie narzucac sie ( to to wiem) - byc troche zołzą? - zapełniac sobie czas bez faceta - mieć własne zdanie, poczucie własnej wartości