Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nympho

Przespałam się z nim na 4 randce.....

Polecane posty

Gość Nympho

Poznalismy sie przez internet, bylismy na 3 randkach, lubimy się, przynajmniej ja go lubie;) Zamiast kolejnego wypadu do pubu zaproponował film u siebie w domku, spedzilismy razem 18 godzin, bez przerwy sie przytulajac, uprawiajac raz namietny raz dziki sex, rozmawiając, pisze smski, nazywa kochanym króliczkiem, a ja zaczynam sie wycofywac, Mój poprzedni zwiazek 5 letni zakonczyl sie zbyt krótki czas temu nie jestem gotowa by na nowo zaufac facetowi, Skad mam wiedziec, ze on tez mnie nie zrani.... Gubie sie w tym wszytskim.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anikaaaaa
moim zdaniem czwarta randka to nie pierwsza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to masz problem z tym , ze sie z nim przespałas czy z tym , ze nie chcesz sie angażowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nympho
Tak mi się spać chciało że aż zasnęłam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nympho
tu też się podszywa głupi podszywacz, mam problem z tym, ze za krótko go znam, wylądowalismy w łóżku, ok stało się, ale ja sama nie wiem czego chce, z jednej strony chce byc z nim caly czas, czekam na jego smski, uwielbiam jego zapach, styl bycia, caly jest idealny, ale chyba cos jest nie tak ze mna, bo mam wewnatrz siebie blokade, nie potrafie sie zaangazowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej, to skoro fajnie się dogadujecie i w łóżku i poza nim, to nie możecie po prostu pobyć ze sobą i cieszyć się tym? Od razu muszą być wielkie słowa o zaangażowaniu, bicie w dzwony i wysokie nuty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nympho
W sumie to ja nie wiem, czego on naprawde chce, Znamy się tydzien, ponad tydzien. Za wczescie by podjac wobec siebie jakies zobowiazania, pisze ze teskni, ze chce znowu mnie przytulac, calowac, ze nie moze sie doczekac kiedy znowu sie spotkamy. Że już nie musi szukac nikogo bo znalazł mnie, a ja nie moge w to uwieżyc, dlaczego jest mi tak trudno zaufac facetowi mimo tego ze pociaga mnie, i nie przestaje o nim myslec....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie żaden osąd, broń Boże, tylko, że faktycznie trudno po tak krótkim czasie coś powiedzieć przecież. Dajcie sobie go trochę więcej i będziesz wiedziała może

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nympho
No tak, szybko nam idzie. teraz nie bede go widziala przez tydzien, bo mama wpadla do niego z wizyta na kilka dni. Mam wiec czas by sie nad nami zastanowic, caly problem w tym ze ja nie chce znowu zawiesc sie na kimkolwiek, tak potraktowane serce, nie pokocha nigdy wiecej. Ale wiesz co, dam sobie szanse. Bede sie z nim dalej spotykac i niech sie dzieje co ma sie dziac;) A pozatym to dziwnie chodzi mi sie na randki po 5 latach przerwy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i bardzo dobrze, przynajmniej wiesz na "czym stoisz", ja się przespałem chyba na drugiej poważnej randce i jesteśmy małżeństwem już ho!ho!, a może jeszcze wiecej, tj około 20 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie, czasem trzeba dać się ponieść rzece za bardzo nie machając łapkami w wodzie :) Ale... dziwnie w sensie inaczej, ale przyjemnie, co? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nympho
Przyjemnie, i to takie nowe:P odkrywanie drugiego człowieka, pierwszy pocałunek, trzymanie za reke. czuje sie jakbym miala 19 lat;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to ciesz się tym i nie kombinuj tyle :) No, wiem, trudne. Ale, daj czasowi robić swoje, bez jakichś zbytnich oczekiwań, niech się samo dzieje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nympho
dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jiojoi
Znamy się tydzien, ponad tydzien o kurwa, po 7 dniach poszlas z facetem do lozka?:O masakra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tylko
Druga czy czwarta randka to żadna różnica, jak jesteście sobie pisani, to i tak ze sobą będziecie, jeśli nie, to nawet jakbyś przespała się z nim po 3 latach chodzenia, to masz i tak zero gwarancji że związek przetrwa choćby 4 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zresztą, szczerze, masz inne wyjście? Tak naprawdę ta dyskusja jest po nic. Bo, bez względu na wszystko, i tak przecież byś nie odrzuciła czegoś, co nieźle się zapowiada :D BTW, nawet gdyby miało nic z tego nie być (brutalna prawda jest taka, że 80/20 pewnie tak się stanie), to nawet dla paru chwil warto, czy nie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jahahap
a co sie stało z poprzednim? dlaczego wasz zwiazek sie rozpadł jeśli można wiedziec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nympho
;) Warto, warto, warto. W ciągu tygodnia przezyłam z nim wiecej pieknych chwil niz w ciagu 5 lat z moim eksem... A o tym czy sie z kims idzie do łóżka po 1 , 3 czy 5 randce to naprawde nie ma znaczenia. Jesli jest miedzy wami ta chemia to nawet po 5 minutach znajomosci, po pierwszym pocałunku wiesz że warto,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nympho
kochalismy sie, tzn ja kochalam, a on zdradzal, na boki chodzil az sprawa sie rypneła. Złamał mi serce, poczułam ze zycie wymierzyło mi cios w twarz... on Wyprowadzil sie jaks miesiac temu, a ja próbuje poukładac moje zycie do kupy, szukałam lekarstwa ba złamane serce i znalazł się fabio, czuły miły delikatny.... Znamy sie tydzien a on dał mi szczescie.. a ja teraz mam głupie i niepotrzebne wątpliwosci co bedzie dalej.... Ale zaryzykuje, przeciez nic nie trace... prawie nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I trzeba chwytać te chwile :D Tylko tu, tylko teraz, a co? Ani przeszłość, ani przyszłość przecież nie istnieją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja sie przespalam z facetem na
1 randce... Bylam kilka miesiecy po swoim pierwszym nieudanym zwiazku. Kolezanka poradzila mi zebym sie z kims przespala, zeby przestac gloryfikowac tamten zwiazek, zeby sie troche "zbezczescic"... Wykorzystalam go... a on wygladal na bawidamka, ktory pojdzie swoja droga, ale nie... nie odpuscil mi... 4 lata razem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nympho
Nie zyjemy w sredniowieczu, sex po slubie jest przereklamowany. zycie jest tylko jedno i ja sadze ze nalezy sprobowac wszystkiego, kazdy grzech jest warty ryzyka, bo po co zalowac ze sie czegos nie zrobiło? Czlowiek uczy sie na błedach.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeczytałem jeszcze raz swój pierwszy post. Ha, dobrze, że inaczej już patrzysz na sprawy :) Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 9885
Zawsze wiedzialem ze kazda kobieta to kurwa;) Wystarczy oklepany bajer i leca facetowi do wyra jak cma do ognia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×