czy moge mu zaufać

ostatnio zwiazalam sie z pewnym facetem. mialam opory przed tym zwiazkiem, poniewaz on byl taki ze bawil sie dziewczynami, spal z nimi i konczyl znajomosc. mi powiedzial ze chce sie zmienic, ze chce miec stala dziewczyne i wogole prosil o spotkanie. spotkalam sie z nim i pogadalam. ma 20 lat, jego najdluzszy zwiazek to 3 tygodnie. teraz jestesmy razem juz miesiac, mowi ze mu na mnie zalezy itp, ale ja mam pewne opory. nawet napisalam do niego od kolezanki, aby go sprawdzic, ale on odpisal zeby do niego nie pisala, bo ma dziewczyne, ktora kocha. nie wiem co mam myslec, z jednej strony chce dac mu szanse, ale z drugiej boje sie ze znow zostane skrzywdzona,a musze podjac jakas decyzje, bo zaczyna mi na nim zalezec. pomzcie .

zrób mu loda to zobaczysz

Traktuj go jakiś czas jak znajomego, albo przyjaciela i obserwuj. Chyba proste, że nie musisz od razu lecieć mu do łóżka

sluchaj moze i chce sie zmienic ale pamietaj przeszlosc ma nieciekawa, czy naprawde chcesz w takie cos dalej brnac????zadaj sobie to pytanie.... mam 24 lata i poznalam ostatnio wlasnie podobnego typa do Tego o ktorym Ty piszesz...ze mial panny i zostawial po kilku razach...zastanow sie czy warto sie w takie cos pakowac... ja bym sie napewno nie pakowala,szuka stalego miejsca... powiedziec moze Ci co tylko zechcesz.... to sa poczatki znajomosi a on tak naprawde jak uzywa rozumu to uwierz mi bedzie sie staral zeby zaskarbic sobie tWOJE ZAUFANIE a jak juz upewni sie ze jaka jestes daje sobie reke uciac ze beda inne kobiety... tak wlasnie postepuja faceci niestety ... zrobisz co zechcesz ale ja bym sie wtakie cos niepakowala.... przepowiem Ci przyszlosc: jestescie ze soba juz 3 lata on dalej taki czuly kochny itp. Ty dalej go srawdzasz a on za kazdym razem splawia osobe ktora chce cosod niego.... tylko jest jedno ALE POMYSL przeciez on glupi nie jest on nie bedzie korzystal z okaji ktore mu podsuwasz bo to podejzane,on sam bedzie je szukal zeby wszystko bylopo cichemu i zebys na 100proc. sie nie dowiedziala.... powiedzmy tez ze przypadkowo dowiadujesz sieojakiejs skrzywdzonej pannie przez niego, bo naobiecywal jej zlote gory chcial na raz a teraz nagle panna przypadkowa okazja nie odwraca sie na piecie jak jej mowi ze ma dziewczyne tylko chce zeby kazdy wiedzial ze z nigojest lajdak... lepiej poznaje cie az na tyle ze zna twoje haslado maili naszej klasy facebboka i moze nawet specjalnie podawac TWOJE DANE zeby CCi napisala co Twoj chlopak wyprawia na boku, Ty oczywiscie o niczym nie wiesz alepiej on odpisuje na maile czy na nk do tej panny i co jakie uczucie???????????????????? NIE PAKUJ SIE W TO KAZDY FACET CI POWIE WSZYSTKO CO TYLKO CHCESZ A ZMIENIC SIE I TAK NIE ZMIENI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

a ja znam takiego który się zmienił. nie wyobrażam sobie związku bez zaufania. zaufaj mu...każdy zasługuje na zaufanie. czy dał Tobie jakieś powody do braku zaufania? nie patrz wstecz, wazne jest to co jest teraz. pozdrawiam.

CIEZKI ORZECH DO ZGRYZIENIA MOIM ZDANIE SZUKA TEPEJ NAIWENEJ U KTOREJ NA DLUZSZA METE CHCE ZAGRZAC MIEJSCE....