kto mial umowe do dnia porodu?? mam wazne pytanie o wyplate

dziewczyny, umowe mam przedluzona do dnia porodu, zawsze wyplate naliczano mi na poczatku miesiaca. W tym miesiacu ksiegowa stwierdzila, ze skoro rodze w grudniu-dkładnie termin mam na 27, to ona nie wie czy urodze wczesniej czy pozniej i naliczyla mi pol wyplaty, a drugie pol stwierdzila ze wyrowna jak urodze. Czy miala prawo tak zrobic????? Jak wy dostawalyscie swoje wyplaty...

jak mogłaś mieć wypłatę na początku miesiąca? za nieprzepracowany miesiąc dostawałaś kasę w ciemno? a co jakbys się zwolniła to co musiałabyś oddać pół wypłaty? a ja na chorobowym albo urlopie to też Ci pozniej odbierali za to? dziwna sprawa z tą wypłatą nigdy się nie spotkałam z takim przypadkiem żeby ktoś z góry wyplacał wynagrodzenie

nauczyciele tak dostaja, a ze szkola zatrudnia ponad 20 osob... to pieniazki ktore wyplaca mi zus za zasilek chorobowy to nalicza nasz kadrowa,

a no chyba że tak, to musiałabyś nauczycieli innych popytać, bo w firmach to raczej sie nie zdarza, a ja nigdy w szkole nie pracowałam wiec nie pomoge

alliska- to dziwne ze się nie spotkałaś...bo właśnie tak jest, niektóre grupy zawodowe maja wypłacane na początku miesiąca- w tym tak jak autorka-nauczyciele. Niestety autorko nie znam odp. na twoje pyt.

jeśli Twoja wypłata jest jakby zaliczkowana to księgowa raczej ma rację, bo nie przecież nie wiesz, kiedy zaczniesz macierzyński. Najlepiej dowiedz się w zus większość ludzi dostaje wypłatę za poprzedni miesiąc

no wlasnie, nie mam za bardzo kogo spytac .Moze tu znajdzie sie osoba co miala podobna sytuacje do mojej. Nie wiem czy klocic sie o swoje z ta kadrowa czy nie. Nie chce wyjsc na idiotkę.

zadzwoń do inspekcji pracy , tam ci prędzej odpowiedzą, bo zus raczej nic do tego nie ma

ano nie spotkałam się pewnie dlatego że nigdy nie pracowałam w żadnej państwowej jednostce a takie rzeczy to chyba tylko tam

na logikę zwolnienie wygasa, jeśli urodzisz wcześniej i zaczyna się macierzyński, a to już zupełnie inne świadczenie może rzeczywiście jakieś nauczycielki się odezwą. Ja w razie wątpliwości zadzwoniłabym do zus, a tam dowiesz się na 100%

właśnie zus, bo to oni płacą za to zwolnienie a nie tak naprawdę pracodawca- on tylko pośredniczy, jesli zatrudnia te 20 osób

ma racje. U mnie tak było, że płacił mi ZUS bo to mała firma i przez miesiąc nie dostałam wypłaty, bo nie wiedzieli czy urodzę wyrównali mi w nastepnym miesiącu jak byli pewni ile będzie mi się należeć czyli tak jak u Ciebie nie dostałam wypłaty za grudzień 1.12. a dopiero w styczniu

dzieki dziewczyny... jutro zadzwonie do zus i zapytam jak to jest

kochana ja bym też radziła zapytać, jak jest z macierzyńskim, bo on nie jest raczej tak jak miałaś teraz zaliczkowany, a wypłacany chyba po pełnym miesiącu. Czyli może być tak, że 1.01. nie dostaniesz macierzyńskiego za styczeń a dopiero 1.02 i znowu może być cięższy miesiąc może się mylę, ale tak mi przyszło do głowy