Brak kasy ;/

zblizaja sie mikolajki a ja nie mam slad wykombinowac kasy na prezent dla mojego :(

a lubi slodycze?

a lubi lody? ;)

Cześć. :) Regresie a znasz kogoś, kto nie lubi? :D

"lody" Panie Regres -to jest mloda dama , skad na forum takie pomysly:-P Ja myslalam np. o zrobieniu super cukierkow samej . O ile lubi takie lakocie . I nie trzeba miec praktycznie kasy a uczta podniebienia prima.

Jak się robi takie cukierki?

http://f.kuchnia.o2.pl/temat.php?id_p=42709

moze toffi ? ;) http://www.wielkiezarcie.com/recipe31165.html

z lubieżnym uśmiechem czekam na mikołaja, którym znów okaże się mo przebrany wujek

Dzięki. :) Hej Blu.

oo moja ulubienica

ładnie to się tak nabijać z kobiety zziębniętej? :D

chodz to cie ogrzeje :D

przepis: -2 szklanki mleka -2 szklanki cukru -1/2 (ciut mniej nawet) margaryny -1 cukier waniliowy Gotowac wszystkie skladniki , dlugo mieszajac , na wolnym ogniu. Ja robie to na teflonowej patelni, i bardzo maly ogien. U mnie trwa tak + - do godziny. Wylac na blache, wylozona papierem, zostawic do ostygniecia. Mozna pokroic na kwadraty badz ulepic z nich kuleczki. Zawinac w papierki kolorowe i bonbons gotowe. To sa krowki ale o niebo lepsze od kupnych. Zrobione sobie i z mysla o swej sympatii. I koszt ZADEN!!!

Tylko ten garnek po gotowaniu takich "krówek" to jest do doszorowania?

masa doskonale odchodzi od patelni, praktycznie zero mycia. Tak pieknie sie masa polaczy jak plastelina.

Mój chłopak powiedział, że Mikołajki są dla małych dzieci i nie daje się prezentów dorosłym. A ja od miesiąca już miałam dla niego coś.

Co mu kupiłaś?

wibrator i sztuczna cipke :D

Na tej stronie http://www.koszulka.pl/ zrobiłam koszulkę dla niego. Ale ucieszył się jak ją dostał, nawet łzy wzruszenia zauważyłam, bo napisałam na niej też pewną ważną dla nas sentencję :)

A na co mu wibrator?

Super podszyw jakiegoś pustaka.

Ale Mikołajki są w poniedziałek. Będziesz musiała dać mu jeszcze jeden prezent.

ale my widzimy się co dwa tygodnie, bo mieszkamy 300km od siebie. Wolałam dać prezent wcześniej niż później.

Rozumiem.