Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dora_27

Kłopotliwy problem z zasypianiem dziecka..

Polecane posty

Gość Dora_27

Witam. Mam strasznie kłopotliwy problem z zasypianiem mojego dziecka. Moja 13 miesięczną córeczka nie potrafi zasnąć bez głaskania włosów. Nie był by to problem gdyby to nie były włosy Jej, ale niestety są to włosy moje lub męża. Nie zaśnie jeśli nie "przykleimy" swojej głowy do łóżeczka. I tak jest godz głaskania po włosach. Nie jest to zbyt meczące w dzień lub wieczorem przed snem, ale w nocy również tak jest. Dla świętego spokoju biorę ja do łóżka. Ale jest coraz większa i trudno się wysypiać z nią. Próbuje ją oszukać misiami, jednak jest to bez skuteczne. Niestety jest coraz ciężej a ja już nie mam pomysłów. Wiec może ktoś mnie wesprze jakimś pomysłem.... POZDRAWIAM!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość detoks..............
i duzo cierpliwosci i utwardzenie matczynego serca- zeby nie odpuscic i byc konsekwentnym- 3- 4 noce bez glaskania- duzo placzu i krzyku bedzie( dziecka)..........trzeba uzbroic sie w cierpliwosc- wiem, ze bedzie ciezko bo serce sie sciska i kobieta czuje sie jak wyrodna matka pozwalajac na krzyki malucha- a beda krzyki na caly dom i sasiedztwo- trzeba sie do tego przygotowac I KONSEKWENTNIE NIE ODPUSZCZAC- ja za troche bede oduczac od smoka...........wiem, ze bedzie ciezka przeprawa, bo siostry synek trzy dni plakal i krzyczal za smokiem- a moja cora chodzi z czterema i idzie spac z trzema i sobie zmienia- uwielbia je- ma juz 16 mcy i mysle, ze po swietach podejme odpowiednie dzialania- opisane powyzej- ciezko mi sie zebrac i odraczam to- ale smoczek nie jest dobry na zgryz i zbyt dlugo nie powinien byc w uzyciu- droga MAMO- wiem, ze ciezko rozpoczac taka akcje............ale jak trzeba to trzeba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość detoks..............
poza tym- lepiej by dziecko nie sypialo z rodzicami- a ta sytuacja z wlosami prowokuje taka okolicznosc- dziecko jest starsze, madrzejsze..i z dnia na dzien jest coraz ciezej byc konsekwentnym- bo male spryciarze wiedza jak manipulowac rodzicami.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dora_27
No niestety... W końcu trzeba podjąć drastyczne środki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość detoks..............
Dora 27- trzymam kciuki- a Ty za mnie.....moj maz jest u nas te osoba, ktora rozpieszcza a ja jestem ta WYMAGAJACA- a wolalabym tak szczerze zamienic sie rolami- my teraz mamy problem z zasypianiem- bo mala wychodzi z lozeczka( gora) i wskakuje nam do lozka!!!!! Moj maz nie ma nic przeciwko temu- a ja uwazam, ze ona ma swoje miejsce- jest wypieszczona, wycmokana, wychuchana- milosci duzo ma- ale musza byc tez jakies zasady- a cora jest sprytna i madra- widzi, ze tacie nie przeszkadza jej zachowanie- ale po rozmowie z mezem.powaznej - przyznal mi racje- i jeszcze z miesiac temu gdy maz nie stal za mna murem- trzeba bylo godz-1,5 godz jej pilnowac by nie wychodzila- myslalam, ze szalu dostane- a gdy zrozumiala, ze nie przelewki i tato nie pozwala jej wychodzic- tak samo jak i mama- ze nie moze szukac RATOWNIKA- odpuscila- teraz 20-30 minutek pobryka w lozeczku i zasypia- oczywiscie podejmuje proby czy czasami nie zmienilismy zdania-ale widzi, ze nic z tego!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dora_27
ja ogolnie mam problem z jej zasypianiem..To był jedyny sposob by usypiała sama w łózeczku. Na poczatku nie widzialam w tym nic złego. ale jednak szybko stało sie to strasznie meczące... Ale w koncu musi byc koniec... ale coz bede musiała jakos przezyc... Ja tez nie jesta ta co rozpuszcza..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×