Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czekoladdda

Pryszcze i te sprawy..

Polecane posty

Gość czekoladdda

Cześć. Mam cerę naczynkową, świecącą się na policzkach. Moim problem, oprócz widocznych naczynek, są pryszcze i zaskórniki. Nałogowo je wyciskam. Próbuję z tym skończyć i mam nadzieję, że ten wątek mi pomoże. Będę tu pisać o moich postępach i jakich kosmetyków używam. Was też do tego zachęcam. Razem łatwiej nam będzie pokonać te pryszczole ;-) A więc do rzeczy...Pryszcze mam od ponad roku. Jest ich sporo i zostają mi po nich przebarwienia. Moja toaleta: rano: -myję twarz samą wodą -nakładam korektor (dwustronny essence) -czasem podkład ( lirene city matt) kiedy wracam do domu i nigdzie już nie wychodzę to zmywam makijaż (planet spa marokańska róża krem do mycia twarzy)i..: -robię maseczkę (2 razy w tygodniu)(maseczki planet spa avon lub z aa) - nakladam lekki krem nawilżający (clearskin avon) lub tłsty (iwosin) jesli skóra jest przesuszona -punktowo pastę lassari na pryszcze -punktowo serum z bielendy 'kasztan' na pekające naczynka -na przebarwienia olejek rycynowy (z kropelką olejku herbacianego) + sam olejek rycynowy na rzęsy ;-) Siedzę tak ile się da, a następnie zmywam to (clearskin szybko działający żel myjący na wypryski) i powtarzam popołudniowy zabieg i idę spać. Ograniczyłam do minimum spozywanie czipsów i smażonych potraw. Nie piję napoi gazowanych słodzonych, tylko wodę mineralną niegazowaną lub soki(100% soku), także herbatę. Łykam po 5 tabletek wit.C - pomaga goić się rankom i wzmacnia naczynka. Będę pisać na bieżąco czy jest poprawa. Zachęcam do opisywania swoich poczynań ;-) Możecie zadawac pytania. Postaram się odpowiedziec ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaasooobieeejaaa
a ja myję buziem żelem po spłukaniu zimną wodą;) nakładam krem iwostin makijaż po powrocie zmywam go i znowu żelem i smaruje buzie clindacne wieczorem po prysznicu równiez smaruję tą maścią buźkę dodatkowo łykam unidax. i tez nałóg wyciskania:( przez ostatnie dni było juz tylko lepiej aż do dziś jak się zdenerwowałam tak szybko do łazienki i poboje :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrowa 09435
Nienajgorzej, ale może być lepiej ;) Poczytaj: http://mazidla.com/index.php?option=com_content&task=view&id=279&Itemid=73 http://www.laboratoriumurody.pl/forum/tradzik-zwyczajny-porcja-teorii,t1069.html?sid=bebb2fb3aba28ee82b1813f93be278d0 Rano powinnaś stosować jakiś antyoksydant, na to dobry (La Roche Posay, Bioderma, Avene...) filtr 50+ (piszesz, że masz przebarwienia...), a wieczorem coś z kwasami (można zacząć od łagodnego kremu Bandi Złuszczający na noc albo aptecznego Triacnealu - w tym masz dodatkowo retinaldehyd) i dopiero makijaż (raczej unikaj podkładów "matujących" - tak jak matujące kremy mogą zwiększać przetłuszczanie skóry). Co ma w składzie ten Clearskin? Aha, włącz do diety (3-4 łyżki dziennie do sałatek) tłuszcze z dużą zawartością kwasów nienasyconych (olej lniany, dobry nierafinowany olej rzepakowy, ogórecznik, wiesiołek, olej z pestek winogron).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekoladdda
nie orientuję się co jest w składzie. na buteleczce nie ma o tym mowy. ale pełna nazwa tego kremu to 'avon clearskin krem nawilzająco-matujący' Poszukuję czegoś na szybsze gojenie się ran- tych na twarzy, rzecz jasna. Bo po mojej masakrze sprzed 5 dni zostało mi trochę małych ranek. Wszelkie zaczerwienienia po krostkach i te sprawy na lewym policzku pięknie się zagoiły- nie pamiętam kiedy miałam taką ładną skórę..Ale za to prawa strona...tragedia!!wyskoczyły trzy wielkie gule i jest mnóstwo ranek. A muszę zaznaczyć, że dezynfekowałam i pielęgnowałam oba policzki tak samo ;-) .Smaruję to pastą lassari- trochę pomaga, ale nadal jest źle. Nie wyciskam od 5 dni i chcę wytrzymać jak najdłużej! Mam wielką nauczkę. NIE WYCISKAJCIE I NIE DRAPCIE PRYSZCZY! :

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polecam krem
Alantan, chyba tylko jego mogę używać, nawet z BU te kosmetyki naturalne mi nie służa tylko to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polecam krem
a moja higiena wygląda tak: rano czasem myje twarz żelem vichy czasem tylko wodą smaruje kremem alntan nawet teraz na zime nie ma nic co zastapi alnatan po wszystkim mam pryszcze też mam cere naycznkowa plus zaskorniki potem puder bambusowy zmywam vichy po powrocie i w kime nie jem slodyczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekoladdda
Kupiłam sobie alantan i zachwalaną przez zajome maseczke z planet spa (tą fioletową-gleboka oczyszczjaca pory) i jescze, tazke z planet spa-zieloną(nawilzającą), a takze tłusty krem avonu z serii care z witaminą C i A. Maseczki..hm..cudowne zapachy-ogólnie cała linia PLANET SPA mnie fascynuje. Fioleowa maseczka dobrze podsusza krostki, ale skóra po niej potrzebuje nawilżenia. A zielona w tej roli sprawdza sie wysmienicie, a dodatkowo koi zaczerwienienia. Alantan.. hm.. stosowałam na całą twarz, zapchało mnie,lecz pewnie przez ten krem tłusty. często robię piling enzymatyczny ziaji nuno i a potem alantan raz punktowo, raz na cały ryjek :> i punktowo na podrazenia ten tłusty krem bo ładnie łagodzi. Z nowości w mojej kosmetyczce to raczej tyle. Zamierzam dokupić do swojej kolekcji jeszcze wiecej kosmetykow planet spa :) narazie mam 5 maseczek z różnych serii, krem pod prysznic i krem do mycia twarzy oraz balsam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekoladdda
z planet spa, rzecz jasna ;) mówiąc szczerze, przyznaję się bez bicia. wyciskam czasem, ale sie ograniczam i naprawdę widzę rezultaty. Boję się tylko popękanych naczynek i trądziku różowatego :

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×