Problem z bratem :(

Mój brat w tym roku skończył 18 lat. Uczy się teraz w 2 klasie zawodówki. Uczy to za duze slowo. mimo ze ma tylko 3 dni nauki to olewa sobie szkole totalnie. Mieszka w internacie ale tam tez ma zatargi z wychowawcami. Od kilku miesiecy nikt nie moze do niego dotrzec i mu wytlumaczyc ze zle robi. Jak z nim rozmawiac? ja wzielam na siebie cotygodniowe spotkania z pedagogiem z jego szkoly zeby mama nie denerwowala sie bardziej niz potrzeba ale ostatnio i mnie to wykancza bo ja mu powtarzam a on nadal swoje :/

cóż, może trzeba mu pozwolić upaść na samo dno, życie go nauczy

nic nie poradzisz, może coś przeżywa, może ma jakieś problemy a może po prostu to jego droga i przeznaczenie, być niewykształconym gamoniem i nieudacznikiem, na siłę go nie zmienisz

w sumie to wystarczy zeby skonczyl ta zawodowke i moze sobie szukac pracy, ale narazie ma alimenty i musi sie uczyc bo straci jedyne zrolo dochodu a wiadomo ze po samym gimnazjum nie ma co sie pchac do zadnej pracy