Bardzo proszę o pomoc! Lód na szybach i ramach okien!

Witam wszystkich. W zeszłym roku w lipcu zmieniłam w całym domu okna na plastikowe PCV. Na początku miałam wrażenie, że "rusza" mi się firanka. Ale to nic w porównaniu z tym, co zaczęło się dziać w momencie, gdy trochę przymroziło. Dolne części szyb codziennie były zaparowane. W serwisie powiedzieli mi, że to wina wilgotności. Gdy temperatura na zwenątrz znacznie spadła, rano na szybach, ramach okiennych i na parapecie pojawiał się lód. Czy to normalne? Błagam o pomoc, bo robotnicy z firmy instalującej okna patrzą na mnie jak na idiotkę, która non stop wymyśla jakieś problemy i nic jej nie pasuje. Dołączam linki ze zdjęciami zamarzniętych okien. http://w46.wrzuta.pl/obraz/04br4n51BDs/okno1 http://w46.wrzuta.pl/obraz/21W4IgY5EV4/okno2 http://w46.wrzuta.pl/obraz/8qJDFhfzols/okno3 http://w46.wrzuta.pl/obraz/6ay9tE1nIKu/okno4 http://w46.wrzuta.pl/obraz/9MrtkfuaaIa/okno5 http://w46.wrzuta.pl/obraz/4KJ8zcqKlpU/okna6 Bardzo proszę o pomoc, bo nie wiem już co myśleć. Część osób mówi mi, że to istna fuszerka i u nich nic takiego się nie dzieje, a firma twierdzi, że to normalka i że mam za dużą wilgotość, a poza tym musi być cyrkulacja powietrza między wnętrzem a "zewnętrzem". Z góry dziękuję.

jak dla mnie fuszerka niedokładnie opiankowane okna

A masz rozszczelnione te okna?

ale to normalne

ja mam rano rose na oknach jak w chlodna noc zaslonie je roletami, to normalne? i druga rzecz, pod jednym z okien mam wąską, ale przepuszczającą powietrze przestrzeń, taka kreska, która ma może milimetr, może dwa...jak sie przyłoży ręke to mróz normalnie, ale ze najmniejszy pokój a tam raczej cieplo to nic z tym nie robilam, wrecz wieczorem w łóżku nawet przyjemnie czuć choć troche świeżego powietrza

szczelonść okien regulujesz uchylając skrzydło okna, a nie dziurą pod futryną, tam powinno być szczelnie bo to w końcu mocowanie okna w ścianie jest

Parówka - dziś byli u mnie robotnicy, niechętnie ale ściągnęli parapety i dopiankowali dół okien. Wcześniej było niedokładnie opiankowane. Natomiast nie skuli bocznych i górnych regipsów. Jutro będą tynkować i zakładać parapety. Niestety sprawdziłam przepuszczalność powietrza za pomocą zapalonej świeczki i mimo powtórnie nałożonej pianki nadal jest wyczuwalny przepływ powietrza. Wydaje mi się, że najbardziej wieje pomiędzy bocznymi regipsami a dolną ścianą. Zaraz pstrykne fotki.

mediateka - w tym momencie okna nie są rozszczelnione.

Parówka - od czasu do czasu rozszczelniam okna otwierająć je "na klamkę". Już robie zdjęcia. Moment.

http://w599.wrzuta.pl/obraz/7ZrN9BBqYTC/okna9 http://w599.wrzuta.pl/obraz/3S3bQMsSHfG/okna7 http://w599.wrzuta.pl/obraz/9jXvfN5WCo0/okna8 to dzisiejsze fotki, prosze się nie sugerować datą

http://tnij.org/i95c

i jak myślicie? pomocy! oni jutro o 8:00 przychodzą!

to samo z oknami co u ciebie. Rano jest na nich lód. Nam powiedzieli ze moze się tak zdarzać. troche się boimy, ze pojawi się pleśń

okna maja prawo miec parę bo jak w domu jest wigotne powietrze ma prawo sie tam zbierac,lecz jesli w domku jest cieplo NIE MA prawa byc szronu! tylko wtedy gdy nie grzejesz i jest zimno wtey jest taka opcja gdyz sa ZAWSZE jakies mikro nieszczelnosci

Grzałam w zimie non stop. A czy to normalne, że po nałożeniu pianki nadal wyczuwam ruch powietrza? Najbardziej w tych miejscach, które zaznaczyłam na zdjęciu czarnym kółkiem.

???????????

jak da mnie to nie jest normalne

czy ktoś się jeszcze wypowie?

a wiecie że ja też mam problem tego typu. Przeprowadziliśmy się tutaj na wiosnę, okna drewniane (wydawało mi się że nowego typu - w akademiku mieliśmy takie same przez kilka lat i szczelniutkie były), a od kilku dni jak przymroziło to mam lód wewnątrz okna na zewnętrznej szybie. Dopiero zobaczyłam że okno jest nieszczelne (żaluzje były montowane wewnątrz okna) no i jak uchyli się skrzydło okna to dopiero widać piękniutką przerwę w ramie okna w całym pionie. Nie wiem, jak mam usunąć ten lód, jak otwieram okno to jeszcze więcej lodu mi się tam gromadzi...

czy jak on tam się nazywa.Zgłoś się ze zdjęciam.iOn moze powołac rzeczoznawcę,konsultanta.Gdy bedzie miał ekspertyze to wtedy firma montująca okna bedzie musiała zrobic to jak nalezy na własny koszt.Powodzenia.

Jak dla mnie to nie jest normalne! Tym bardziej, że widać tam lód! Szybciutko do rzecznika praw konsumenta :) Ja mam tez okna PCV już 3 lata i nic sie takiego nie działo, nigdy :) Ani nie były zaparowane, ani tym bardziej oblodzone