dzwoni do mnie babka i mowi, ze wygralam jakis tam upominek....

dzisiaj na tel stacjonarny ( na stacjonarny zawsze albo dzwonia albo firmy aby zapytac sie czy moga przyslac zaproszenie na pokaz albo tesciowa ) zadzwonila do mnie babka z firmy jakiejs tam, cos zwiazanego z posciela z welny czy cos i mowi, ze na ostatnim pokaze albo ktos z rodziny albo ze znajomych wpisal moje dane w kuponie konkursowym i wygralam jakis upominek i czy dzisiaj o godz 20 ktos mi go moze dostarczyc...to ja sie pytam kto tam wpisal moje dane? a ona mi mowi, ze nie wie dokladnie wiec pytam sie na jakie imie jest ten kupon na mnie czy na meza a ona mowi, ze tylko jets nazwisko, nr tel i adres, to ja sie pytam jakim prawem ktokolwiek podaje moje prywatne dane nienznaym osobom do wgladu i czy ja kiedykolwiek wyrazilam zgode na przetwarzanie moich danych w celach marketingowych...babka zaniemowila nie wiedziala co powiedziec. Powiedzialam, ze zadnej nagrody niec hce i nie zycze sobie wiecej takich sytuacji...no cholera dzownia i Ci kity wciskaja

to te kołdry za 5900 w promocji na raty , zapraszają ludzi i każdy zaproszony musi kogoś podać którego też będą zapraszać masakra

co to wogole jest za podawanie kogos danych obcym ludziom?

to powiedz żeby nagrody przysłała poczta na swój koszt...

Pewnie wyraziłaś gdzieś zgodę na "przekazywanie firmą trzecim" albo to był numer z naciągaczem. Znaczy dzwonią do ciebie i mówią, że coś tam dostaniesz i pytają o potwierdzenie danych. Których nie maja bo nr telefonu idzie z automatu losowo. Ty podajesz i podasz adres a oni ci przysyłają coś odpłatnie albo jakieś katalogi.

wlasnie nie pamietam zbeym kiedys wyrazala zgode....hmmm no ale te firmy naciagajace juz mnie denerwuja i co chwile jakies zaproszenia na pokaz

bo nie znaja np nr mieszkania. Albo jesli gdziekolwiek se dane podawalo. Ja zawsze splawiam, bo NIC nikomu ZA DARMo nie daje, musi mu sie oplacic.