Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nowa w pracy

niedawno zaczelam prace jestem zalamana i wysiadam nerwowo!

Polecane posty

Gość nowa w pracy

zaczelam niedawno prace biurowa, nie pytajcie gdzie bo wolalabym uniknac odp na to pytanie z pewnych wzgledow,praca zwiazana jest glownie z naliczaniem pewnych naleznosci problem w tym ze nikt minic nie pokazal,nie wytlumaczyl, jestem zielona, nie wiem co robic, bo tego nie umiem:( nie ma zadnych szkolen, nic cala jestem nerwowa, nie jem, wymiotuje, zyc mi sie odechcialo brzuch mnie boli jak mam isc do pracy :(czy wszedzie tak jest teraz/ kolezanki z pracy mi mowia ze im tez nikt nic nie tlumaczyl:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mistrz von jungingen
to normalne że nikt ci nie pomoze w takich firmach to tzw wyścig szczórów sami egoiści i podpierdalacze... kazdy chce błysnąć a drugiego zdeptać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to sama pytaj. Mnie też nikt nie powiedział nawet jak dziennik uzupełniać, kiedy zaczęłam prace w szkole, ale sama pytałam, czytałam w necie różne rzeczy, które mnie interesowały i jakoś daje rade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielka stopaa
wspólczuje, nie wiem co poradzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kozibonk
zamaist sie tak zamartwiac i stresowac idz do przelozonego i powiedz mu ze potrzebujesz pomocy. nie ma w tym nic zlego ,ze czegos nie wiesz ,czy nie rozumiesz. jezeli oni nie wyjda z inicjatywa to ty powinnas- zapytac sie swoich wspolpracownikow czy moga ci to pokazac/wytlumaczyc itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa w pracy
jak pytam to kazdy mnie zbedzie, cos pokaza 1 minute i koniec a to sa ciezkie spracy ktore trzeba analizowac kazdy ma swoja prace to nie jest prywatna firma, tylko urzad skarbowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa w pracy
kozibonk ale moj szef taki nie jest,on nie tlumaczy ani nie wyznacza nikogo kto ma ci pooc, takie sa tu zasady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak byłam na stażu kiedyś to tez miałam tak przejebane. Miejsce, gdzie nie znałam ani jednej osoby, a dyrektorka (stara panna, brzydka jędza) mówiła w pierwszy dzień mojej roboty: "idź zawołaj Aśke" a jak pytałam kto to robiła głupie miny itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz 2 m-ce na wdrożenie się do obowiązków po tym czasie musisz już umieć pewne rzeczy niektórzy "chwytają w lot" ocb, a innym zabiera to mnóstwo czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kozibonk
no to jezeli nikt ci nie pomoze, to jestes zdana na siebie i google ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa w pracy
to chyba sie zwolnie albo nerowowo zwariuje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magssss4623
cux: nauczycielka i tak sie wyraża? :o Przynosisz wstyd naszemu zawodowi. Współczuje Twoim uczniom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kozibonk
moze poswiec troche czasu na weekend, przejrzyj jakies fora, info na google itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa w pracy
foras tutaj nic nie dadza, bo to sa dosc praktyczne rzeczy zwiazane z naliczaniem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po pierwsze :jeśli będziesz w takim stresie to nic nie zapamiętasz z żadnego tłumaczenia.Masz prawo nie wiedzieć i nie rozumieć .Popracuj nad uzyskaniem spokoju.Powiedz sobie,że jesli nie załapiesz to poszukasz innej pracy.To nie jest koniec swiata.Odważ się i porozmawiaj ze zwierzchnikiem .Poproś o pomoc.To również w jego interesie jest,żeby praca była wykonana dobrze i szybko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedy ja zaczynałam pracę w szkole to dyrektor kazał mi opracować plan wynikowy i system oceniania ucznia... dla mnie to była czarna magia ;) i rzeczywiście nikt nie pomógł ze starszych koleżanek. Do wszystkiego samemu trzeba dojść. Mimo wszystko mnie to dziwi, że starsi koledzy nie mogą pomóc, dziwna ta Polska......Jesteśmy bardzo egoistycznym społeczeństwem i wydaje mi się, że każdy myśli tylko o sobie....Współczuję bardzo. Spróbuj znaleźć jakąś w miarę sympatyczną osobę i poproś sama o pomoc, powiedz, że się odwdzięczysz ( później zaniesiesz czekoladkę) ;). Musisz próbować różnych sposobów. Szukaj również w necie. Życzę powodzenia, nie poddawaj się. A jeśli nie będziesz sobie radziła w dalszym ciągu to pomyśl o zmianie pracy, chociaż to chyba ostateczność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cytvubino
cux takich rzeczy uczy się na specjalizacji nauczycielskiej. widać, jaka z ciebie nauczycielka. sama jestem po specjalizacji, więc wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaave
takie google?ludzie wy umiecie czytac? to pisze autorka ze to urzad skarbowy i musi sie znac na przepisach aby cos tam naliczyc, to wiedza praktyczxna tez sie klania jesli nikt nie wytlumaczy, nie przeszkoli bedzie trudno i zadne google tu nie pomoze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GośćNiedzielny
Jak można dostać pracę skoro nic się nie umie? Po znajomości. Odejdź z niej, bo miejsce zajmujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okrutnica ze mnie
a w jaki sposób znalazłaś się w tej pracy, skoro nie byłaś kompetentna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W pracy każdy ma swoją robotę i też chce to zrobić. Może nie ma czasu na tłumaczenie Tobie. Spróbuj zrozumieć innych. Bo ja np też nie miałabym cierpliwości komuś nowemu czegoś tłumaczyć, pokazywać itd. Wytłumaczę raz i na tym koniec. Ja mam swoja robotę i muszę ją zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zhbxidcix
jej, ja tez pracowalam w szkole, i mialam szczescie, że dostałam super opiekunke stażu która jak dziecku wszystko mi zawsze tłumaczyła, przynosiła materiały żebym mogła sobie poczytać jakies ustawy itd. Jestem jej super wdzięczna, że ją miałam bo bez niej dużo więcej czasu zajełoby mi dochodzenie do tego o co chodzi ;p Nie wszędzie więc wredni ludzie w Polsce na szczęście :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okrutnica ze mnie
Wszyscy pracują w szkole? Ło matko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to JEST zdrada
"takich rzeczy uczy się na specjalizacji nauczycielskiej. widać, jaka z ciebie nauczycielka. sama jestem po specjalizacji, więc wiem. " ojej ojej, a srasz normalnie? czy bardziej pachnąco od innych ludzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssswswedq
chyba duzo nauczycieli buszuje po kafe po lekcjach zeby sie odmozdzyc ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa w pracy
gdybym wiedziała że to taka kicha i że tak trzeba wysilać umysł, to nie skorzystałabym w tej propozycji zatrudnienia jaką mi załatwił stryjek. Czasem chyba bez znajomości ludzie mają lepsze posady, jak sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okrutnica ze mnie
Zak się na czyś nie znasz, to po chole*ę się tam pchasz? Zajęłaś miejsce niejednej specjalistce i co, zadowolona jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×