Chcę tylko

powiedzieć Cześć

Cześć :)

albo przeprowadzę monolog sama ze sobą. będę jak Kordian na szczycie Mont Blanc

wstałam dziś rano budząc sie jak co dzień z cisnącym się na usta; ja pierdolę na nic sie zdało kupno kolorowej pościeli , która miała mnie co rano rozweselać , wyciągnęłam mojego ostatniego najlepszego przyjaciela o imieniu Marlboro i odpaliłam go znów od porzeczkowej świeczki.

Sprawdziłam telefon oczywiście nikt nie wyraził chęci spędzenia sobotniego dnia ze mną bo i po co. wzięłam długa dwu godzinną kąpiel dolewając co chwile gorącej wody żeby nie zamarznąć znów myślałam o śmierci i uznałam ,ze najprzyjemniej umiera sie w wannie. umyłam włosy w szamponie , który niby ma dodawać włosom objętości ale oczywiście znów zostałam oszukana. wysmarowałam sie czekoladowym balsamem i pół godzony wąchałam sie z zachwytem.

wszystko ok ....?

ubrałam czarny golf znów zapragnęłam ściąć włosy. Zrobiłam sobie makijaż którego nie ma i wybrałam sie do żabki po 20 nowych przyjaciół i kupiłam sobie wino i wafle ryżowe. zawsze dziwnie sie czuje gdy kupuję wino w godzinach południowych. znów nie czekałam na 10 gr reszty.

Chętnie bym się winka napiła z kimś... ;] Czemu tak myślisz o śmierci??

heh w sumie fajnie to opisałąś ;) ja tam nie mam zamiaru jeszcze wchodzic do wanny i po wnikliwym szorowaniu smarowac sie czyms o smaku trufli a zapachu cynamonu :O co zabawne mnie i kolezankom ten zapach cudem sie objawił a moich kolegów drażni :O i nie mam ochoty na diety bo zaraz kumpela wpadnie na pyszne ciasto serem i makiem kalorycznie pachnące :) ale Ci powiem,ze tak mi ostatnio niefajnie i chyba chciałabym przestać być "niczyją':(

wracając wstąpiłam do parku , który jest absolutnie nie po drodze i najpiękniejszy o tej porze roku. wszystko jest martwe i piękne. wróciłam i tańczyłam do piosenki Kayah aż rozbolały mnie stopy.

a teraz siedzę tu z wami. potem obejrzę chyba jakiś film. sama nie wiem. nic nie wiem.

i pomyśleć że kiedyś też mialam taki nędzny żywot :O

Jestem tylko zwykłą dziewczyną ze wsi z trądzikiem na plecach i kokosiuną przy nosie... Wieczorami lubię pić do lustra, czuję się wtedy jak ten Werter-oddalona od świata...

i co zabiłaś się ?

jakim cudem zrobiłeś tego podszywa ?

co to jest kokosiuna przy nosie ?

Sorki... lubię gadać sama ze sobą. Czuję się wtedy spełniona i szczęśliwa.

duże I ma w nicku zamiast l.

znalazłam fajnego chłopa i wszystko się zmieniło, a właściwie to... on mnie znalazł :D

duże i* :D

jestem tu od wczoraj ,a juz mam podszywa. szok.

10/ 10 :D

na wsiach mają żabki ?

Założyłam sobie podszywa, żeby zwrócić na siebie uwagę:( na codzień nikt mnie nie dostrzega; jestem wyalienowana ze społeczeństwa rzekłabym że nawet odrzucona moim największym przyjacielem jest stary karaluch mieszkajacy w dziurze w ścianie za moim łożkiem, którego systematycznie dokarmiam uzbierną przeze mnie jarzębiną.

ze mną nie jest tak ,ze ludzie nie zwracają na mnie uwagi. jestem po prosu w środku pusta bez jakichkolwiek uczuć.

to moze skorzystaj z pomocy psychologa

ale ja nie jestem na nic chora

czy faceci lecą na dziewczyny z problemami ?

no ale jeśli masz problemy emocjonalne to chyba jednak jesteś chora... a czy faceci na takie babki lecą to nie wiem - chyba zależy od faceta, ale wydaje mi się że oni raczej starają sie unikac wszelkich problemów...

proszę nie zgrywaj psychologa bo trochę mnie to bawi. myślisz ,ze faceci lubią dziwne dziewczyny ?