Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Motylllllll

Motyw przewodni.

Polecane posty

Dobry pomysł! Śliczne, prawda? Znalazłam je dzisiaj rano i są po 70 groszy/szt. !!! Ja uwielbiam intensywne kolory, pastele mnie nie kręcą :)) Tak myślałam jeszcze o truskawkach maczanych w czekoladzie, bo to też można małym kosztem zrobić ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ją nic nie ruszy
winetki śliczne ale w praktyce wygląda to tak że rodzina jest rozczarowana gdzie kto ma siedzieć ot takie usadzanie :( byłam na 2 takich weselach i powiem wam że niektórych można wręcz urazić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ją nic nie ruszy
i skończyło się na tym że oczywiście przesiedliśmy się do znajomych. Może i wyglądało to głupio ale jeszcze głupiej wyglądało siedzenie przy stoliku w którym praktycznie nikt się nie znał i była atmosfera co najmniej sztywna. Ale to moje zdanie na temat winetek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlatego trzeba dobrze wszystkich znać, żeby nie było takich sytuacji. Ja wzięłam pod uwagę różne konflikty rodzinne i nie mieszałam rodzin, podobierałam ich wiekowo i jak dla mnie jest ok. Będę miała okrągłe stoły, więc to oszczędzi zamieszania. Takie przesiadanie się jest trochę nieeleganckie, ja bym tak nie zrobiła, wesela są właśnie po to, żeby rodziny się poznały. Kwik - jak drukujesz sama, to jak je będziesz zginać i ciąć? Masz gilotynę do zaproszeń?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze nie wiem jak :) Zginaniem i cięciem chyba obarczę narzeczonego ;) To będzie tak: Gdy złożyć kartkę A-4 tak jak sie składa do podłużnej koperty (na dwa zgięcia) to powstają trzy skrzydła. Jedno z nich trzeba będzie obciąć. Zaproszenia będą takie podłużne :) Co o winetek w zupełności zgadzam sie z Nową Narzeczoną. Trzeba po prostu zadbać o to, by odpowiednie osoby siedziały obok siebie -wtedy problem znika. My też będziemy mieć winetki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ją nic nie ruszy
Takie przesiadanie się jest trochę nieeleganckie, ja bym tak nie zrobiła, wesela są właśnie po to, żeby rodziny się poznały. wiesz co łatwo ci pisać "poznały" ludzie są różni i każdy inaczej to może odebrać. Chciałam z moim A. po prostu siedzieć z moją rodziną , siostrami i bliższymi kuzynami a siedzieliśmy obok mam z małymi dziećmi, młodymi dalszymi kuzynami i osobami które 1 raz widzieliśmy na oczy. No to wybacz ale ciekawe jakbyś się poczuła na naszym miejscu. Przez 3 godziny musieliśmy oglądać naburmuszone miny młodych kuzynów albo znudzenie innych którzy mało się znali albo właśnie rodzinkę z małymi dziećmi którzy nie rozmawiali o niczym innym jak o dzieciach. Takie sytuacje jak ta również się zdarzają i możesz mi zarzucać, że to było nieeleganckie ale po prostu źle się czuliśmy w tej sytuacji. To jest moje zdanie a ja z tobą się zgodzę, że winetki to ok sprawa pod warunkiem jak się idealnie miejsca dobierze. Motyw przewodni to też fajna sprawa i z chęcią sobie na ten topik będę zaglądała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troszkę się wtącę
NOWa narzeczona - koleżanko ja akurat rozumiem tutaj wyżej piszącą osobę bo sami niestety mieliśmy taki przypadek. Kompletnie źle porozsadzali a potem było jak było i niestety ludzie również zaczęli się przesiadać bo zwyczajnie wyszliby z tego wesela po obiedzie. Na takie zabawy trzeba znać rodzinę na 5000% i wiedzieć kto koło kogo będzie sobie życzył siedzieć. Po takim doświadczeniu mam mętlik w głowie na temat tych winetek ale skoro ktoś zna swoją rodzinę bardzo idealnie i wie, że będzie OK to nie ma problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troszkę się wtącę
troszkę się wtącę - dzięki :) trudno Nowa może wg ciebie jestem nieelegancka ale nie życzę ci takiej sytuacji gdzie będziesz się czuła jak w całkiem innym świecie. Tak jak pisałam liczyłam na miejsca obok sióstr brata rodziców którzy są mi bliscy ale się przeliczyłam, no cóż zdarza sie i tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do troszkę się wtącę
ups przez przypadek wzięłam ci nicka a chciałam zacytować sorki :) to ja "jej nic nie ruszy"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ją nic nie ruszy
uff zamieszania robię z tymi nickami ;) tak czy siak nowa macie ciekawe pomysły, ja na razie nie chcę się chwalić jaki nam chodzi po głowie bo nie wiem czy to wypali w praktyce ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troszkę się wtącę
hehe nie szkodzi :) życzę udanych planów i wykonania tych motywów przewodnich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bardzo długo myślałam jak to zorganizować, żeby każdy był zadowolony, więc po weselu się okaże czy miałam rację :) Tak, zgadzam się, jak ktoś sadza młodą bezdzietną parę z obcymi małżeństwami z dziećmi, to właśnie wina organizacji. Jednak pomysł sam w sobie jest fajny. Kwik - sama je będziesz drukować na domowej drukarce? Na allegro jest sporo tanich zaproszeń i nie wiem czy warto się bawić w drukowanie, wycinanie, malowanie. Ja jeszcze myślę jak tu zrobić. Początkowo chciałam lakowane zaproszenia z pieczęcią z naszymi inicjałami - niestety, zbyt droga sprawa. A teraz przeglądam i można świetne kupić za małe pieniądze, a wiadomo, tusz jest drogi ;/ Tu mam coś dla Ciebie http://moda.allegro.pl/p-butterfly-subtelne-zaproszenia-slubne-nowosc-i1349118263.html#gallery Te są eleganckie i tanie 2,20 http://moda.allegro.pl/zaproszenia-slubne-recznie-robione-ze-zdjeciem-i1345947590.html#gallery Tutaj bajeczne, a u nas będą ideantyczne kwiaty :) http://allegro.pl/zaproszenia-zawiadomienia-slubne-cena-promocyjna-i1337291107.html#gallery Może teraz ktoś zaproponuje swój motyw przewodni, bo trochę przejęłyśmy temat ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisz koniecznie jaki macie pomysł! :)) Ja sama nie wiem czy nam się to wszystko uda, bo jednak przy podsumowaniu kosztów - mina rzednie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ją nic nie ruszy
:):) nasz motyw to "kwitnąca wiosna" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za linki Narzeczona :) Możliwe, że skorzystam ;) Niektóre zaproszenia są naprawdę bardzo ładne.... Najbardziej podobają mi się te podłużne. Myślę, że fajnie jest pobawić się w samodziele robienie zaproszeń, ale czy to wyjdzie -nie wiem.... Niewykluczone, że jednak kupimy zamiast robić... :) Co do winetek -ważne jest, aby odpowiednio porozsadzać gości, wtedy nie ma zamieszania, ani zakłopotania... Zgadzam się z Narzeczoną... :) Jej nie przetłumaczysz -napisz o swoim pomyśle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ją nic nie ruszy
oj tak w skrócie się postaram ;) a więc ślub w 95 % będzie wiosną więc kolory dominujące to: żółty elementy zielonego. Kwitnące kwiaty a nawet gałązki z pączkami w wazonach z bukietem;) i co najlepsze : biedronki i motyle gdzieniegdzie :D trochę szalone :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ją nic nie ruszy
kwik- dokładnie tak ! :) postaram się wrzucić jakieś zdjęcia żeby wam to zobrazować co nam chodzi po głowach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ją nic nie ruszy
te biedronki oczywiście sztuczne z motylami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oooo! Pięknie to można wykorzystać. Masz już jakieś pomysły? Ja miałam jeszcze takie pomysły: 1) Holandia (wiatraki, rowery, tulipany) 2) Japonia i kwitnące wiśnie (tort, potrawy, nastrojowa sala - droga sprawa ;/ 3) maliny i rustykalia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój wpis trochę się opóźnił. Ale czad z tą wiosną, uwielbiam tę porę roku!!! I do tego biedronki, będzie bardzo oryginalnie. Super!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ją nic nie ruszy
Dzięki wielkie :) ja sama nie wiem czy te zdjęcia to aby taka typowa wiosna ale wiosna właśnie kojarzy mi się z zielenią, żółcią i właśnie biedronkami :) myślę, że wyjdzie to sympatycznie jeśli tylko odpowiednio stonuje się wszystko ze sobą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ją nic nie ruszy
hehe biedronki usadowi się do bukietów na stołach, fajnie to wygląda takie małe cudeńka ;) Nowa- ja bym była za Holandią uwielbiam ten kraj ze względu na te bajowe pola pełne kwiatów, wspaniały widok ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic ją nie ruszy
ty jesteś ZIA86!!! znów się zaczyna, ale pod zmienionym nickiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×